mihumor .com

[mihumor]

W sumie dziwne bo ja i owszem spotkałem się z tym w literaturze - "Pamiętniki oficera Armii Czerwonej" gdzie opisywano tzw "naloty na Rygę" spowodowane użyciem bananów jako zakąski do samogonu, z tego co pamiętam to owe naloty realizowane były do fortepianu - instrumentu na wskroś burżuazyjnego, niemniej ja nigdy nie używałem nazwy tego miasta w tym znaczeniu wymiotnym, nie budzi ta nazwa u mnie takowych konotacji a co więcej nawet nie spotkałem się nigdy poza ową książką z tym u innych ludzi.

Ale tak z innej beczki, jest opcja śledzenia wyników, na razie można sobie z Google Play ściągnąć na smartfona aplikację Nordea Rigas Maratons - tu ewentualnie link do krótkiego opisu:
http://www.nordearigasmaratons.lv/en/ne ... y-for-use/
Może tez to będzie te na stronie ale w tej aplikacji jest opcja śledzenia zawodnika

[wigi]

Pokibicuję, jeśli aplikacja będzie działać (zainstalowałem na tablecie, ale nie działa, tylko obraz miga).
Trzymam kciuki za złamanie 2:55 i jestem o to dziwnie spokojny.

[Johnny Żuberek]

W sumie dziwne bo ja i owszem spotkałem się z tym w literaturze - "Pamiętniki oficera Armii Czerwonej" gdzie opisywano tzw "naloty na Rygę" spowodowane użyciem bananów jako zakąski do samogonu, z tego co pamiętam to owe naloty realizowane były do fortepianu - instrumentu na wskroś burżuazyjnego, niemniej ja nigdy nie używałem nazwy tego miasta w tym znaczeniu wymiotnym, nie budzi ta nazwa u mnie takowych konotacji a co więcej nawet nie spotkałem się nigdy poza ową książką z tym u innych ludzi.

W sumie to i ja w języku codziennym nie używam, ani nie słyszę tego znaczenia Rygi. Wydaje mi się, że tak z półtora pokolenia przed nami stosowało tą figurę stylistyczną
Co do książek - na bank pojawiało się u Niziurskiego, choćby w "Siódmym wtajemniczeniu" (próba mlekozy)

[mihumor]

Racja - W "Siódmym...." też to było, nawiasem mówiąc jedna z najlepszych książek ever bez podziału na kategorie, szacun dla mistrza Niziurskiego. Mam w wersji mp3 - czyta Leszek Teleszyński vel Bogusław Radziwiłł, kolejny mistrz Co kilka lat słucham to sobie w aucie, nic się nie starzeje ta proza w przeciwieństwie do mego ciała bo duch wciąz ok skoro mogę tego słuchać i śmiać się szczerze.

Wigi mi ta aplikacja na smarcie Sony chodzi super i jest wszystko ok, rozpatruję opcje czy nie brać telefonu na trasę, będę mógł wtedy śledzić na mapce gdzie jestem (nie zgubię się), sprawdzać międzyczasy, wkleić slitfocie na fejsa i przesłać sobie i światu życzenia

[Johnny Żuberek]

W "Siódmym...." też to było, nawiasem mówiąc jedna z najlepszych książek ever bez podziału na kategorie, szacun dla mistrza Niziurskiego.

W szczenięcych latach mniej mi podchodziło, doceniłem po niemal dekadzie przygody z panem Edmundem. Kiedyś zastanawiałem się nad jakimś "topem topów", choćby w kategorii książek młodzieżowych, i Niziurski byłby baaardzo wysoko. Jeszcze "Księga Urwisów", "Cymeon Maksymalny", a także "Salon wytrzeźwień" dla starszej młodzieży ( ) to moi absolutni faworyci spod jego pióra. A jako miejsce - chyba Niekłaj

[mihumor]

Ze strony maratonu wynika, że wyniki a nawet pozycję biegacza na mapce można będzie śledzić również na takiej stronie

http://www.uzmundrini.lv/en/

[wigi]

Mihumor, fajna sprawa z tą stroną, pokibicujemy na żywo, choć mi zapowiada się praca w niedzielę, ale jeszcze nie wiem o jakiej porze. Kciuki tak czy siak będę trzymać.

[mihumor]

Pozdrawiam z Rygi, pogoda słoneczna, stresik przedstrtowy jest, w gardle coś drapie ale reszta spraw ok.

[gonefishing]

Udanej imprezy, powodzenia!

[mihumor]

W Rydze lato, pełne słońce i bardzo ciepło, wiatru też całkiem sporo, jutro ma być podobnie więc zapowiadają się trudne warunki do biegania maratonu, chyba zyciowka już będzie sukcesem ale trzeba być elasetycznym na trasie i dostosować taktykę do warunków.

[cichy70]

Dasz Pan radę

[sosik]

Zgadzam się z Cichym - dasz radę Michał. Mam nadzieję, że u Lidii już lepiej i też życiówkę zrobi.
Powodzenia!

[kamilv]

Godzina nieludzka ale się odezwę po raz pierwszy u Ciebie, bo od dawna czasem do Ciebie zaglądam. Właśnie wróciłem z nocnej 5-tki na łódzkim lotnisku, padła niezła życiówka, moja lepsza połówka biegająca raz na pół roku poleciała lepiej niż wiele średnich amatorów, więc całą dobrą energię posyłam Tobie i Małżonce... 3mam za Was kciuki, dajcie dziś czadu misiaczki!

[wigi]

Czy ktoś ma dokładne międzyczasy Michała? Widzę tylko mapkę z pozycją zawodnika, ale czasy tylko szacunkowe.
15 km w przybliżeniu 1:03, wg mnie biegnie na 2:55 (ok. 2 min. NS), jest dobrze.

[wigi]

25 km w około 1:44, czyli już przyspieszył i wygląda na to, że jest bardzo mocny i atakuje barierę 2:55. Widać, że głowa chce, oby tylko ciało wytrzymało.