Takie odczucie może wynikać z dość niskiej temperatury w jakiej teraz robimy treningi.Jakoś odczuwam wątpliwości, jakbym stracił szybkość.
Na razie nie masz co się przejmować, obserwuj sprawę.
Rada: nie przyspieszać i nie zwalniać i będzie równoJakoś nie potrafię wyczuć tempa co do 5 sekund różnicy - ktoś ma jakieś porady? Nie chce zwalać na zegarek za jego brak dokładności i wolną aktualizacje na bieżąco. Raz przyspieszam, raz zwalniałem.
Z czasem bardziej to wyczujesz. W terenie trudniej nad tym pracować. Łatwiej jest na bieżni mechanicznej (tu lecisz jak robot i nie musisz pilnować tempa, bo robi to zaprogramowana bieżnia) lub gdzieś na płaskiej opomiarowanej trasie.
Pomocny może być też puls. Jak wiesz jaki masz puls przy określonym tempie, to możesz tego się trzymać.
Tu masz wątek z dyskusją: https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=12&t=43957