Sochers - fidbek olłejs warmly welkomd :)

[sochers]

Dzięki wszystkim

@maxts, z tymi remisami zaczekam - niech ten stanie na nogi - jak pójdzie w moje ślady - to za 8 m-cy a żona po cesarce dość szybko wstała, chodzi już bez problemu, ciągnie ją szew, ale daje radę, za to młody jest luzak - przystawiony co cyca cmoknie 3x i w kimę. Więc karmienie w sumie co chwila, bo po max 20 minutach pobudzania przestaje reagować na bodźce pobudkowe :D idzie spać na 10-15 i dalej woła jeść. Współczuję żonie strasznie,

Ale jest zajebisty - śliczny po mamie, przystojny po tacie ale jaki małyyyyyy

@albert, gratulacje syn czy córka? Pierwsze?

[albert80]

Syn, pierwsze, parametry bardzo zbliżone do Twojego

[majak]

Gratuluję Syna! Oby zdrowo się chował

[Arc]

Cholernie spóźnione, ale jeszcze gratulacje ode mnie. Zdrowia, wytrwałości i przespanych nocy. Na jesień kupuj wózek biegowy

[sochers]

Dzięki syn je, śpi i wierzga odnóżami i stanowi nasz przedmiot nieustannych zachwytów rekord długości snu -7h, więc idzie nieźle - uczymy się go a on nas - już na przykład wiemy, że jaśnie pan hrabia uwielbia kombosy - np. 1-2-1 albo 1-1-2 ^^

if u know what I mean

A i płucka też ma zdrowe - jak sobie czasem zakrzyczy, to się dookoła gołębie z dachów zrywają :D

[wypass]

Trzymam kciuki, żeby nie wypadały te treningi

[wypass]

To najważniejsze....
W takie absorbujące dni wyrwać się jest ciężko...
A wyrwać się dwa razy w tygodniu na godzinkę to już sukces dla mnie...

[Marc.Slonik]

25.01.2015 - niedziela - skleroza wydłuża treningi

Dobra rada, ale jeśli ją zapamiętam to nie zadziała

Mam takie spostrzeżenie - rok temu, w treningu do debiutu w maratonie uważałem, że tygodnie z dwoma dniami biegowymi są całkiem ok teraz na powrót to mi wygląda bardzo mało

No, do wiosennego maratonu czas już pomału się wydłużać i w tygodniu też coś warto by pewnie dobiegać, ale kluczowa sprawa to biegać w każdym tygodniu, jak sytuacja pozwala na dwa razy - dobre i to

Ale biegam!

I tak trzymać!

[wypass]

To się nazywa motywacja...
A na bloga też się zajrzy
I ja ostatnio się dorabiam fanpejdża na fb...kolejnego w sumie

[sochers]

Poka poka ja ze swoim blogiem za jakiś czas też wystartuję, ale to na spokojnie

[Skoor]

Ja gdybym nie musiał dziewczyn z rana rozwozić to mógłbym biegać do i z pracy. Nawet bym się zbyt nie spocił bo mam tylko 2,5km

[sochers]

No to fakt ale Ty masz więcej czasu do dyspozycji i dzieciaki trochę większe. Ja (pomijając 2 etaty) już teraz wiem co Łukasz ma z tym brakiem czasu/motywacji. Więc to jest dobry patent, żeby coś dodać, nie ujmując w innym miejscu

[Skoor]

Racja. Ja Was generalnie podziwiam, że przy takim natłoku zajęć myślicie jeszcze o bieganiu

[wypass]

No ja mam 35 litrów plecak, więc powinno dać radę...
Jakoś to ogarnę...L4 kończy mi się 1 marca...zostanie prawie miesiąc zimy (oby) latem będzie łatwiej...
Coś się wymyśli...przecież trzeba biegać...
Już drugi maraton odłożyłem na kiedyś....

A co planujesz wystartować?

https://www.facebook.com/yerbarunner

Ja coś takiego...chyba tylko FB...bo ileż tego...
I tak się żona śmieje, że jestem wszędzie zalogowany...

[sochers]

"Cel to marzenie z datą realizacji" - Solomon Hill więc powiedz sam sobie, że nie odkładasz "na kiedyś", tylko odkładasz "na październik" (np. Poznań Maraton). I jak nogi wydobrzeją, zacznij plan

O ultra na razie lekko myślałem, że "kiedyś", ale kumpel, który nie ma na rozkładzie jeszcze nawet maratonu zaplanował start w płaskim ultra dookoła Zalewu Sulejowskiego, około 52km. W sumie rzuciłem temat żone ^^ i nie spojrzała na mnie jak na debila ^^ więc na zaliczenie biegiem - m o ż e . . .

720 lajków? Szacun