
Gratulacje za wynik, mnie się też udało nabiegać z nawiązką to co chciałem

 
Moderator: infernal


Dokładnie tak, Wojtek leciał za mną i mnie cały czas popychałkasia41 pisze:U Wojtka widać moc ale gorzej z pannucim
 
 
 W sumie to już prawie jesteś bo co tam minuta na połówce nas dzieli
 W sumie to już prawie jesteś bo co tam minuta na połówce nas dzieli  !
!
 , a Glonson frunie sobie lekko.
 , a Glonson frunie sobie lekko. 

 Oby tak dalej
 Oby tak dalej 

Chód nie chód, bieg nie bieg, ważne że sprawdzałem się w roli zajcawigi pisze:Na powyższym zdjęciu Panucci wygląda jak chodziarz, a Glonson frunie sobie lekko.
 Śmiałem się do Wojtka że te moje 10kg na plus do czegoś się w końcu przydało
  Śmiałem się do Wojtka że te moje 10kg na plus do czegoś się w końcu przydało  






Każdy ma takiego "Michała" na jakiego sobie zasłużyroberturbanski pisze:Gratulacje! :uuusmiech: (też bym chciał takiego Michała)



Toś mnie teraz podsumowałGlonson pisze:Każdy ma takiego "Michała" na jakiego sobie zasłużyroberturbanski pisze:Gratulacje! :uuusmiech: (też bym chciał takiego Michała)


A ty pobiegłeś szybciej niż planowałeś... to też cenna umiejętnośćsosik pisze:Wielkie gratulacje - pobiegłeś na tyle ile planowałeś - świetna ocena swoich możliwości ( tego zazdroszczę ).



Nie marudź tylko goń...mclakiewicz pisze:Gratuluję, teraz to mi już będzie ciężko Cię dogonić.
Kaśka. Ty jak odpalisz rakiety po tym swoim morderczym treningu (jeśli dożyjeszkatekate pisze:i mi
 ) to po mnie i moich życiówkach nie zostanie nic...
 ) to po mnie i moich życiówkach nie zostanie nic...

Nie zrobimy bo....Jaca_CH pisze:Kurde.... ja nie poznałem ale mam nadzieję, ż nadrobimy to na Cracovii
Gratulacje za wynik, mnie się też udało nabiegać z nawiązką to co chciałem
 nie biegnę CM. NA maraton wybieram się do Warszawy, na ORLEN. Może następnym razem w Krk np. na półmaratonie królewskim jesienią...
  nie biegnę CM. NA maraton wybieram się do Warszawy, na ORLEN. Może następnym razem w Krk np. na półmaratonie królewskim jesienią...