Skoor - sala tortur

[neevle]

Ciekawa jestem jak Ci wyjdą te pompki. W zamierzchłych czasach próbowałam tego planu, ale poległam po paru tygodniach, nie mogąc przejść jakiejś bariery. I chyba zaczynałam z podobnego lub trochę niższego poziomu. Zrobienie setki za jednym zamachem w momencie kiedy robi się 20 wydaje mi się równie absurdalne, jak przejście z 50 minut na 40 minut na dychę w kilka miesięcy. Niektórym się uda, ale większości czegoś zabraknie.

Bo o bieganiu to już się człowiek tyle naczytał, że ile można.

[Skoor]

Uda się lub nie, natomiast jeśli założę, że się nie uda to z pewnością niedługo skończę je robić więc na razie liczę zwyczajnie na jakiś postęp.

A co do czytania o bieganiu... to fakt mi też się nie chce. Zresztą pisać też mi się nie chce ale do kwietnia popiszę, a później zacznę jeździć na rowerze

[Rolli]

Rolli byłby zadowolony gdyby to czytał

Jeszcze trochę czyta... czyta! Ale nie ma ochoty odpowiadać, po ostaniach osobistych podjazdach moderatora.

[Skoor]

Jakieś wojenki były w czasie mojej nieobecności?

[sochers]

ładnie Ci wchodzą te tempa, co wypracowałeś kiedyś to ciało pamięta ja jak się ogarnąłem i zacząłem trochę szybciej biegać to mi się spodobało, więc już dawno przestałem Ci się dziwić

[Skoor]

Ano idą. Daje to pewną nadzieję na przyszłość

[Siedlak1975]

Człowieku szacun. Żeby wstawć o 4 rano na trening!

[Skoor]

e tam, sosik był/jest w tym mistrzem

[b@rto]

O 4 to Sosik już był w 1/4 treningu

[sosik]

Wczoraj 4:01 dzisiaj 4:05 rozpoczynałem. Fajne te dwusetki, takie nie za wolne

[sebbor]

Wczoraj 4:01 dzisiaj 4:05 rozpoczynałem. Fajne te dwusetki, takie nie za wolne

Czekamy na reaktywację bloga

[Skoor]

Popieram kolegę wyżej

[sosik]

Na razie nie ma o czym pisać. 3-4 razy w tygodniu po 10-15 km BS i tyle.

[cichy70]

elegancko, ze tak szybko dochodzisz do siebie, zazdroszczę

[Skoor]

lepiej idzie niż myślałem, zobaczymy co się uda wyrzeźbić w 2 miesiące.