
Powodzenia!
Moderator: infernal
dzieki SpartankoDobajka pisze:Powodzenia
tak jest wodzuwigi pisze:Jak już pisałem w wątku mihumora, twoje zadanie w Poznaniu to zmieścić się w widełkach 3:22-3:27, abym mógł potem stwierdzić, że miałem nosa.
Powodzenia!
Mam nadzieje że zdecydował się prowadzić kogoś, w innym przypadku musiało coś się popsućwigi pisze:W Poznaniu na półmetku Wojtek ma czas 01:56:34 brutto (na 10 km było 1:01:02). Musi(ał) mieć jakieś problemy, oby nic poważnego
Miałem to samo w debiucie (również Poznań - 3:30). Na półmetku do kibla trafiłem i potem wybiegłem jak torpeda, goniąc kolegę, nieźle się gapili przez 5 km mojej gonitwy, ale umarłem na 32 kmwigi pisze:Patrząc na ogromną poprawę zajmowanego miejsca w trakcie pokonywania dystansu, to musiał mieć wielką frajdę z wyprzedzania tysięcy biegaczy.
Czekamy na relację