czyli proponujesz nawet dwa takie treningi? jeden np w następnym tygodniu a drugi zaraz po pierwszej dyszce co by było odczucie zmeczenia <to bedzie niecałe 3tyg przed CM>? Moze i tak zrobie, dzieki za porade!mihumor pisze:Ja bym tu dyszkami się nie przejmował, byle tego nie biegać przed samą dyszką ale jak polecisz w poniedziałek to do soboty czy niedzieli powinno być ok, jest jeszcze kwestia jak to ma być intensywnie biegane czyli ile będzie kosztować, to ciężki trening ale to nie ma być biegane z wątroby, no może ze 2-3kmy na koniec, jak idzie za ciężko i za intensywnie to lepiej przerwać bo może wyjść po bandzie a to za długi trening by się na nim przeciążać. Ważne by to biegać najpóźniej ok 3 tygodnie przed maratonem, możesz więc sobie dwie takie jednostki zapodać, najpierw 20kmów w 2-3 tyg a potem 24kmy w 5 tygodniu ale to tak w środę najpóźniej by po dyszce odpocząć trochę a za blisko maratonu już tego nie biegać. Myślę, że mozna taki tren na lekkim zmęczeniu polecieć, rtaz tak biegałem czyli sekwencja niedziela dyszka- poniedziałek coś krótko i wolno na regenerację (albo basen) - wtorek 24km TM, wtedy masz odbiór trochę nie jak z otwarcia maratonu tylko jakby z dalszej części bo jesteś nieco podcięty i trzeba o tym pamiętać.
Jakieś plany wynikowe Na CM
A co do planów na CM to ciezko powiedzieć bo mam mało czasu na zrobienie jakiegoś konkretnego podkładu. Przed MW jeździłem dużo na rowerze i zrobiłem ledwie 3x 20km+, teraz praktycznie nie jeżdże na rowerze a i biegać wiecej niż 20km mi się nie uśmiecha <poza tymi 2xTM>! Więc ciezko powiedzieć na co mógłbym poleciec. Fajnie by było zrobić życiówke z jeszcze mniejszego kilometraża, ale czy to się uda? Duzo bedzie zależeć od pogody, nowa trasa z dużą ilością nawrotów, z otwartymi przestrzeniami nie napawa optymizmem, jak bedzie duzo słońca albo spory wiatr to bedzie ciężko. Nie mniej jednak te TMy bede chciał pobiec w tempie 4:30-4:40/km.