Logadin [komentarze]
Moderator: infernal
- bezuszny
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1545
- Rejestracja: 06 wrz 2017, 21:23
- Życiówka na 10k: 39:51
- Życiówka w maratonie: 3:13:48
- Lokalizacja: Holandia
Zwycięski czas u mężczyzn też relatywnie kiepski, kto by pomyślał, że wygra Japończyk i to z czasem 2:15:54. W Bostonie dziś 6 stopni, leje deszcz i przede wszystkim wieje prosto w twarz wiatr ze wschodu z prędkością 40 km/h...
Edit: Logadin na 35 km z międzyczasem 2:21:57, prognozowany finisz ok. 2:51, czyli stracił jakąś minutę na tym najgorszym odcinku, przy tej pogodzie to ogromny szacun, teraz tylko dowieźć do końca.
Edit: Logadin na 35 km z międzyczasem 2:21:57, prognozowany finisz ok. 2:51, czyli stracił jakąś minutę na tym najgorszym odcinku, przy tej pogodzie to ogromny szacun, teraz tylko dowieźć do końca.
5 - 19:20 (Amsterdam, 17.10.2020)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
- rolin'
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1824
- Rejestracja: 25 cze 2013, 19:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: małopolskie
02:53:11 - jak na taki warun to znakomicie.
BLOG - KOMENTARZE
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
- bezuszny
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1545
- Rejestracja: 06 wrz 2017, 21:23
- Życiówka na 10k: 39:51
- Życiówka w maratonie: 3:13:48
- Lokalizacja: Holandia
Jest i meta: 2:53:11 - przy tych warunkach pogodowych, czapki z głów!
5 - 19:20 (Amsterdam, 17.10.2020)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Niezły wynik. Oczekiwania były inne ale zapewne dane nie było. Koleżanka biegła i też wyszło sporo poniżej planu.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9057
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Gratuluję.
Ciekaw jestem relacji.
Wysłane z mojego SM-G950F .
Ciekaw jestem relacji.
Wysłane z mojego SM-G950F .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2702
- Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
- Życiówka na 10k: 00:38:28
- Życiówka w maratonie: 02:56:00
- Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
Gratuluję!
Oglądałem transmisję z końcówki, pogoda faktycznie fatalna, tym większy szacunek za walkę i wynik.
Oglądałem transmisję z końcówki, pogoda faktycznie fatalna, tym większy szacunek za walkę i wynik.
- Tillo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 978
- Rejestracja: 03 lis 2015, 12:13
- Życiówka na 10k: 34:32
- Życiówka w maratonie: 2:51:06
- Lokalizacja: Wrocław
Duże gratulacje z wygraną z pogodą!
[Blog] [Komentarze] [Endomondo] [Strava]
5 km: 00:16:25 - 25.01.2020 - City Trail Wrocław
10 km: 00:34:27 - 08.03.2020 - 7 Dziesiątka WROACTIV
HM: 01:18:42 - 03.11.2018 - 4 RST Półmaraton Świdnicki
M: 02:51:06 - 20.10.2019 - 20. PKO Poznań Maraton
5 km: 00:16:25 - 25.01.2020 - City Trail Wrocław
10 km: 00:34:27 - 08.03.2020 - 7 Dziesiątka WROACTIV
HM: 01:18:42 - 03.11.2018 - 4 RST Półmaraton Świdnicki
M: 02:51:06 - 20.10.2019 - 20. PKO Poznań Maraton
- nestork
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 705
- Rejestracja: 01 paź 2012, 01:26
Brawo Logadin za hart ducha i super wynik! Zapamiętasz ten start do końca życia!
Paru zawodników z elity już kilka dni przed startem na swoich profilach społecznościowych wspominało o planowanej pogodzie, że będzie rozdawać karty i nie liczą na fantastyczny wynik. Więc pogoda nie była zaskoczeniem, wygrana już prędzej.bezuszny pisze:Zwycięski czas u mężczyzn też relatywnie kiepski, kto by pomyślał, że wygra Japończyk i to z czasem 2:15:54. W Bostonie dziś 6 stopni, leje deszcz i przede wszystkim wieje prosto w twarz wiatr ze wschodu z prędkością 40 km/h...
