panucci10 - komentarze

[sosik]

Widzę, że poszło nieźle zważywszy na nastawienie. Złamane 41 min więc forma jest.

[le0n71]

Po takim teście na tysiaka powinno być lepiej Gratulacje !!

[wigi]

40:58, brawa dla triatlonisty.

[mihumor]

Bukowno - dobre bieganie było

[panucci10]

Widzę, że poszło nieźle zważywszy na nastawienie. Złamane 41 min więc forma jest.

formy nie ma, jest tylko mocna motywacja do treningów pobiegłem to fajnie ale czasowo to wiadomo, do dupy ale jestem dobrej myśli i bedzie coraz lepiej!

Po takim teście na tysiaka powinno być lepiej Gratulacje !!

heh, ten test to jest inna bajka jeśli zaglądasz na mojego bloga to łatwo się domyślić czego mi brakuje i czego nie biegam na krótszych dystansach jakoś sobie radze natomiast na tych dłuższych brak mi wytrzymałości! ale spokojnie, bedzie lepiej!

40:58, brawa dla triatlonisty.

heh, dzieki, choć za czas to nie ma co bić braw ale dzieki

[panucci10]

Michał dzieki za pogawędki i za fotki

[le0n71]

No ładny ten trening ci wyszedł
Mocarne masz te krótkie dystanse, gdyby było więcej wytrzymałości, to ho ho ho .....

[panucci10]

No ładny ten trening ci wyszedł
Mocarne masz te krótkie dystanse, gdyby było więcej wytrzymałości, to ho ho ho .....

dzieki, spokojnie bedzie i wytrzymałość, poki co dopiero zacząłem poważniejsze treningi

[Dawid79]

niezła zakładka ci wyszła

[sosik]

Wojtku może trzeba było zacząć takim tempem jak kończyłeś. Z tego co piszesz to lepiej cit wolniej zacząć i ewentualnie na ostatnim przyspieszyć niż katować się dodatkowo będąc nie wypoczętym.
Mimo wszystko szacun za tempa bo wyszło nieźle.
Ja mam trochę podobny problem, ale z mojego wyboru ( Mundial ) więc dzisiaj, jutro i pojutrze po 4 h snu będzie ).

[panucci10]

Wojtku może trzeba było zacząć takim tempem jak kończyłeś. Z tego co piszesz to lepiej cit wolniej zacząć i ewentualnie na ostatnim przyspieszyć niż katować się dodatkowo będąc nie wypoczętym.
Mimo wszystko szacun za tempa bo wyszło nieźle.
Ja mam trochę podobny problem, ale z mojego wyboru ( Mundial ) więc dzisiaj, jutro i pojutrze po 4 h snu będzie ).

wszystko by było ok jak bym biegał na starej sprawdzonej trasie oznaczonej co 100m, tam kontrolowałem co 100m tempo <100m, 200m, 400m, 800m, 1000m, 1600m> i wchodziło to raczej równo, tutaj nie miałem żadnego pkt odniesienia a i nie kontrolowałem gpsa i biegłem to na wyczucie. Tak jak pisałem 1 i 3 to z lekkim wiatrem i wiecej z pagórka aniżeli pod, dlatego np ostatnie powtórzenie szło pod ten wicherek i pod pagórek a na zmęczeniu już było ciężej tempo utrzymać. Tak czy siak, od początku szło ciężko i ciężko też się kończyło, a ten typ trenu po prostu musi być ciężki
Ps. Co innego spać 4h po mundialu i w nocy a co innego spać 3-4h po nocnej pracy w dzień przy ruchliwej drodze...niestety

[wigi]

4 odcinki 2200m, w średnim tempie poniżej 3:50, biegane na jedynie 3-minutowej przerwie - szacunek za wytrzymanie takiego treningu. Jeśli dodać do tego jedynie 4 godziny snu i z posiłków tylko 2 banany w ciągu dnia, to nadziwić się nie mogę, po prostu respekt, kolego.
To było coś pośredniego między interwałami a progami (ze wskazaniem na progi), ale tempo zapodałeś raczej interwałowe. Bardzo mocny trening.

[panucci10]

4 odcinki 2200m, w średnim tempie poniżej 3:50, biegane na jedynie 3-minutowej przerwie - szacunek za wytrzymanie takiego treningu. Jeśli dodać do tego jedynie 4 godziny snu i z posiłków tylko 2 banany w ciągu dnia, to nadziwić się nie mogę, po prostu respekt, kolego.

ja w sumie średnio jestem zadowolony, 4x2km biegałem na początku marca i wtedy jakoś lepsze miałem odczucia a szło po 3:45/km i równo.
może ten dzisiejszy trening był taką małą jaskółką która zwiastuje nieco zwyżke formy? nie wiem ale te rozgrzewki czy wolne bieganie idzie mi strasznie ciężko i opornie! Czy biegne rozgrzewke 1-2km czy robie BSa 11-18km to aż żal patrzeć na mnie tak się mecze! i nie mam pojecia dlaczego! natomiast do interwałów czy sprintów jakoś się zbieram w sobie i cudem to zaliczam! szkoda tylko że to nie przekłada się na starty
PS. a szacun to ja mam dla Ciebie bo wyniki zrobiłeś w tym roku niesamowite!!!

[MikeWeidenbaum]

Hmm, jak dla mnie to ten trening jest w takim układzie temp, dystansu i przerw po prostu za ciężki i w jakiej formie byś nie był to to będzie męczarnia. Być może mam zbyt konserwatywne "danielsowskie" podejście, ale odcinki interwałowe (a tempo z okolic 3:45 to dla Ciebie mniej więcej właśnie tempo "I") powinny mieć maksymalnie 1600 m (i to jest opcja dla zaawansowanych), a przerwy powinny trwać tyle samo lub trochę krócej niż szybkie odcinki, a u Ciebie raz że strasznie długie te powtórzenia, dwa że przerwy króciutkie. Trochę to wygląda jakbyś dwa rodzaje treningu ("klasyczne" interwały vo2max i interwały progowe) próbował zrobić za jednym zamachem.

[Krzychu M]

Nie wiem jak Ty to biegasz?Czy warto się zmuszać do tak submaksymalnych wysiłków na treningu?
Jak ja na Sylwestrowym pobiegłem dyche w 39,30 a na wiosnę byłem w lepszej formie to nie byłbym wstanie
czegoś takiego pobiec nawet gdybym wciągnął 10 bananów i 5 żeli.
A Ty biegasz dychę pod 41 minut i ładujesz coś takiego.Nie rozumiem?Może na zawodach biegasz z mniejszą
determinacją niż na treningach?
To jest trening na poziomie 38 minut na dyche a może i mniej.