Krzychu M- komentarze

[mihumor]

Niestety Krzychu złapał kontuzje, kostka co lekko ostatnio pobolewala zaczla boleć w czasie biegu, kuleć zaczął więc sensu nie było. Noga opuchnięte i nie wygląda dobrze. Warunki trudne, wieje mocno a Paweł zdjął presję z głowy startując z partyzanta.

[wigi]

Szkoda Krzycha, ale kontuzja siła wyższa. Ciekawe jak czuł się do momentu zejścia, bo od początku biegł wg planu.

Sosik 31 km - 2:16:01, trzyma tempo, jak je utrzyma będzie poniżej 3:05..

[katekate]

przykro mi Krzychu!
Paweł coś słabnie..

jestem ciekawa Kasi, szkoda, że nie ma międzyczasów od 30km

[panucci10]

Dobrze że jesteście bo dopiero teraz mam chwile
Krzycha szkoda, jednak coś czuł pismo nosem i bał się coby się nie rozleciał do połówki, a tu prosze, klops na maratonie!
Mam nadzieje że to nic poważnego i do połówki bedzie jak nowy!
Kaśka jak zwykle pociśnie i bedzie na podium więc o Nią się nie martwie
A sosik? No cóż, jest w gazie, startuje z przyczajki więc wynik powinien być zacny !

[panucci10]

Paweł coś słabnie..

Ano słabnie, jak się w kupe nie weźmie to nawet życiówki nie zrobi! A to już było by duże zaskoczenie bo presji żadnej nie miał!

[katekate]

jest Paweł 3.13.19 Gratulacje!

[panucci10]

Paweł 03:13:19! Ściane lekką chwycił na końcu! Przynajmniej tak to wygląda

[panucci10]

jest Paweł 3.13.19 Gratulacje!

Wydaje mi się że nie ma co gratulować, chyba tylko walke do końca!
Paweł powinien biegać tyle co nabiegał minus 10min
Ostatnie 4,195km przebiegł po ok 5:30/km! W takim tempie to On nawet truchtu między interwałami nie robi

[katekate]

zawsze gartuluję skończonych biegów Wojtku nie mnie oceniać, czy wynik dobry, czy zły

Kasia niestety 3.52....cos musiało się stac złego

[panucci10]

zawsze gartuluję skończonych biegów Wojtku nie mnie oceniać, czy wynik dobry, czy zły

Kasia niestety 3.52....cos musiało się stac złego

Moja faworytka, ajć... ściana? kontuzja? <tfu tfu> ciekawe co poszło nie tak!
...No tak za ukończony bieg należą się brawa, szczególnie jak ktoś walczy ze swoimi słabościami na końcu maratonu, mi bardziej chodziło o gratki za ten czas, nawet Paweł super optymista który bawi siębieganiem i nie zależy mu na czasach chyba stwierdzi że to była taka mała porażka

[katekate]

trzeba poczekac na telefony i relacje
a teraz mozna już spokojnie na trening

[krzychooo]

Ostatnie 4,195km przebiegł po ok 5:30/km! W takim tempie to On nawet truchtu między interwałami nie robi

to fakt, musiało go nieźle ściąć

[Skoor]

No coz... jakis felerny dzien na maratony...

-Krzychu - mam nadzieje, ze zszedl z rozsadku w obawie przed kontuzja, a nie bo nie mial wyjscia i kontuzja juz sie pojawila
-Kasia - oby to bylo tylko wywrozone "frycowe debiutanta"
-Pawel - no coz... dalej pozostaje mistrzem treningow, chociaz wielu chcialoby nabiegac taki czas jak on, ale pewnie niewielu z takiego treningu.

Mam nadzieje, ze wszyscy wracaja wmire cali i zdrowi, a ucierpiala jedynie ambicja

[neevle]

Ciekawa jestem, co Kasia powie o swoim biegu, bo obsuwa 20 minut w stosunku do założeń to sporo, szczególnie przy takiej woli walki, jaką zawsze wykazuje. Oby nic poważnego.

Krzychu mądrze zrobił, że zszedł, lepiej tak, niż truchtać do końca z kontuzją.

A Paweł... Widać mistrz treningów pozostaje mistrzem treningów.

[Glonson]

Kurcze, szkoda Krzychu. Jak Ty się w ogóle czujesz i ca tam się stało?