Jaka bedzie trasa?Skoor pisze:Hmmm, nogi niby ok. Zmęczone były, ale wczoraj. Generalnie byłem zmęczony bo padłem wieczorem do wyra i nie wiem nawet kiedy usnąłem. Dziś w zasadzie nie czuję nic specjalnie, ale wiem, że to bywa mylne u mnie.
Tak się właśnie czuję, że trzeba będzie się mocno spiąć, żeby urwać te kilka sekund z życiówki. Mocno zmyliło mnie samopoczucie z zeszłego czwartku, nie wiem co to było... Szkoda, że nie da się "tego" włączyć na zawołanie
Skoor - sala tortur
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13847
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Inna niż rok temu. Trzy pętle po mieście trochę na + bo wiatr będzie mniej przeszkadzał, raczej płasko i po asfalcie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 256
- Rejestracja: 27 sie 2012, 19:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja takie tętno z 3 z przodu miałem, jak byłem na 36 h głodówce, może u Ciebie też to ma że związek z kuchnią.
"Najbardziej lubię rozmawiać sam ze sobą. Oszczędzam w ten sposób czas i
unikam kłótni."Oscar Wilde
unikam kłótni."Oscar Wilde
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Powodzenia - trzymam kciuki za 37:xx
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
j.w. 37 winno być - powodzenia
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 785
- Rejestracja: 13 paź 2015, 21:00
- Życiówka na 10k: 47:21
- Życiówka w maratonie: brak
Powodzenia i trzymam kciuki za nowe PB.
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=53810][color=#BF0000]BLOG[/color][/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=53812][color=#4000BF]KOMENTARZE[/color][/url]
[url=https://run-log.com/profiles/profile/KaliGr/][color=#4000FF]run-log.com[/color][/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=53812][color=#4000BF]KOMENTARZE[/color][/url]
[url=https://run-log.com/profiles/profile/KaliGr/][color=#4000FF]run-log.com[/color][/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13847
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Dobrej zabawy.
Jaki jest plan, wiesz.
Zycze dobrego wyniku! Moze wyjdzie 38:07.
Jaki jest plan, wiesz.
Zycze dobrego wyniku! Moze wyjdzie 38:07.

- Marc.Slonik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2004
- Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
- Życiówka na 10k: 44:12
- Życiówka w maratonie: 3:23:55
- Lokalizacja: Bruksela, Belgia
- Kontakt:
Niech Moc będzie z Tobą!
Mój blog na forum: 2016 trzy maratony w tym dwa naprawdę
Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690

Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
Powodzenia! Walka!
biegam ultra i w górach 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2751
- Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
- Życiówka na 10k: 00:38:28
- Życiówka w maratonie: 02:56:00
- Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
Wynik 37:xx masz jak w banku, tylko musisz chcieć go sobie wziąć.
Powodzenia!

- MikeWeidenbaum
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1132
- Rejestracja: 23 mar 2013, 21:24
- Życiówka na 10k: 36:27
- Życiówka w maratonie: brak
Wydaje mi się że 7 km w biegu na dychę to jest najgorsze możliwe miejsce żeby zacząć przyspieszać (czy planować przyspieszenie), chyba że biegło się do tego 7km ze sporą rezerwą (co akurat u Ciebie może wystąpić przy biegu po 3:48), albo ma się dzień turbo-konia, ewentualnie gdy ścigamy się z kimś bezpośrednio. To jest taki moment "zamuły", sporo już w nogach, mety jeszcze nie czuć, intensywność wysoka i weź tu człowieku przyspiesz. Wydaje mi się że dobra taktyka to na lekkiego wariata (czyli po 3:45, ale jak będzie wchodziło po 3:46-7 to nie szarpać), stawienie czoła "zamule" i mocny finisz (na ostatnim kilometrze ze swojej szybkości na pewno 10-15 s możesz urwać bez wielkiego wysiłku i niezależnie od wcześniejszego tempa).1. Leciec po 3:48 na granicy czasu z jesieni i po 7km przyspieszyc jak bedzie z czego
2. Na wariata. Czyli 3:45 od poczatku, jak da rade to utrzymac do 7km a pozniej walka o zycie
Trochę tak napisałem jakbym radził komuś kto nigdy dychy nie biegał :P, wiem że Ty to znasz, to tak gwoli przypomnienia. Powodzenia!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
Tomek -> nie pamiętam, ile Ty masz tej życiówki z jesieni dokładnie ale chyba 38:0x, tak? Jeśli masz lekko powyżej 38 minut, to ja bym na Twoim miejscu leciał na złamanie 38 minut na styk (czyli po te 3:47-3:48) i przy Twojej szybkości to kilkanaście sekund urwiesz na finiszu. Zwłaszcza bym tak biegł, jeśli się nie czujesz. Chyba że będziesz czuł że dobrze jest to od 5km bym lekko przyspieszył do tych 3:45 - jak przedmówca uważam że 7-8km to najgorsze miejsce na 10km bo do mety stosunkowo daleko i wszystko można popsuć, a już jednak spore zmęczenie jest.
biegam ultra i w górach 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Myślę,że spokojnie pęknie 38 a może i 37:30,tego życzę.
Zgadzam się z Mikem,że 7km jest piekielnie trudny.
Jeśli biegniemy poprawnie,tzn nie zaczęliśmy za szybko lub za wolno to w okolicach
7-8km bardzo cierpimy.
Jak początek za szybko to po 7km.....zwalniamy.
Podkręcenie tempa to mnie wychodzi na km,no czasem 1,5km do mety a najczęściej
dopiero na ostatnich 300-400m i wtedy można iść w "trupa".
Powodzenia!

Zgadzam się z Mikem,że 7km jest piekielnie trudny.
Jeśli biegniemy poprawnie,tzn nie zaczęliśmy za szybko lub za wolno to w okolicach
7-8km bardzo cierpimy.
Jak początek za szybko to po 7km.....zwalniamy.

Podkręcenie tempa to mnie wychodzi na km,no czasem 1,5km do mety a najczęściej
dopiero na ostatnich 300-400m i wtedy można iść w "trupa".

Powodzenia!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 822
- Rejestracja: 13 cze 2012, 17:14
- Życiówka na 10k: 41:10
- Życiówka w maratonie: 3:25:28
- Lokalizacja: Kraków
Powodzenia!

----
Blog
Komentarze
----
10 km - 41:10 - 11.03.2018
21,097 km - 1:33:24 - 14.10.2018
42,195 km - 3:25:28- 30.09.2018
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13847
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05

Czekamy!