wypass - loża szyderców.... ;)
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1392
- Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Troszkę było mi głupio zapytać o ten szpital...
Ale e no nie no :uuusmiech: Gratulejszyn Łuki! Zdrówka dla Twoich dziewczyn!
No i życzę owocnej współpracy
Ale e no nie no :uuusmiech: Gratulejszyn Łuki! Zdrówka dla Twoich dziewczyn!
No i życzę owocnej współpracy
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Hehe, ja zawsze lubilem jak mi moje male na golej klacie w pieluszce tylko spalo, wtedy tez zawsze male spanko sobie odwalalem... Ech jak ten czas leci...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Przyłączam się do gratulacji!
Tylko nie zaniedbuj biegania...dobra kondycja taty jest bardzo ważna.
Tylko nie zaniedbuj biegania...dobra kondycja taty jest bardzo ważna.
- Johnny Żuberek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 783
- Rejestracja: 02 gru 2013, 15:47
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: DNF
- Lokalizacja: Mogilany
- Kontakt:
Gratulacje
Treningu nie zaniedbuj, ani się obejrzysz, jak mała zacznie zasuwać, kondycja będzie podstawą, żeby za nią nadążyć!
Treningu nie zaniedbuj, ani się obejrzysz, jak mała zacznie zasuwać, kondycja będzie podstawą, żeby za nią nadążyć!
PB: 1000m - 3:54,7 * 5k - 24:01 * 10k - 49:18 * HM - 2:02:26
ZCZASODYSTANSEMZMAGACTWO *** POCHWAŁOZJEBKOPORADNIA *** STARE_DZIEJE *** STARA_KOMENTOWNIA
ZCZASODYSTANSEMZMAGACTWO *** POCHWAŁOZJEBKOPORADNIA *** STARE_DZIEJE *** STARA_KOMENTOWNIA
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Gratuluję potomstwa
Na telefon ktoś już wrzucał pomysł - woreczek strunowy - tzw. dilerka, tylko w wersji hurtowej A na kostkę DIP RILIF (lub IBUM żel).
Na telefon ktoś już wrzucał pomysł - woreczek strunowy - tzw. dilerka, tylko w wersji hurtowej A na kostkę DIP RILIF (lub IBUM żel).
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1392
- Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Łukasz zaczynasz naprawę dobrze utrzymywać tempo ok. 5,45 Brawo!
Ale według mnie już nie schodź niżej w wpleć w treningi podbiegi i interwały i będzie bardzo dobrze ale oczywiście to tylko moje zdanie
Na kostkę może coś rozgrzewającego albo kojącego. Mi na pośladek pomaga diclac-żel, volteren max i traumon.
Ale według mnie już nie schodź niżej w wpleć w treningi podbiegi i interwały i będzie bardzo dobrze ale oczywiście to tylko moje zdanie
Na kostkę może coś rozgrzewającego albo kojącego. Mi na pośladek pomaga diclac-żel, volteren max i traumon.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1392
- Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Łuki, ja oczywiście żadnym fachowcem nie jestem, ale moja filozofia interwałów jest taka;
po pierwsze, to fachowcem absolutnie nie jestem
po drugie, interwał ma być krótki i intensywny.
po trzecie, tempo interwału to około 70%-80% Twoich możliwości
po czwarte, odpoczynek między powtórzeniami to marsz lub wolniutki truchcik, w zależności od tego jak się czujesz, pod żadnym pozorem się nie zatrzymuj!
po piąte, obojętnie ile powtórzeń zaplanujesz, to ostatnie niech będzie na 120% Twoich możliwości, masz po nim paść jak pies pluto (podobno w ten sposób podnosi się próg wytrzymałościowy)
po szóste, przed interwałami potruchtaj sobie tak około 7 km a przed samymi powtórzeniami zrób małe rozciąganie
po siódme, toztruchtaj interwały
po ósme, to zacząłeś biegać naprawdę szybko-gratuluję!
