Moderator: infernal
dobrze ze odpusciles! To napewno wyjdzie Ci na dobre!pulchniak pisze:Miałem jutro pobiec Trzy Kopce ale odpuszczam.
heh Karol bujasz chyba w obłokachkszor pisze:Tomek,ja mu obstawiam jakoś 3:27:...
nie mam szans na taki wynik! przynajmniej mentalnie nie jestem gotów 
A rozcięgno..cóż..Próbuj je delikatnie oszukać i pobiegnij Poznań jak tego oczekujesz a co wyjdzie okaze sie za tydzień 
Wchodze dzisiaj do apteki prosze o fastum a babka mi mówi ze na recepntepulchniak pisze:Posmaruj sobie Fastm przed biegiem.
Moim zdaniem 3:2x jest w zasięgu. Powodzenia
wiec kupiłem nurofen i nim smaruje... co do Twojej prognozy biore w ciemno oczywiście 3:29:59 Albo 3:29:58 zeby nikt mi nie zarzucił ze na farcie albo ze był błąd pomiaru czasu 
No ja startówek nie mam i raczej nigdy nie kupie bo waga moja jak na startówki to waga ciężkaKrzychu M pisze:Startówki nie mają tak dobrej amortyzacji,a i kilka kilometrów wyszło po bardzo nierównej kostce.
Ale buty się sprawdziły-zero obtarć.
Masz złamac te cholerne 3:30
startowo-treningowe właśnie zakupilem i poki co są super a i amortyzacja jest no u mnie jest 6 aptek i niestety żadna nie sprzedaje, mam nadzieje ze ten nurofen bedzie dobrypulchniak pisze:Fastum jeszcze niektóre apteki sprzedają jak się powie że zalecił lekarz i smarowałeś już wcześniej.
Moje Saucony to też takie start-treningowe.Ale lekkie-220g.panucci10 pisze:No ja startówek nie mam i raczej nigdy nie kupie bo waga moja jak na startówki to waga ciężkaKrzychu M pisze:Startówki nie mają tak dobrej amortyzacji,a i kilka kilometrów wyszło po bardzo nierównej kostce.
Ale buty się sprawdziły-zero obtarć.
Masz złamac te cholerne 3:30
No Krzychu trzymaj mocno kciuki i postaram sie walczyć jak Ty
walczyć będe, ale o co to sie okazeKrzychu M pisze:Walcz,walcz tylko nie zwalniaj tak jak ja
Ma być drugi Wrocław-tylko szybszy
mam nadzieje ze nie o życie co do Wrocławia to juz raczej taki bieg mi sie nie powtórzy, a szkoda bo to był moj najlepszy bieg jaki mi wyszedł na jakichkolwiek zawodach! Niedosc ze czas byl przyzwoity to taktyka wyszla rewelka A zmeczenie na mecie moge tylko porównac do treningu na 10km w tempie 4:55 heh czułem ze moge sobie biec jeszcze i jeszcze... Mam nadzieje ze kiedys taki bieg maratoński przezyjesz <tylko w lepszym czasie> to bedziesz wiedzial o co mi chodzi Teraz właśnie LadyE cos takiego miała w Warszawie albo Pulchniak w Berlinie Wiec moze dlatego bieg z Wrocka tak mi sie spodobał? no tego tez Tobie życzeGife pisze:Wiesz, idealnie przebiec maraton jest fajnie, ale trudniej jest powtórzyć tę sztukę za każdym następnym razem, bijąc życiówkę przy okazji
Mam nadzieję, że Ty w Pozku, Ja w Łodzi tego dokonamy. Fajnie będzie mieć deja vu, ale z lepszymi tempami
heh
