panucci10 - komentarze

[Krzychu M]

Widzę,że "niemiec" zafundował Ci tzw.tren do wyrzygu.

[panucci10]

Widzę,że "niemiec" zafundował Ci tzw.tren do wyrzygu.

Aż tak to może nie, ale blisko było

[sosik]

Dawaj na Skawinę. Jak będą warunki, to polecimy razem. Przypilnujemy 4'00" przez 8 km, a potem przyspieszymy.
Ja zrobię 39:50, Ty tradycyjnie 39:35

[panucci10]

Dawaj na Skawinę. Jak będą warunki, to polecimy razem. Przypilnujemy 4'00" przez 8 km, a potem przyspieszymy.
Ja zrobię 39:50, Ty tradycyjnie 39:35

Jeśli bedą takie warunki jak dzisiaj to tempo o 10s/km wyższe zabije mnie już na 4/5km !

[sosik]

Przesadzasz!
Dzisiaj poleciałeś po 4'09" ale 12 km i pierdylion nawrotek. Więc 10 przy lekkiej adrenalinie na prostej trasie ( 1 nawrotka ) chowając się za sosika ( wyższy jestem ) dasz spokojnie radę.

[panucci10]

Przesadzasz!
Dzisiaj poleciałeś po 4'09" ale 12 km i pierdylion nawrotek. Więc 10 przy lekkiej adrenalinie na prostej trasie ( 1 nawrotka ) chowając się za sosika ( wyższy jestem ) dasz spokojnie radę.

Nie przesadzam, wiem jakie dzisiaj miałem odczucia. Szkoda że w Skawinie nie bedzie 5st

[Krzychu M]

Z temperaturą nie ma żartów.W Jędrzejowie była lampa i ścięło mnie na 6km,potem już zdycharnia.
Cała czołówka pobiegła o minutę słabiej a oni jakby nie było są lepiej przygotowani do takich warunków(chudzi są )
Wczoraj biegałem BS-a przy 26st,masarka.
15-16st jeszcze znoszę bardzo dobrze,ale powyżej 20-22st jest słabo.
Ja myślę,że jesteście dotrenowani na 39 z hakiem i nawet przy 22st jesteście wstanie nabiegać poniżej 40 minut.
Do zobaczyska w Skawinie na rozgrzewce.

[panucci10]

Z temperaturą nie ma żartów.W Jędrzejowie była lampa i ścięło mnie na 6km,potem już zdycharnia.
Cała czołówka pobiegła o minutę słabiej a oni jakby nie było są lepiej przygotowani do takich warunków(chudzi są )
Wczoraj biegałem BS-a przy 26st,masarka.
15-16st jeszcze znoszę bardzo dobrze,ale powyżej 20-22st jest słabo.
Ja myślę,że jesteście dotrenowani na 39 z hakiem i nawet przy 22st jesteście wstanie nabiegać poniżej 40 minut.
Do zobaczyska w Skawinie na rozgrzewce.

Tym bardziej że ja jestem zimnolubny... No ale trzeba bedzie powalczyć jak się da! Dzisiaj jak leciałem równiutko po 4:09-4:10/km to ostatni odcinek 1200m nawet jak bym chciał to bym z niego dużo nie wycisnął na "ala finisz"! Po prostu dla mnie juz było za ciepło Z drugiej jednak strony w tamtym roku w lipcu na 1/4IM w Poznaniu było ponad 30st <w cieniu> plus pełne słońce a ja zrobiłem 10,8km po pływaniu i rowerze po 4:28/km. Czyli co? Czyli jak bardzo komuś zależy to temp mu nie przeszkadza! Tylko musi komuś na danym biegu zależeć

[sosik]

Czyli spinasz pośladki i walczymy o złamanie 40 minut. Wtedy Twoja stopka nabierze nowego wymiaru

[panucci10]

Czyli spinasz pośladki i walczymy o złamanie 40 minut. Wtedy Twoja stopka nabierze nowego wymiaru

heh, nie!

[Krzychu M]

Z temperaturą nie ma żartów.W Jędrzejowie była lampa i ścięło mnie na 6km,potem już zdycharnia.
Cała czołówka pobiegła o minutę słabiej a oni jakby nie było są lepiej przygotowani do takich warunków(chudzi są )
Wczoraj biegałem BS-a przy 26st,masarka.
15-16st jeszcze znoszę bardzo dobrze,ale powyżej 20-22st jest słabo.
Ja myślę,że jesteście dotrenowani na 39 z hakiem i nawet przy 22st jesteście wstanie nabiegać poniżej 40 minut.
Do zobaczyska w Skawinie na rozgrzewce.

Tym bardziej że ja jestem zimnolubny... No ale trzeba bedzie powalczyć jak się da! Dzisiaj jak leciałem równiutko po 4:09-4:10/km to ostatni odcinek 1200m nawet jak bym chciał to bym z niego dużo nie wycisnął na "ala finisz"! Po prostu dla mnie juz było za ciepło Z drugiej jednak strony w tamtym roku w lipcu na 1/4IM w Poznaniu było ponad 30st <w cieniu> plus pełne słońce a ja zrobiłem 10,8km po pływaniu i rowerze po 4:28/km. Czyli co? Czyli jak bardzo komuś zależy to temp mu nie przeszkadza! Tylko musi komuś na danym biegu zależeć

Sądzę,że jakby w Poznaniu było 12st to byś nabiegał połówkę po 4:20 a nie po 4:28/km,wysoka temperatura
bardzo obniża chłodzenie i nawet keniole mają spadek wydolności,ot fizjologia.
Jest jeszcze sprawa adaptacji do temperatury.W lipcu już jesteśmy przyzwyczajeni(nawet Lachowski po biegu nam to mówił)do temperatur i w lecie czy jesienią jest łatwiej niż wiosną przy upałach.

[katekate]

powodzenia

[banan85]

Powodzenie...trzymam kciuki

[le0n71]

Panu, ponarzekałeś, ponarzekałeś, a swoje poleciałeś.
Niezły czas, gratulacje!!

[Areq]

Gratuluję wyniku Dobrze wyglądałeś tam przed nawrotką. Jakby były trochę lepsze warunki to te 40 minut by pękło Zobaczymy się pewnie na żubrze