
Cóż, przynajmniej do niektórych typów treningów wydaje się to mieć sens."Domknięty trening => tempo nie było za szybkie"

Moderator: infernal
Cóż, przynajmniej do niektórych typów treningów wydaje się to mieć sens."Domknięty trening => tempo nie było za szybkie"
Ja mam niestety o 16:30 spotkanie w Bielsku...boję się że będzie ciężko. Zabieram rzeczy ze sobą i jak się skończy spotkanie podejme decyzję. Chciałbym pobiec z Wami, ale wyjdzie w praniu czy sie uda....Krzychu M pisze:Tak,widzimy się.
Ja bym chciał początek po 3:10,tylko tak dawno nie biegałem takich temp,że nie wiem czy się wceluję.
Z reguły na takich maksach macham szybko rękami i nie patrzę na zegarek.
Wszystko wyjdzie w praniu jakie się nam tempo wyklaruje.
Marcin daj znać na mój telefon......ja będę około 19-tej,potem rozgrzewka.....możemy poczekać....to nie zawody,że musimy zacząćmar_jas pisze:Ja mam niestety o 16:30 spotkanie w Bielsku...boję się że będzie ciężko. Zabieram rzeczy ze sobą i jak się skończy spotkanie podejme decyzję. Chciałbym pobiec z Wami, ale wyjdzie w praniu czy sie uda....Krzychu M pisze:Tak,widzimy się.
Ja bym chciał początek po 3:10,tylko tak dawno nie biegałem takich temp,że nie wiem czy się wceluję.
Z reguły na takich maksach macham szybko rękami i nie patrzę na zegarek.
Wszystko wyjdzie w praniu jakie się nam tempo wyklaruje.
Na zegarek to dacie rade patrzeć może przez pierwsze 200m, potem sie zaczyna robić ciemno przed oczami![]()
400m ma maksa,kolejne 400m w trupa a potem reszty nie powinieneś pamiętać...ot taka jest taktyka
Ja rok temu przed takim wspólnym wyścigiem przyjechałem na stadion 1h wcześniej by zrobić 12x400macer pisze:Paweł jakoś nie mogę zrozumieć tego, że będąc umówiony na rywalizacje z chłopakami rano robiłeś akcent
Tyle,że u Ciebie to była mocna rozgrzewka a Sosik rano ładował w kolcach bardzo szybkie rytmy po 3:00/km i razem natrzaskałpanucci10 pisze:Ja rok temu przed takim wspólnym wyścigiem przyjechałem na stadion 1h wcześniej by zrobić 12x400macer pisze:Paweł jakoś nie mogę zrozumieć tego, że będąc umówiony na rywalizacje z chłopakami rano robiłeś akcent..... i wygrałem
Może sosik liczył na to samo
?
Ale generalnie słaby wynik uzyskałeś, więc gratulować nie ma czego
Najpierw 'obowiązki', a potem przyjemnośćacer pisze:Gratki dla uczestników w mini-forumowych zawodach na 1km!
Musiała być bardzo fajna zabawa a przy tym mocny wycisk.
Paweł jakoś nie mogę zrozumieć tego, że będąc umówiony na rywalizacje z chłopakami rano robiłeś akcent....hmmm tak to jest pewna "wymówka" odpuszczenia walki, na świeżości byłby zupełnie inny obraz....ale jaki?....tego się nie dowiemy
Bardzo dobrze. Ja przez ostatni miesiąc z przyczyn technicznych biegałem bez pulsometru i zauważyłem, że to pomaga na tzw. spokojną głowę. Jedna rzecz mniej do myślenia o.sosik pisze:Miałem założony pulsometr, ale nie dałem sobie tętna na wyświetlaczu. Może i dobrze(...)