Krzychu M- komentarze

[acer]

Niby robiłeś trening pod dychę ale kilometrażem oraz intensywnością możesz zawstydzić niejednego przygotowującego się pod maraton .... teraz tylko odpowiednio "wydłużyć" się. Dobrze idzie!

[Krzychu M]

Na "wydłużanie" za mało czasu.Na testy też.Nie będę biegał żadnych 24km TM,to i tak nic mi nie da a nie
potrzebuję tego dla psychy.
Konsultowałem jak trenować te ostatnie 3 tyg.z Michałem(Mihumor) i jest zdania,że 16km TM wystarcza.Do tego odradza mi
biegać progi,bo prędkość na 3:08 to ja mam.Po prostu muszę się olatać na niższych intensywościach i przy
tym nie zajechać.
Mam zawody za tydzień w mojej gminie,więc wentylacja płuc będzie.
Potem już tylko luzowanie i odpoczynek.Ostatni "normalny" maraton był dwa lata temu i z czasu na dychę
o minutę gorszego niz teraz było ponizej 3:12,więc nie mam podstaw myśleć,że teraz nabiegam 3:05,ostrożniej
pobiec wg. Marco na 3:08.(pewnie jakaś delikatna modyfikacja,aby za szybko nie przyspieszać)
Półmetek będzie w okolicy 1:34:30 i każdy NS będzie sukcesem.
A jak będzie na odejście na końcu to jeszcze lepiej,wtedy będą miał wiosną myślenice jak ten Orlen pobiec.....ale to
bardzo odległa droga.

[Skoor]

Krzychu, w Rzeszowie biegniesz ten maraton?

[Krzychu M]

Krzychu, w Rzeszowie biegniesz ten maraton?

Tak.W tym terminie jest bliżej ode mnie Silesia,ale ponoć Rzeszów bardziej płaski.

[panucci10]

Krzychu, w Rzeszowie biegniesz ten maraton?

A nie miały być Koszyce?

[Krzychu M]

Krzychu, w Rzeszowie biegniesz ten maraton?

A nie miały być Koszyce?

Życie.
W Rzeszowie odpada nocleg,całą sobotę będę w domu i moja małżonka na pewno
znajdzie mi jakieś zajęcie.Będzie rozruch przed maratonem.

[kasia41]

Krzychu dawaj na Silesie to się spotkamy

Ja w ramach przygotowan do maratonu wystartowałam dziś w połówce i pobiegłam 1.35,09 i zajęłam 1 miejsce wśród kobiet To chyba dobry prognostyk na maraton

[Skoor]

Kaska, rozwalasz system tymi swoimi startami

[banan85]

gratuluje Kaśka

[kasia41]

Tomek ale żo co chodzi?

[Skoor]

Kaska, same dobre rzeczy znaczy sie, ze dobrze Ci idzie i jestem pelen uznania, ale masz race. Malo konkretnie sie wypowiedzialem wczesniej

[kasia41]

Ja po prostu odpalam race na zwodach a nie na treningach
Chwalę się dzisiaj zarobiłam tysiaczka

[Skoor]

To jak chcesz wygrac kolejne zawody i zgarnac fajne nagrody to udaj sie w nastepny weekend do Rudnika nad Sanem. W regulaminie wpisali, ze w biegu moga brac udzial tylko osoby urodzone na terenie RP i za kat open sa bardzo fajne nagrody, a zapisanych jest moze 80 osob

Taki "lewy" tysiak musi cieszyc

A co do odpalania rac na treningach to sama musisz przyznac, ze ostatnio BSy robie bardzo grzecznie i czuje, ze wszystko idzie lepiej przez to... i akcenty i zawody No ale juz nie spamujmy Krzychowi.

[kasia41]

Mam nadzieję że Krzychu wybaczy
Jeszcze tylko jedno zdanie,nie startuje już do maratonu,jeszcze ten tydzien mocniejszy a później luzowanie,bo dzisiaj na tej połówce nogi troche ciężkie,bo te zawody bez luzowania pobiegłam.
Takie lewe pieniążki cieszą bardzo
A Ty Tomku zacząłeś mądrze trenować to prawda

[Krzychu M]

Kasiu zawsze możesz u mnie pisać.
Gratulowałem na r-logu,gratuluję i tu.Taki tysiak zapewne cieszy podwójnie.
Zobaczymy się dopiero na królewskim,Rzeszów już opłaciłem......szkoda.
Z takim czasem to możesz spokojnie 3:25 atakować,choć to debiut i początek na 3:30 jest OK.
Sam podchodzę asekurancko,połówka w ??? ...po wyniku z dychu powinna byc w mniej jak 1:26,więc
maraton = 2x połówka i dodałem aż 16 minut.
Niejaki Mihumor dwa temu z dychy 39.15 i połówki 1:25 nabiegał w całym 2:58:5X czyli połówka x2 + 9 minut.
Ale on jest "inny".
Także taktyka jak na pierwszy maraton bardzo dobra,zobaczysz jak to boli i z czym się to je.

P.S Swoją drogą Skoor ma racje,z Twoim poziomem możesz szukać jakiś małych biegów gdzie nie ma
kenijek i ukrainek i zgarniać pieniążki.
Tylko wtedy ciężko byłoby Ci się przygotować do maratonu....ale coś za coś.