
mariuszbugajniak - komentarze
Moderator: infernal
- wysek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3442
- Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
- Życiówka na 10k: 32:34
- Życiówka w maratonie: 2:43
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3667
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Noo, coś czuję, że jak następnym razem zawitasz do Wawki, to biegniemy razem 

- mariuszbugajniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2131
- Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: 37.29
- Życiówka w maratonie: 2.59.02
- Lokalizacja: Włoszczowa
No idealnie, po moim przeliczeniumihumor pisze:Liczyłem to z Marzanny u siebie, miałeś bardzo zbliżone międzyczasy do moich wiec pobiegłeś drugą dychę (w zasadzie tą 11-21) w ok 39-39.05 a ostatnią piątkę w ok 19 min.

- mariuszbugajniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2131
- Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: 37.29
- Życiówka w maratonie: 2.59.02
- Lokalizacja: Włoszczowa
Tego już się nie dowiemy, ale różnie mogłoby być, jak to mówią są dwa udawysek pisze:Gratuluje życiówki w połówceMoim zdaniem dobrze, że nie ruszyłeś mocniej po 10km, bo bieg mógł wyglądać nieco inaczej.

- mariuszbugajniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2131
- Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: 37.29
- Życiówka w maratonie: 2.59.02
- Lokalizacja: Włoszczowa
Sylw3g pisze:Noo, coś czuję, że jak następnym razem zawitasz do Wawki, to biegniemy razem

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Bardzo ładne podsumowanie.....też się nad tym wszystkim zastanawiam.Bieganie to odskocznia od szarej często rzeczywistości i codzienny trening daje wiele radości....oczywiście jestem ambitny i chcę się poprawiać i bić życiówki...
ale jak się nie uda albo dojdę do kresu swoich możliwości to trudno.....ważne żeby dalej biegać....w zdrowiu.
trzymam kciuki za Wrocław.Znowu liczę na ładny NS z Twojej strony.
ale jak się nie uda albo dojdę do kresu swoich możliwości to trudno.....ważne żeby dalej biegać....w zdrowiu.

trzymam kciuki za Wrocław.Znowu liczę na ładny NS z Twojej strony.

- mariuszbugajniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2131
- Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: 37.29
- Życiówka w maratonie: 2.59.02
- Lokalizacja: Włoszczowa
NS to jedyna słuszna strategia, czy ktoś się z tym zgadza czy nie
Tak jak Krzychu napisałeś, zawsze jest jeszcze ultra

Tak jak Krzychu napisałeś, zawsze jest jeszcze ultra

- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Też się podpisuję pod Twoim podsumowaniem. Dla mnie też najważniejsze są te regularne treningi. Cyferki są 'przy okazji' jako miara progresu
.

Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Nie za szybko na bieganie tempowe, powinieneś troszkę cierpliwością się wykazać po połówce i dać ciału dobrze odreagować, wtedy fajnie odbije po HMie na poziom wyższy niż przed, biegając teraz tempa nieco ryzykujesz, raczej to Cię nie zabije ale troszkę odcinasz sobie możliwość pełnego skorzystania z mocnego startu, tak pisują, żeby do 7 dni zluzować poślad. W formie jesteś to nosi Cię cholernie - tak to jest, ze wtedy wszystko samo się biegnie. Skąd ta wiedza, że TM to III zakres, to HM biegasz piątym a dychę ósmym zakresem od początku? U mnie TM to w zasadzie słaby II zakres, oczywiście gdzieś w trakcie biegu robi się to zakres III ale fajnie jeśli to następuje jak najpóźniej i jest związane z delikatnym przyspieszeniem. Rok temu to 4,15 w dobrych warunkach to powyżej HM trzymałem na granicy I i II zakresu a po 35tym 4,12-4,13 to już był III zakres i ciężko, oj ciężko.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- mariuszbugajniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2131
- Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: 37.29
- Życiówka w maratonie: 2.59.02
- Lokalizacja: Włoszczowa
No dziś jest czwartek, poniedziałek był wolny, 2 następne dni luźno, dziś było bardzoooo dużo snu, dlatego "samo" to tempo się wybiegało.
A co do zakresów. Maratony zawsze mi wychodziły średnio około 170 lub deczko więcej uderzeń, a to u mnie początek III zakresu. Dyszka około 180 uderzeń średnio, a III zakres 170-190 przyjmuję, powyżej to już odcinka
Aaaa, i chciałem teraz coś pobiec, żeby nie katować w następnym tygodniu, ostatnie dni przed maratonem to będzie I zakres i kilka km TM jedynie, 2-3km wystarczą pod koniec wybiegania.
A co do zakresów. Maratony zawsze mi wychodziły średnio około 170 lub deczko więcej uderzeń, a to u mnie początek III zakresu. Dyszka około 180 uderzeń średnio, a III zakres 170-190 przyjmuję, powyżej to już odcinka

