sosik "Marjan Bjorgen" - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Nie biegasz jeszcze bardzo długo więc cały czas Twój organizm adaptuje się do obciążeń i znosi je coraz lepiej. Nie dlatego, ze rypiesz co tydzień longi tylko po prostu dlatego, że biegasz systematycznie i masz ten staż co raz dłuższy. To jest efekt przede wszystkim długotrwałego procesu a w mniejszym zakresie aktualnego cyklu treningowego. Kiedyś long mnie niszczył i zamęczał, teraz nie robi na mnie żadnego wrażenia oprócz znużenia, a ja takie coś biegam 3 razy w roku w tym jeden to maraton wiec ta adaptacja nie wynika u mnie z takiego treningu tylko z całościowego "twardnienia" pod wpływem stażu biegowego. Nie biegam longów ale jak mam je zrobić to nie stanowi to dla mnie żadnego problemu poza zmuszeniem się wewnętrznym do odwalenia tak długiego biegu.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
PKO
brujeria
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1060
Rejestracja: 30 lis 2009, 11:32
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

sosik pisze:Michał, zauważyłem ostatnio, że trzydziestka nie robi już na mnie takiego wielkiego wrażenia, jak pół roku temu. Dodatkowo wczoraj, to jednak biegłem bardzo spokojnie i bez szaleństw. Mam takie odczucia, że mięśnie całkowicie inaczej pracują na wolnym longu i na takich interwałach jak dzisiaj. No i że ta praca się uzupełnia i jakby mniej nawarstwiała. Ale to może tylko takie moje subiektywne odczucie.
Coś w tym może być. W końcu może teoria przekłada się na praktykę, czyli przy longu pracują głownie włókna wolnokurczliwe, a na interwałach te szybkokurczliwe.
Awatar użytkownika
ziko303
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2421
Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
Życiówka na 10k: 45:16
Życiówka w maratonie: 3:48:40
Lokalizacja: Wro

Nieprzeczytany post

Sosik, nie będę wymądrzał się o treningu, bo się nie znam :taktak: ale widzę, że nie jestem jedynym fanem piwa na tym forum :oczko: polecałbym Ci przejść na jakieś "nie przemysłowe" piwa. Mają różne ciekawe smaki, aromaty a plusem jest to, że wypijasz jedno, dwa i masz większą radochę niż z tego "przemysłowego" ścierwa. Polecam spróbować coś z PINTY, ALEBROWARU lub innych kraftowych. Na początku będzie zdziwienie, że każde ma jakiś swój smak inny aromat etc., a potem pewnie się wkręcisz :spoczko: Minusem jest tylko cena, bo trzeba zapłacić ok. 7-9 zł za butelkę, ale moim zdaniem warto wypić takie jedno zamiast nawet czteropaczka :taktak:
Blog

Komentarze

5k 21:55 (2018) / 10k 45:16 (2020) / HM 1:40:34 (2017)/ M 3:48:40 (2016)

Obrazek
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13847
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

brujeria pisze:
sosik pisze:Michał, zauważyłem ostatnio, że trzydziestka nie robi już na mnie takiego wielkiego wrażenia, jak pół roku temu. Dodatkowo wczoraj, to jednak biegłem bardzo spokojnie i bez szaleństw. Mam takie odczucia, że mięśnie całkowicie inaczej pracują na wolnym longu i na takich interwałach jak dzisiaj. No i że ta praca się uzupełnia i jakby mniej nawarstwiała. Ale to może tylko takie moje subiektywne odczucie.
Coś w tym może być. W końcu może teoria przekłada się na praktykę, czyli przy longu pracują głownie włókna wolnokurczliwe, a na interwałach te szybkokurczliwe.
+1

Szybkie powtórzenia mozna dobrze wsunac po dlugim wybiegu. Obciazenie jest po prostu calkiem inne.

