Qba Krause - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:ania - to ja czekam na twój wpis jak będziesz po a ty możesz filować na mój.
ło Kuba, ciężko będzie. Szykuję się na jutro, żeby 1.11 był dobrze przeżyty, ale czy się zmobilizuję to nie wiem. Ale wesprę Cię duchowo, żeby Tobie się udało.
New Balance but biegowy
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:środa, 3 listopada
Spowiedź. Strasznie długo z nią zwlekałem, zbyt długo. W tym czasie dusza pobrudziła się tak, że już trudno było znaleźć konkretne plamy... A przecież Pan Jezus powiedział wprost, że choć zaprasza wszystkich na ucztę, tych w brudnych ciuchach wywali na zbity pysk, w ciemność, a tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.
Dziś mam czystą szatę :)
I to się bardzo radośnie czyta :)
Jurek z Lasu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1374
Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32

Nieprzeczytany post

Biegałeś w Minimusach po zalanym wodą asfalcie lub po błocie? Takie jest trzymanie?
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

nie, póki co nie było takich sprzyjających warunków. na razie asfalt, beton, ściezka leśna, liście, piach, trawa sucha i zmrożona (zbieg po zmrożonej trawie to na razie najtrudniejszy sprawdzian). We wszystkich przypadkach trzymało super ale sam jestem ciekawy jak będzie po mokrym, szczególnie mokre liście i błoto.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Świetny blog, bardzo inspirujący.
The faster you are, the slower life goes by.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

Bardzo mi miło, dziękuję :)
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:roche próbowałem z "niską nogą"
"Niska noga" brzmi ciekawie. :) Chciałabym dopytać, o co w tym chodzi i jak to wygląda?
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

to jeden z nowych wymysłów yacoola, he he. do końca tez jeszcze nie obczajam, więc napisze jak ja to na razie rozumiem:

ja biegam póki co dość wysoko, trochę jak baletnica. widocznie chcąc stąpać lekko i na śródstopiu wykształciłem w sobie tego rodzaju manierę. Wiąże się to ze skróceniem kroku, z mniejszym ugięciem nogi lądującej itd. Ja sam mam wrażenie, że biegnę lużno i swobodnie, yacool skomentował, że mój bieg wygląda jakby przychodził mi od niechcenia, ale, jak zrozumiałem, chodzi o to, by luzu, rytmu, swobody, lekkości, szukać w ruchu w pełni zaangażowania, przy rozbujanych wahadłach. Niska noga oznacza większe ugięcie nogi w momencie lądowania ale też w praktyce daje większy zakres ruchu, w ideale ta noga wykroczna leci do przodu aż do wyprostu po czym zaczyna WRACAĆ i wracając ląduje ponownie ugięta. Nie wiem do końca jak to się dzieje ale w tym czasie noga zakroczna, która fajta z tyłu mocniej fajta, pięta leci mocniej pod pośladek i chyba nabiera większego pędu żeby polecieć mocno wprzód w tę fazę, którą już opisałem.

Dodatkowo niska noga oznacza pełny kontakt z ziemią i jak sądzę przygotowanie pod to dzikie SZPRUNG dzięki energii sprężystości ciała.

Kurde, to jak śpiewanie o architekturze....
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

...i jeszcze a propos: czytam sobie Piriego i co ja widzę:

"nogi biegacza powinny pozostawać ugięte w kolanach. występuje uczucie "siedzenia" na "kaczym kuprze" podczas gdy góra jest wyprostowana. biegacz z poprawną techniką będzie wydawał się niższy niż inni tego samego wzrostu ale biegający niepoprawnie. ugięte kolana oraz lądowanie na śródstopiu pod środkiem ciężkości sprawia, że biegacz hopsia cichuteńko. kiedy środek ciężkości przemieszcza się wprzód ponad punktem podparcia, stopa leży cała płaska na podłożu. nie udawaj baletnicy stawając na paluszkach w fazie podporu - Alison ROe tak robiła i bez przerwy miała kontuzje.

biegacz będzie generował więcej mocy i pokonywął większą odległość z każdym krokiem korzystając ze sprężystości i mocy mięśni stopy i podudzia a nie tylko uda.


Pirie chyba wiedział o co chodzi w niskiej nodze :)

i sprężystości...

...i na przyklad dychotomii ruchów dystalnych i proksymalnych:

"...centrum ruchowe ciała jest w środku brzucha..."


yacool, czytałeś Piriego?

kurde, wrzucam to też na bloga, to jest DOBRE.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13146
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Czytałem.
Awatar użytkownika
Bogil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1908
Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skawina

Nieprzeczytany post

Jaki Piri, co gdzie jak? Też chcę poczytac!
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:Kurde, to jak śpiewanie o architekturze....
Hm. No tak. Well... Co mogę powiedzieć... Chyba się kiedyś wybiorę do Poznania na to BBL i pooglądam u źródła ;) Chociaż po tym, jak wrzuciłeś cytat z Piriego, to mi się trochę rozjaśniło. Muszę to przeczytać jeszcze raz, może rozjaśni mi się jeszcze bardziej.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
iściak
Wyga
Wyga
Posty: 149
Rejestracja: 16 cze 2011, 19:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

fajnie się złożyło, że piszecie o tej niskiej nodze. tak się składa, że wczoraj zrobiłem pierwszy raz trochę nowych-yacolowych-sprężystych grzybów i jak zacząłem wracać do domu, to przez jakieś 200m(wszystko przedemną :bum: ) automatycznie biegłem niżej, sprężyściej i czułem, że to jest dobra droga. a tu teraz czytam o niskiej nodze. to cieszy. :usmiech:
grzyby mają jednak drugie, głębsze dno.

pozdrawiam.
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3884
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

mi po pierwszych grzybach dnia nastepnego tez wydawalo sie ze biegne jakos inaczej. nie wiem czy nizej, ale bardzo podobala mi sie ta lekkosc kroku. dzis natomiast probowalam robic grzyby i cos nie szlo. nie wiem czy zle je robilam, nie czulam juz tak ud jak wczesniej. musze przeanalizowac te ujecia raz jeszcze. wiem jedno moich grzybkow na pewno do sprezystych zaliczyc nie mozna :hahaha: poza tym mam sporo problemow z utrzymaniem rownowagi :nienie:
ODPOWIEDZ