Aaaa, i chciałem teraz coś pobiec, żeby nie katować w następnym tygodniu, ostatnie dni przed maratonem to będzie I zakres i kilka km TM jedynie, 2-3km wystarczą pod koniec wybiegania.
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Powodzenia we Wrocku, warunki nie super ale też bez tragedii, dasz radę tylko pamiętaj - dużo pij i od początku lej wodę na siebie nawet jak nie czujesz, że jest gorąco - na wszystkich możliwych punktach, nie żałuj czasu na te czynności a "oszukasz" słoneczko. I ostrożnie z taktyką bo warunek wymaga spokojnego podejścia, kto na końcu osłabnie odda podwójnie a może i potrójnie wiec trzeba rozsądnie inwestować w siebie i oszczędzać się do 30 kma.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- mariuszbugajniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2131
- Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: 37.29
- Życiówka w maratonie: 2.59.02
- Lokalizacja: Włoszczowa
4,15min/km do przynajmniej 32km i tyle... Nic szybciej, jak będzie mega gaz to się w Warszawie będę wykazywał, tutaj z głową. Polewanie ok, ale pasek mi się rozłącza po tym, ale na puls w sumie na starcie to i tak nie ma co patrzeć, pilnuję się czasów poszczególnych kilometrów i tyle. Zobaczymy jak to wyjdzie, bo dyspozycja jest ale może być różnie. Co by się nie działo to będzie dla mnie wyjazd a/la urlop i odpoczynek dla duszy, dla ciała nie bardzo, ale trudno 

- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Powodzenia - prognozy faktycznie 'ciepłe', ale z chłodną głową na pewno fajny wynik zrobisz.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1712
- Rejestracja: 24 lis 2011, 07:48
- Życiówka na 10k: 40:28
- Życiówka w maratonie: 03:24:00
- Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
Czekam z niecierpliwością, jaki wynik wykręcisz. Oby zdrówko dopisało, to na pewno będzie dobrze
Jaki masz numer?


10km: 40:08, 08.03.2015 8 Bieg Kazików (bez atestu)
połówka: 1:30:01, 24.10.2015 2 PZU Cracovia Półmaraton
cały: 3:16:25, 26.04.2015 Orlen Warsaw Marathon
KOMENTARZE
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Jak rozumiem cel jest jeden,zejść poniżej trójki i możliwie jak najwięcej urwać.
Na Orlenie jechałem SKM-ką na stadion z młodym chłopakiem który biegał 60-65km/tydz,nabiegał 1:24 w połówce i szedł na 2:52 w debiucie maratońskim na......i tyle nabiegał,zmieścił się w 2:52 a ja go namawiałem,żeby delikatnie biegł na 2:59.
Mariusz życzę jak najlepszego wyniku!Masz moc,głowę "chłodną",nic tylko biec na mega wynik.
Powodzenia!Będę Ciebie i Wigiego obserwował na międzyczasach,pamiętaj że my tu trzymamy kciukasy.
Na Orlenie jechałem SKM-ką na stadion z młodym chłopakiem który biegał 60-65km/tydz,nabiegał 1:24 w połówce i szedł na 2:52 w debiucie maratońskim na......i tyle nabiegał,zmieścił się w 2:52 a ja go namawiałem,żeby delikatnie biegł na 2:59.
Mariusz życzę jak najlepszego wyniku!Masz moc,głowę "chłodną",nic tylko biec na mega wynik.

Powodzenia!Będę Ciebie i Wigiego obserwował na międzyczasach,pamiętaj że my tu trzymamy kciukasy.
