Jestem ciekaw, jak będziesz dalej planował treningi i czy dalej skupisz się na 5 km, czy spróbujesz też swoich sił np. na dyszkę.

Moderator: infernal
Dzięki za propozycję, ale w grudniu to już będę bazę robił pod przyszły sezon i raczej taki fikołek odpadaPrzemkurius pisze:Dawaj Wojtek do Łodzi 19.12 na halowe 3km
Dziękuję piękniebezuszny pisze:Bardzo ładnie pobiegnięte, jednocześnie na maksa i pod pełną kontrolą, co jest trudną sztuką. Widać, że jesteś w dużym gazie.
Jestem ciekaw, jak będziesz dalej planował treningi i czy dalej skupisz się na 5 km, czy spróbujesz też swoich sił np. na dyszkę.
Sądzę, że tutaj ta przeszłość sportowa daje mi handicap, ale staram się możliwie optymalnie układać sobie treningi.ziko303 pisze:Gratulacje. Twój trening jest bardzo przemyślany i daje super wyniki.
Dzięki Jacku. Miejmy nadzieję, że będzie więcej takich okazji do przypieczętowania dobrze wykonanej robotyjacekww pisze:Pieczęć postawiona jak należało, cały czas do przodu idziesz!
To tylko cyfry, które możesz przestawić. Skoro mi się udało przepchnąć tą barierę to przy Twoim obecnym zaparciu, ciągłym progresie nie widzę przeszkód by tutaj było inaczej!sultangurde pisze:Dzięki, dzięki. Jakaś tam presja była bo to jednak taka bariera psychologiczna jest. Tyle, że dalej jest już tylko trudniej.infernal pisze:Wielkie gratulacje! Sam pamiętam jak rok temu złamałem, w fajnym 2019 i było 19:45-48
Z ciekawości - nie chcesz robić długofalowych planów ze względu na brak konkretnych startów na horyzoncie? Sam już gdzieś tam mam szkielet planu na najbliższe pół roku i chyba odpalę go niezależnie od tego czy będą organizowane jakieś imprezy biegowe - zakładam że dostosuję się do ich harmonogramu jeśli zajdzie taka potrzeba. Bez sensu?sultangurde pisze:Wiem, że robienie daleko idących planów w tej chwili nie ma większego sensu, ale chciałbym obiegać 8-10 tygodni bazy tlenowej z siłą w krosach i podbiegach. Do tego to co sprawdziło się poprzedniej zimy czyli joga 3 razy w tygodniu + nowość ćwiczenia z gumami oporowymi. Co do kilometrażu chciałbym zimą biegać 55-65 km tygodniowo.
Coś mi się zdaje że 19:20 pęknie Ci w pierwszym kwartale 2021 a do końca nadchodzącego zejdziesz najmniej 30 sekund niżej - tego Ci życzę i myślę że nie jest to nierealne.sultangurde pisze: No właśnie plany: najważniejszym dystansem na którym będę się chciał mocno poprawić jest cały czas 5 km. [...] Cele na 2021:
1 km - 3:10
3 km - 11:15
5 km - 19:20
21 km - 1:35
[...]
Zupełnie w oderwaniu od tego wszystkiego spróbuję również pobiec sobie HM, cel to 1:35, choć na tym zależy mi akurat najmniej.
No, ale wtedy zawsze będziesz mógł zabłysnąć na forum, stając się kolejnym korona(celebrytą)biegaczem.sultangurde pisze: Z tymi planami to chodziło mi o pandemię. Zawsze się może okazać, że zamiast treningu przyjdzie walczyć z wirusem, który trochę przeora organizm i tyle będzie z planów.