mihumor tez nie ma za duzo doswiadczenia z longami, bo ich po prostu nie lubi i ich malo biega. Co wedlug mnie jest malym bledem w treningu. Po 35km mozna czuc sie tez świeżo... jezeli to sie trenuje.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13847
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Sosik... widze ze trening POL tobie calkiem podszedl.
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

ziko303 pisze:Sosik, nie będę wymądrzał się o treningu, bo się nie znam :taktak: ale widzę, że nie jestem jedynym fanem piwa na tym forum :oczko: polecałbym Ci przejść na jakieś "nie przemysłowe" piwa. Mają różne ciekawe smaki, aromaty a plusem jest to, że wypijasz jedno, dwa i masz większą radochę niż z tego "przemysłowego" ścierwa. Polecam spróbować coś z PINTY, ALEBROWARU lub innych kraftowych. Na początku będzie zdziwienie, że każde ma jakiś swój smak inny aromat etc., a potem pewnie się wkręcisz :spoczko: Minusem jest tylko cena, bo trzeba zapłacić ok. 7-9 zł za butelkę, ale moim zdaniem warto wypić takie jedno zamiast nawet czteropaczka :taktak:
Myślałem o tym, ale staram się ograniczać. U mnie w Żabce na osiedlu dużego wyboru nie ma, a nie chcę robić zapasu, bo zapas ma to do siebie, że się szybko kończy :hahaha:. Ostatnio pozwalam sobie na browara tylko przed takimi wolnymi jednostkami jak dzisiaj.
Rolli pisze:Sosik... widze ze trening POL tobie calkiem podszedl.
Jeszcze jutro trzydziestka z 6 sprintami i pierwszy tydzień POL będzie za mną. Ten był w trybie HI, LOW, LOW, HI, LOW, LOW.
W przyszłym chcę zrobić na zmianę 3 x HI ( V02Max ) i 3 x LOW ( trzydziestka ze sprintami ).
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:
Dzisiaj na treningu pękło 3500 km w tym roku, więc można uznać go za bardzo udany i treściwy :spoczko:
:szok: :szok: :szok:
U mnie przedwczoraj 4600km. I ja chce tylko 3000m... Chyba cos u mnie nie tak... :bum:
Przegapiłem wątek o tym "kto ma większego" :hahaha: otóż ja mam całkiem malutkiego pokurczonego 2400km przebiega :bum:
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Patrząc historycznie to ten podwątek to raczej kto ma mniejszego....
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
brujeria
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1060
Rejestracja: 30 lis 2009, 11:32
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Co to jest trening POL?
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

brujeria pisze:Co to jest trening POL?
Trening polaryzacyjny, w którym biegamy albo w pierwszym zakresie - trening LOW ( wolny ), albo biegamy w wyższym zakresie - trening HI, tempo T5 i szybciej. Stosunek LOW do HI przyjmuje się ok 80/20% czasu.
Linki:
PORÓWNANIE
PEZENTACJA

Chcę zrobić takie dziewięć tygodni jak opisali w porównaniu, ale trochę zmodyfikowałem plan.
Na przyszły tydzień mam tak:
2016-12-19 pn 25 x 200m P 100m, 42"/38"
2016-12-20 wt 30 km wolno, co 5 km 100 m sprint
2016-12-21 śr 15 x 400m i P 200m, 1'24"/76"
2016-12-22 cz 30 km wolno, co 5 km 100 m sprint
2016-12-23 pt 30 x 100 i P 100 m, 18"/38"
2016-12-24 so 30 km wolno, co 5 km 100 m sprint
2016-12-25 nd WOLNE
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
brujeria
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1060
Rejestracja: 30 lis 2009, 11:32
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięks. Poczytam. Polaryzacja coś z Rollim mi się kojarzy . Nie wiem czy słusznie :usmiech:
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Słusznie ;)
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

To w przyszłym tygodniu zrobisz więcej longow niż ja przez ostatnie 2 lata.
Mnie spolaryzowało już samo czytanie. Dobrze, że Sosik jest pancerny.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

To jest plan. Czy to zrobię, to zobaczę po jutrzejszej trzydziestce. Na razie jest ok, ale trzeba być czujnym. Jeżeli organizm nie wniesie sprzeciwu, to spróbuję.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
brujeria
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1060
Rejestracja: 30 lis 2009, 11:32
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

sosik pisze:To jest plan. Czy to zrobię, to zobaczę po jutrzejszej trzydziestce. Na razie jest ok, ale trzeba być czujnym. Jeżeli organizm nie wniesie sprzeciwu, to spróbuję.
Organizm sosika "fajny trening wyszedł" - nie wnosi sprzeciwów. Nie ma prawa :usmiech:
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