No i fajnie, gratulacje :]
Co to za grupa na 2h, która kończy 3 minuty przed 2h? Jakiś kiepski ten pejs. Już sobie wyobrażam, jak w sierpniu ekipa na mój wynik leci tak za szybko, chyba padłabym góra w dwóch trzecich dystansu...

trza jednak ogarniać się samemu.
Czy to na zdjęciu obok medalu to jest kielon, czy mnie już myśli krążą w jednym kierunku?
W ogóle to rozważałam wypad na tę połówkę - zarówno z Lublina jak i z Wawy jest na tyle niedaleko, że da się obrócić bez noclegu, jadąc komunikacją zbiorową. Ale wypadł półmaraton w Lublinie i piątka na Ursynowie, to sobie darowałam trzeci start z rzędu... Ale szczerze mówiąc organizacja na Półmaratonie Solidarności pozostawiała sporo do życzenia, więc jeśli tylko nadal będę biegać, to jest spora szansa, że za rok też pojawię się w Radomiu.
