Krzychu M- komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

panucci10 pisze:I znowu gubisz sie w zeznaniach :hej: tydzień temu oceniłeś że byłbys w stanie przebiec połówke po 4:10/km a wczoraj napisałeś że dał byś rade przebiec 16-17km max po 4:27/km :bum: Krzychu, wstrzymał byś sie z takimi podsumowaniami bo sam sie już w tym chyba gubisz :)
Co do samego trenu to spoko poszło, ciekaw jestem czy na tesco zdążysz ogarnąć ten tytuł z bloga?!
Cztaj ze zrozumieniem.Tamto już wyjaśniłem,że po z l u z o w a n i u pobiegłbym po 4:10/km połówkę.
Ten trening wczorajszy był na mega zmęczeniu,przez 2 tygodnie nabiegałem ponad 250km a w tym tygodniu przez
5 dni 110km.Spróbuj tak biegać ciągłe?Ja czuję,że wydolnośc poszła do góry ale nogi mam bardziej zmęczone niż
po wrześniowym MW. :hej:
Za tydzień biegnę Parkruna na odpuszczonym do 90km tygodniu i zobaczę jak wzrosła forma.
Mam porównanie do treningów z lipca tamtego roku,idzie podobnie,choć waga o 5kg większa.
Powinienem się wyrobić na Tesco.Teraz ćwiczę głównie psyche,że można na zmęczeniu biegać szybko. :oczko:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

CHłopaki....i tak już za Wami nie nadążę :hejhej:
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
wigi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2731
Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
Życiówka na 10k: 00:38:28
Życiówka w maratonie: 02:56:00
Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław

Nieprzeczytany post

Krzychu M pisze: Za tydzień biegnę Parkruna na odpuszczonym do 90km tygodniu i zobaczę jak wzrosła forma.
Na odpuszczonym 90 km tygodniu? :orany:
Ja mam ustalony taki max, a ostatnio biegam sporo mniej niż w planie, do tego akcentów nie wyrabiam, bo nie daję rady, biega mi się po prostu źle - brakuje czasu, sił i motywacji. Czarno widzę wrześniowy maraton.
BlogKomentarze
10 km - 38:28 (5.03.2017), HM - 1:24:30 (25.03.2017), M - 2:56:00 (15.10.2017)
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Krzychu M pisze:Cztaj ze zrozumieniem.Tamto już wyjaśniłem,że po z l u z o w a n i u pobiegłbym po 4:10/km połówkę.
Ten trening wczorajszy był na mega zmęczeniu,przez 2 tygodnie nabiegałem ponad 250km a w tym tygodniu przez
5 dni 110km.Spróbuj tak biegać ciągłe?Ja czuję,że wydolnośc poszła do góry ale nogi mam bardziej zmęczone niż
po wrześniowym MW. :hej:
heh, wiesz że sie czepiam :) ale nie zmienia to faktu że ja nie zamierzam tak dużo latać a Ty 17s byś nie urwał na każdym km nawet z luzowaniem, za dużo tych sec! Nie na obecną chwile! We wrześniu to owszem tak ale na obecną chwile byś nie poleciał połówki po 4:10. To tylko moje odczucia, także wiesz :bum:
Krzychu M pisze:Za tydzień biegnę Parkruna na odpuszczonym do 90km tygodniu i zobaczę jak wzrosła forma.
Mam porównanie do treningów z lipca tamtego roku,idzie podobnie,choć waga o 5kg większa.
Powinienem się wyrobić na Tesco.Teraz ćwiczę głównie psyche,że można na zmęczeniu biegać szybko. :oczko:
ładne mi odpuszczenie :hahaha: ja bym był pewnie zajechany :hej: wg mnie wagą aż tak się nie przejmuj, sam widzisz że idzie bardzo podobnie jak w zeszłym roku na 5kg + ! i przynajmniej żona nie narzeka żeś chudzielec :hejhej:
Ps. Pobiegnij tego Parkruna tak jak ostatnio i nic nie wydłużaj!!! Bedziesz miał odnośnik co do poprzedniego i pewnie wielu nastepnych parkrunów!
mar_jas pisze:CHłopaki....i tak już za Wami nie nadążę :hejhej:
taaa, a na trenach to kto łamie z palcem w "D" 40min na dyche :bleble: ?! nastepny skromniś się znalazł :hahaha:
wigi pisze: Czarno widzę wrześniowy maraton.
czyli tradycyjnie, bedzie zajeiście i łamanie 3h stoi otworem :hej:
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

wigi pisze:
Krzychu M pisze: Za tydzień biegnę Parkruna na odpuszczonym do 90km tygodniu i zobaczę jak wzrosła forma.
Na odpuszczonym 90 km tygodniu? :orany:
Ja mam ustalony taki max, a ostatnio biegam sporo mniej niż w planie, do tego akcentów nie wyrabiam, bo nie daję rady, biega mi się po prostu źle - brakuje czasu, sił i motywacji. Czarno widzę wrześniowy maraton.
Biega Ci się źle?Wykręciłeś ładną życiówkę na dyszkę,w nie najlepszych warunkach pogodowych.
Teraz nie ma wyjścia,muszisz łamać tę 3-kę i wierzę,że Ci się uda.
Jak u Ciebie idzie źle,to jest dobrze. :hej:

