pościgamy to za duże słowomihumor pisze:To się pościgamy

dobrze wiedzieć! przed M w Warszawie czy przed biegiem Tesco robiłem testową "piątke" co by ustalić tempo na dyche i nieco "podbić" pod M!mihumor pisze:Skarżynski poleca takie coś a i można pobiec tak jak ty leciałeś Tesco czy ja w Białym Kościele czyli nie ma maksa ale spokojnie i z masywną końcówką, czyli na chłodną głowę
w sumie nieźle powychodziły później te biegi ale wiadomo to czy nie był to pojedyńczy strzał

ojjj panie, bedziesz pan znacznie wcześniej aniżeli ja! póki co ten maraton biegne na okolice 3:30 ze znajomym który bedzie chciał taką granice złamać! <miałem biec na 4h z innym ale ten akurat zrezygnował>!mihumor pisze:no i 18,05 się pościgamy korespondencyjnie ale tu powinienem być dużo wcześniej na mecie...bo mój maraton to startuje 1,5 godziny wcześniej