5k 18:29 (MW Bieg na Piątkę IX 2017)
10k 38:38 (Bieg Kazików III 2018)
21k 1:24:32 (Półmaraton Warszawski III 2018)
42k 3:09:18 (Orlen Maraton IV 2016)
Blog i komentarze
10k 38:38 (Bieg Kazików III 2018)
21k 1:24:32 (Półmaraton Warszawski III 2018)
42k 3:09:18 (Orlen Maraton IV 2016)
Blog i komentarze
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Gratki. W sumie bardzo dobry wynik w tych bardzo niesprzyjających okolicznościach. Koleżanka też biegła i była trzecia w kategorii ale wynik w cyfrze daleki od planowanego jej wyszedł.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Wielkie dzięki panowie za doping i gratulacje.
Na razie tak na szybko. Mimo że życiówka nie pękła biorę ten czas w ciemno. Pogoda była koszmarem, nigdy ale to nigdy nie miałem aż tak złych warunków (nawet w ultra ). Zło, nie dziwię się co się stało z czołówka biegu. Plus ten heartbreak Hill to jednak nie mit. To są trzy, cztery porządne podbiegi, długie, mozolne i to w 2/3 trasy - taka Agrykola x3.
Dodatkowo przed startem nie biegałem cztery dniu przez tą moją chorobę, na szczęście dzisiaj nie było zielonej flegmy i płuca dużo mniej przy oddechu zatkało.
Ale było warto! Klimat nawet mimo tej pogody zjada wszystko nawet Berlin się nie zbliża. Ulewa wali a mimo to ludzi tłumy na trasie. Całe miasto widać jak tym żyje - coś pięknego. Miał to być start Marzenie na zaliczenie ale za rok wracam
Co do samego wyniku jeszcze, myślę, że 2:47-48 byłoby spokojnie w zasięgu na płaskiej trasie i przyzwoitej pogodzie. Możliwe że spróbuję polecieć jakiś maraton maj-czerwiec, a jak nie to z trenerem podjęliśmy decyzję, że na Frankfurt będziemy mnie szykować już pod 2:45.
Na razie tak na szybko. Mimo że życiówka nie pękła biorę ten czas w ciemno. Pogoda była koszmarem, nigdy ale to nigdy nie miałem aż tak złych warunków (nawet w ultra ). Zło, nie dziwię się co się stało z czołówka biegu. Plus ten heartbreak Hill to jednak nie mit. To są trzy, cztery porządne podbiegi, długie, mozolne i to w 2/3 trasy - taka Agrykola x3.
Dodatkowo przed startem nie biegałem cztery dniu przez tą moją chorobę, na szczęście dzisiaj nie było zielonej flegmy i płuca dużo mniej przy oddechu zatkało.
Ale było warto! Klimat nawet mimo tej pogody zjada wszystko nawet Berlin się nie zbliża. Ulewa wali a mimo to ludzi tłumy na trasie. Całe miasto widać jak tym żyje - coś pięknego. Miał to być start Marzenie na zaliczenie ale za rok wracam
Co do samego wyniku jeszcze, myślę, że 2:47-48 byłoby spokojnie w zasięgu na płaskiej trasie i przyzwoitej pogodzie. Możliwe że spróbuję polecieć jakiś maraton maj-czerwiec, a jak nie to z trenerem podjęliśmy decyzję, że na Frankfurt będziemy mnie szykować już pod 2:45.
- sebbor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1205
- Rejestracja: 03 lis 2008, 21:52
- Życiówka na 10k: 33:38
- Życiówka w maratonie: 2:38
- Lokalizacja: Poznań
Brawo, w takiej pogodzie to b. dobry wynik!
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4980
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Woho! Gratulacje, w tych warunkach , to bezapelacyjnie wynik rewelka