sosik "Marjan Bjorgen" - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13847
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:To w przyszłym tygodniu zrobisz więcej longow niż ja przez ostatnie 2 lata.
Mnie spolaryzowało już samo czytanie. Dobrze, że Sosik jest pancerny.
Znasz moje zdanie: nie malujcie 30km-longa na czarno, bo to naprawde nie jest problemem.

Moj kumpel biega te longi 35-38 i to 2x w tygodniu. A normalny wybieg regeneracyjny 20-23km... bo lubi. I w wieku 43 lat walczy o 2:23.
PKO
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:Moj kumpel biega te longi 35-38 i to 2x w tygodniu. A normalny wybieg regeneracyjny 20-23km... bo lubi. I w wieku 43 lat walczy o 2:23.
Nieźle, ale osoba która walczy o 2:23 musi mieć juz chyba potężną baze i kilometraż w nogach, dwa, że jest już pewnikiem przyzwyczajona do takiego longa a trzy musi tez mieć czas na takie treningi.
Ja może i bym chciał do kwietnia pobiec chociażby 3-5 takich longów <ok32km> ale nie wiem czy starczy czasu na tak długie biegi :echech:
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13847
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

panucci10 pisze:
Rolli pisze:Moj kumpel biega te longi 35-38 i to 2x w tygodniu. A normalny wybieg regeneracyjny 20-23km... bo lubi. I w wieku 43 lat walczy o 2:23.
Nieźle, ale osoba która walczy o 2:23 musi mieć juz chyba potężną baze i kilometraż w nogach, dwa, że jest już pewnikiem przyzwyczajona do takiego longa a trzy musi tez mieć czas na takie treningi.
Ja może i bym chciał do kwietnia pobiec chociażby 3-5 takich longów <ok32km> ale nie wiem czy starczy czasu na tak długie biegi :echech:
Czas? bez przesady. Najdluzej trwa ubieranie, rozbieranie i prysznic. Cz ty biegniesz 20 czy 25km to roznica 15-20 minut.

Tak, musisz miec "baze", musisz miec "kilometraz w nogach" i musisz byc "przyzwyczajony do takiego longa"... ale to osiagniesz tylko wtedy, gdy takie cos trenujesz. Jezeli sie uwaza ze 25km jest ciezko, to 35km nigdy nie bedzie lekko.
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Patrzę na to z niepokojem niestety. Żebyś się Paweł nie zaebał bo stąpasz po kruchym lodzie. W twojej historii to żadna nowość niemniej trzeba widzieć też to, że prawie zawsze ten lód nie wytrzymywał i biegałeś imprezy docelowe zajechany.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:
panucci10 pisze:
Rolli pisze:Moj kumpel biega te longi 35-38 i to 2x w tygodniu. A normalny wybieg regeneracyjny 20-23km... bo lubi. I w wieku 43 lat walczy o 2:23.
Nieźle, ale osoba która walczy o 2:23 musi mieć juz chyba potężną baze i kilometraż w nogach, dwa, że jest już pewnikiem przyzwyczajona do takiego longa a trzy musi tez mieć czas na takie treningi.
Ja może i bym chciał do kwietnia pobiec chociażby 3-5 takich longów <ok32km> ale nie wiem czy starczy czasu na tak długie biegi :echech:
Czas? bez przesady. Najdluzej trwa ubieranie, rozbieranie i prysznic. Cz ty biegniesz 20 czy 25km to roznica 15-20 minut.

Tak, musisz miec "baze", musisz miec "kilometraz w nogach" i musisz byc "przyzwyczajony do takiego longa"... ale to osiagniesz tylko wtedy, gdy takie cos trenujesz. Jezeli sie uwaza ze 25km jest ciezko, to 35km nigdy nie bedzie lekko.
Rolli niby tak, ale jak wychodzisz na trening o 21:30 po cały dniu pracy i nast dnia wstajesz o 6 rano to te 20 minut jest na wagę złota...
biegam ultra i w górach :)
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:Patrzę na to z niepokojem niestety. Żebyś się Paweł nie zaebał bo stąpasz po kruchym lodzie. W twojej historii to żadna nowość niemniej trzeba widzieć też to, że prawie zawsze ten lód nie wytrzymywał i biegałeś imprezy docelowe zajechany.
Teraz jest najlepszy okres na takie eksperymenty. Chcę jeszcze 8 tygodni nabiegać polaryzacyjnie, a potem mam 9 tygodni do Cracovii. Wg mnie idealnie aby się do niej przygotować co najmniej tak dobrze jak w tym roku.
Co do planu, to następny tydzień też wyjdzie ok 120-125 km, ale potem jest w planie tydzień 'odpoczynku' czyli 60 km na 3 treningach.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

sosik pisze:Co do planu, to następny tydzień też wyjdzie ok 120-125 km, ale potem jest w planie tydzień 'odpoczynku' czyli 60 km na 3 treningach.
Rzeczywiście, nie ma jak odpoczynek wg sosika :) 60km/3tren/tydz :) to daje śr 20km/1tren :hejhej:
60km to ja nie robie na tydzień w pełnym obciążeniu :hahaha:
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