Ja teraz robię to co lubię,czyli dużo biegania,podobnie jak rok temu w wakacje.
Jednak plan Danielsa 5-15km jest sporo łatwiejszy od maratońskiego.
Ostanie 4 tygodnie III fazy to było 90,90,120 i 150km i po 3 akcenty tygodniowo.Czuję się zdecydowanie lepiej niż
przy 80-100km w maratońskim,gdzie były 2 akcenty,ale jakie!
Pociągam jeszcze 2 tygodnie 90 i 120km a potem w IV fazie to 70-85km a przed zawodami pewnie mniej.
Zobaczę czy mi się uda nabiegać 3 życiówki jesienią.
Z połówką w 1:29:XX nie powinno być problemu,ale dycha i maraton.....
W sobotę wybieram się na Parkrun i sprawdzę czy jest postęp po 3 tygodniach.
Awatar użytkownika
jabbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1364
Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
Życiówka na 10k: 0:38:22
Życiówka w maratonie: 3:02:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Lekki tydzień z 90km... A idźże Pan stąd! :szok:
Codzienne bieganie nie niszczy Ci regeneracji? U mnie powyżej 5/7 dni zaczynają się problemy ze ścięgnami itepe.
_____
100HRMAX.PL: piszę | focę | komentuję
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

jabbur pisze:Lekki tydzień z 90km... A idźże Pan stąd! :szok:
Codzienne bieganie nie niszczy Ci regeneracji? U mnie powyżej 5/7 dni zaczynają się problemy ze ścięgnami itepe.
W dłuższej perspektywie takie bieganie nie byłoby możliwe.Stosuję taki "obozik" treningowy przez maks 4-6 tygodnie.
Córka na wakacjach,łatwiej wszystko ogarnąć.
Normalnie przez cały sezon 5-6 dni biegowych i 2-3 stabi-siłowe.
Teraz jak przekraczam grubo 100km rezygnuję całkowicie z innej formy aktywności i przez to regeneracja jest możliwa.
A co najważniejsze,bardzo zwalniam na wybieganiach.Zamiast typowych rozbiegań po 4:45-5:00/km w sezonie,to teraz
bywają biegi regeneracyjne po 5:45 i wolniej.To nie obciąża układu wydolnościowego(test ortostatyczny super),gorzej
z mięśniami,które są cały czas zmęczone.
Po zluzowaniu świeżość powinna szybko wrócić. :usmiech:
Awatar użytkownika
jabbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1364
Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
Życiówka na 10k: 0:38:22
Życiówka w maratonie: 3:02:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Krzychu M pisze:
jabbur pisze:Lekki tydzień z 90km... A idźże Pan stąd! :szok:
Codzienne bieganie nie niszczy Ci regeneracji? U mnie powyżej 5/7 dni zaczynają się problemy ze ścięgnami itepe.
W dłuższej perspektywie takie bieganie nie byłoby możliwe.Stosuję taki "obozik" treningowy przez maks 4-6 tygodnie.
Córka na wakacjach,łatwiej wszystko ogarnąć.
Normalnie przez cały sezon 5-6 dni biegowych i 2-3 stabi-siłowe.
Teraz jak przekraczam grubo 100km rezygnuję całkowicie z innej formy aktywności i przez to regeneracja jest możliwa.
A co najważniejsze,bardzo zwalniam na wybieganiach.Zamiast typowych rozbiegań po 4:45-5:00/km w sezonie,to teraz
bywają biegi regeneracyjne po 5:45 i wolniej.To nie obciąża układu wydolnościowego(test ortostatyczny super),gorzej
z mięśniami,które są cały czas zmęczone.
Po zluzowaniu świeżość powinna szybko wrócić. :usmiech:
... Ok, czyli kluczem jest pozbycie się rodziny :D
_____
100HRMAX.PL: piszę | focę | komentuję
Awatar użytkownika
kszor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 926
Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
Życiówka na 10k: 46:24
Życiówka w maratonie: 03:28:44
Lokalizacja: READING

Nieprzeczytany post

łydki z przodu?Jak?Ja z przodu mam piszczele. :szok:
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

kszor pisze:łydki z przodu?Jak?Ja z przodu mam piszczele. :szok:
Faktycznie źle nazwałem ten mięsień....to piszczelowy przedni.
Awatar użytkownika
kszor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 926
Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
Życiówka na 10k: 46:24
Życiówka w maratonie: 03:28:44
Lokalizacja: READING

Nieprzeczytany post

Luzik,a co do biegania na kacu,to mam dokładnie tak samo.Z wagą zresztą też :hej:
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

kszor pisze:Luzik,a co do biegania na kacu,to mam dokładnie tak samo.Z wagą zresztą też :hej:
Dobrze wiedzieć,bo myślałem że jakiś dziwny jestem. :oczko:
Czasem trzeba "coś" wrzucić,żeby nasz organizm i psycha funkcjonowały jak należy. :hej:
Kiedy masz jakieś starty w TRI?Jakie plany i jak forma?
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Ładnie weszły interwały. Widać jest moc. Jak nabierzesz świeżości to zapowiada się fajny wynik na 10 :)
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

sosik pisze:Ładnie weszły interwały. Widać jest moc. Jak nabierzesz świeżości to zapowiada się fajny wynik na 10 :)
Powinno być dobrze,za tydzień parkrun i zobaczę czy jest postęp,choć w przyszłym tygodniu planuję jeszcze duży kilometraż,ale już
tylko jeden akcent plus parkowa piątka.
Miałem dziś wstać na interwałki o 4.30 a .....wstałem 2h później i żałowałem. :taktak:
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4200
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

Krzysiek za szybko, za dużo, za mocno.
tak kilometrówki jak cała reszta.
chciałbym bardzo się mylić i obiecuję odszczekać pod stołem, ale dla mnie to prosta droga do zajezdni.
ODPOWIEDZ