panucci10 - komentarze

[panucci10]

a tu jeszcze 2dni świętowania przede mną

Po to są święta, żeby świętować. Ot, co

heh, wiadomo toteż świętuje tyle że przy tym strasznie idzie waga...w góre niestety

[Aniad1312]

toteż świętuje tyle że przy tym strasznie idzie waga...w góre niestety

U siebie też zauważam to niepokojące zjawisko...

[Aniad1312]

jedzenia ze świąt zostało tyle że śmiało można by zrobić jeszcze jedne takie święta

Ej, ale czemu mamy tak samo, skoro święta osobno spędzaliśmy?

A wogle, to jak Ty to robisz, że tak równo biegasz, hęęę? Już myślałam, że te 2:55 to było na zasadzie kopiuj-wklej, byłaby jakaś szansa, żeby zazdraszczać mniej, a tu jeszcze dokopałeś mi tym 2:38...

[Krzychu M]

Może zapisz się na jakieś sprinterskie zawody?Może 400m?
Jak będę w maju na roztrenowaniu to spróbuję sobie takie cuś pobiegać.
Na pewno fajna odmiana zamknąć trening w 8km i się zmasakrować,zamiast łupać bez końca
duże przebiegi.

[panucci10]

Cytuj:
jedzenia ze świąt zostało tyle że śmiało można by zrobić jeszcze jedne takie święta

Ej, ale czemu mamy tak samo, skoro święta osobno spędzaliśmy?

no i się wygadałaś heh, a poza tym coś mi się wydaje że nie tylko u nas "troche" jedzenia zostało

[panucci10]

Może zapisz się na jakieś sprinterskie zawody?Może 400m?

widze że Ci sie humor trzyma na koniec roku Krzychu, z czym do ludzi!

Jak będę w maju na roztrenowaniu to spróbuję sobie takie cuś pobiegać.

spróbuj, spróbuj! sam zobaczysz że jak polatasz coś podobnego to zadziała to na Ciebie piorunująco

Na pewno fajna odmiana zamknąć trening w 8km i się zmasakrować,zamiast łupać bez końca
duże przebiegi.

heh, zasadniczo to juz po ok 6km jesteś juz zmasakrowany nieraz liczy sie nie ilość a jakość ale to zależy pod co sie trenuje!

[mihumor]

Biegam sobie teraz cosik podobnego, tyle, że znacznie mniej zmatematyzowane, mocne odcinki 100-300m biegane od pełnego fula do tempa I w zależności jak mi się chce i jaki długi odcinek, do tego staram się robić to przede wszystkim dobrze technicznie, dobrze pomiędzy odcinkami odpocząć, no i te treningi mam nieco dłuższe bo 11-15km - nie masakrujące są z racji dłuższych odpoczynków, dziś tak mocnym tempem to ze 2 kmy zrobiłem; fajnie się to biega. To co Wojtek biega myślę, ze może być rozwojowe ale do pewnego stopnia, trochę brak mi tu jednak podstawy i podbudowy, rozwój będzie dobry do momentu, do którego wystarczy wcześniej zrobionej podstawy - u Wojtka ta był spora i generalnie nieproporcjonalnie duża do szybkości wiec trening fajnie spasowany na ten moment - ciekaw jestem jak to pójdzie dalej. Dla mnie taki trening fajnie poprawia współpracę układu nerwowego i układu ruchu, stąd poprawa szybkości, poprawia też ekonomiczność i technikę ale tu kwestia biegania tego dobrze i na wypoczynku wiec tu już mam nieco wątpliwości - tu by trzeba coś na to nałożyć. Ale brak mi tu elementu wytrzymałości tempowej.

[Aniad1312]

piękna pogoda na polu

mówi sie "na dworze"

[panucci10]

piękna pogoda na polu

mówi sie "na dworze"

miałem tak napisać ale pewnie wtedy napisałabyś że mówi się "na polu"
w sumie mogłem napisać "na zewnątrz" żeby nie budzić kontrowersji

[Aniad1312]

miałem tak napisać ale pewnie wtedy napisałabyś że mówi się "na polu"
w sumie mogłem napisać "na zewnątrz" żeby nie budzić kontrowersji

w sumie to mogłeś nie wyłazić z domu. nie byłoby problemu

[panucci10]

w sumie to mogłeś nie wyłazić z domu. nie byłoby problemu

nie no wyłazić trzeba było bo piękna dziś była pogoda

[rubin]

no, to powodzenia na jutro!
i oby przygody ominęły Cię tym razem szeroko

[panucci10]

no, to powodzenia na jutro!
i oby przygody ominęły Cię tym razem szeroko

dzieki chip jest tym razem w numerze startowym także jego na pewno nie zapomne z resztą to samo wyjdzie

[rubin]

gratulacje!!
tylko co to? miał być NS, a nie PS

[sosik]

Pierwsza 5 masakrycznie szybka i tak mało brakło do złamania 40 - wielkie gratulacje - nie wiem kiedy ja się zbliżę do takich wyników.