2016-12-26 pn WOLNE
2016-12-27 wt 18 km wolno ( 90' BS )
2016-12-28 śr WOLNE
2016-12-29 cz 25 x 200m P 100m, 42"/38"
2016-12-30 pt WOLNE
2016-12-31 so 30 km wolno, co 5 km 100 m sprint
2017-01-01 nd WOLNE

4 dni wolnego to dużo - można się dobrze zregenerować.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13847
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

marek84 pisze: Rolli niby tak, ale jak wychodzisz na trening o 21:30 po cały dniu pracy i nast dnia wstajesz o 6 rano to te 20 minut jest na wagę złota...
To juz jest inna sytuacja. To jest wtedy obciazenie zblizone do trenowania "double". Moje ideje na ten temat byly by troche tu nie na miejscu, dlatego spowrotem do POL.

Sosik, staraj sie sterowac zmeczenie w tym rodzaju treningu predkosciami na wolnych wybiegach. To polega na tym, ze nie musisz sie obawiac ze biegniesz je za wolno. Mozna tez w 5:30. Ja na poczatku tego treningu bieglem ostatnie kilometry dlugiego w 6:30... bo szybciej sie nie dalo. :bum:
Ten trening jest przeciwienstwem treningu Danielsa.
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

W sobotę na ostatnich km długiego, to w końcu puściłem hamulce i stwierdziłem, że chwilę żwawiej pobiegnę. Ale tak, jak piszesz, nie zamierzam się martwić jak pod koniec tych trzydziestek będę leciał po 5'30"/km.
W tym momencie najbardziej obawiam się o warunki, znów popadało, a nad ranem ma być ujemna. Reszta na razie w porządku :)
Plus tej mojej 400 metrowej prostej, to to że to prosta. Nawet przy lekkim braku przyczepności można szybciej pobiegać, tylko dłużej się wyhamowuje na końcu :hej:
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Ten tydzień luźniejszy jest bardzo ok i dopełnia temat. Musisz robić tak jak Roli pisze czyli biegać te longi perwersyjnie wolno a nie tak jak to pobiegłeś ostatnio przyspieszając, tętno na koniec Ci jednak mocno pojechało w górę i niby podbiłeś je przebieżką ale ono już nie zjechało na dół. Jak będziesz biegać longi jako trening zadaniowo wyścigowy to bankowo się zajedziesz. To jest chyba tylko do zrobienia z sensem gdy się wolno biega, nawet bardzo wolno. Trening trochę w myśl starej wspinaczkowej mądrości - jest ryzyko, jest zabawa, albo piargi albo sława.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Postaram się, ale w sobotę po pierwszej przebieżce, nogi się rozruszały i musiałem się hamować, bo chciały wyrywać do przodu. Na ostatnim już "puściłem" je, dlatego poszło szybciej, ale to dalej było bardzo komfortowo, no i miejcie na uwadze, że na ostatniej piątce jestem średnio 2-2,5 kg lżejszy niż na starcie :hahaha:.
W każdym razie nie mam zamiaru tego zadaniowo biegać. Trochę się ograniczam pulsometrem, ale to bardziej po to, żeby mieć siły na kolejne treningi.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Miałeś biegać dwusetki po 42 sek, biegasz po 40, różnica w tempie 3.20-3.30 - duża. Ciekawe czy 400m będziesz biegał po 1.20 a nie po 1.24? No i czy 1km byś robiło w serii po 3.20? To raczej pytania retoryczne i myślę, że lepiej by było po 42.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

To było po 40-41" - trochę ciężko wyczuć tempo na takich krótkich odcinkach. Jutro jednak będę próbował jak najbliżej tych 84" na odcinek i 80" na przerwę. Tu pomoże fakt, że trzeba się oszczędzać, bo pojutrze kolejna trzydziestka czeka :hej:
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Awatar użytkownika
sebbor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1205
Rejestracja: 03 lis 2008, 21:52
Życiówka na 10k: 33:38
Życiówka w maratonie: 2:38
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Kilka dni nie odwiedzałem forum, a tu Sosik już BeeSiki po 30km biega :hej: :hej: :hej:
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