po dziewiąte, to tylko moje zdanie i nie musisz się z nim zgadzać, bo jak wielcy biegacze powiadają ''najważniejsze jest to by znaleśc właściwy środek dla siebie i powielać go''
po jedenaste to warto zajrzeć do Magdy(neevle) bo co ta dziewczyna teraz wyprawia to.... :uuusmiech:
po pierwsze, to fachowcem absolutnie nie jestem
po drugie, interwał ma być krótki i intensywny.
po trzecie, tempo interwału to około 70%-80% Twoich możliwości
po czwarte, odpoczynek między powtórzeniami to marsz lub wolniutki truchcik, w zależności od tego jak się czujesz, pod żadnym pozorem się nie zatrzymuj!
po piąte, obojętnie ile powtórzeń zaplanujesz, to ostatnie niech będzie na 120% Twoich możliwości, masz po nim paść jak pies pluto (podobno w ten sposób podnosi się próg wytrzymałościowy)
po szóste, przed interwałami potruchtaj sobie tak około 7 km a przed samymi powtórzeniami zrób małe rozciąganie
po siódme, toztruchtaj interwały
po ósme, to zacząłeś biegać naprawdę szybko-gratuluję!
po dziewiąte, to tylko moje zdanie i nie musisz się z nim zgadzać, bo jak wielcy biegacze powiadają ''najważniejsze jest to by znaleśc właściwy środek dla siebie i powielać go''
po jedenaste to warto zajrzeć do Magdy(neevle) bo co ta dziewczyna teraz wyprawia to.... :uuusmiech:
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1392
- Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Myślę, że 200m powinno być oki, ja tak robiłem
Ile powtórzeń? To zależy od tego jak się będziesz czuł.
Myślę, że jeden trening w tygodniu po 4 powtórzenia wystarczy.
A potem systematycznie zwiększaj;
dwa treningi w tygodniu po 4 powtórzenia
później znów jeden trening w tygodniu po 6 powtórzeń
Aż dojdziesz do jednego treningu interwałowego w tygodniu po 10 powtórzeń.
Bądź cierpliwy i na spokojnie dokładaj powtórzenia, bo ostatnio wyczytałem, że interwały są dość kontuzjogenne...
Dlatego ważne jest by odpowiednio rozgrzać mięśnie.
Pamiętaj ostatnie powtórzenie lecisz na tyle na ile Mama z Tatą Ci dali
Powodzenia Łuki :uuusmiech:
Czuję się jak trener
Ile powtórzeń? To zależy od tego jak się będziesz czuł.
Myślę, że jeden trening w tygodniu po 4 powtórzenia wystarczy.
A potem systematycznie zwiększaj;
dwa treningi w tygodniu po 4 powtórzenia
później znów jeden trening w tygodniu po 6 powtórzeń
Aż dojdziesz do jednego treningu interwałowego w tygodniu po 10 powtórzeń.
Bądź cierpliwy i na spokojnie dokładaj powtórzenia, bo ostatnio wyczytałem, że interwały są dość kontuzjogenne...
Dlatego ważne jest by odpowiednio rozgrzać mięśnie.
Pamiętaj ostatnie powtórzenie lecisz na tyle na ile Mama z Tatą Ci dali
Powodzenia Łuki :uuusmiech:
Czuję się jak trener
- wypass
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2077
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
- Życiówka na 10k: 53min 56s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: radom
No właśnie...jak robiłem te interwały na minuty to niedługo po nich pojawiły się problemy z piszczelami...
Spróbuję Twojej metody zobaczymy...
Tylko muszę obczaić, która bieżnia w mieścinie jest otwarta i ma pomierzone odcinki...na te 200m właśnie...
Spróbuję Twojej metody zobaczymy...
Tylko muszę obczaić, która bieżnia w mieścinie jest otwarta i ma pomierzone odcinki...na te 200m właśnie...
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zegara jakiego kup i Ci wystarczy kawałek prostej drogi na interwały
- wypass
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2077
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
- Życiówka na 10k: 53min 56s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: radom