Strasb - Komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

O, faktycznie się może kojarzyć, mnie jakoś nie przyszły do głowy takie dramatyczne konotacje jak klepałam w klawiaturę. :hahaha:
PKO
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Kurcze blade... 2,5 h wspinaczki.. dla mnie to jakaś totalna abstrakcja... podziwiam, podziwiam :taktak:
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Wiesz, te 2.5h to raz wchodzenie, raz asekurowanie kogoś + ewentualnie przerwy na podpatrywanie lepszych od siebie.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6526
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

strasb pisze:Wiesz, te 2.5h to raz wchodzenie, raz asekurowanie kogoś + ewentualnie przerwy na podpatrywanie lepszych od siebie.
No właśnie, 2.5h na ściance to nie to samo, co 2.5h biegania :hej: . Trochę się wspina, trochę się wisi a trochę się siedzi i gada ;). Ale zawsze to fajnie spędzony czas.

Ja też się boję. Ostatnio nawet na ściance, na której bywam regularnie od trzech lat usłyszałam, że krążą o mnie już legendy - że "na bulderach wymiatam a na pionach wymiękam" :hahaha: . Dobre, i sporo w tym prawdy. Staram się jednak pracować nad ... głową, bo nad mięśniami już w sumie nie muszę, ewentualnie nad techniką. No bo albo coś robić, ale bo nie robić wcale, kiedyś trzeba się w końcu przełamać albo dać sobie spokój ...
No i pojechałabym w jakieś ciepłe skały, wiem, że i we Francji jest parę fajnych rejonów ... tylko nie bardzo jest teraz z kim jechać, kurcze.
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Co prawda my z zapałem nowicjuszy często wspinanamy się bez zbytnich przerw na pogawędki, jedynie na zmianę asekurującego, ale zdecydowanie to co innego niż bieg ciągły.

Jestem obecnie w punkcie, gdzie dla dalszego rozwoju nic by mi nie pomogło tak, jak porządny upadek. Pan małżonek poleciał kilka razy i już bardzo ładnie śmiga po suficie, a mnie łapie kryzys nawet na drogach, które już kiedyś przeszłam. W sumie przy mojej naturalnej strachliwości to ten sport nie wydaje się najlepszym wyborem dla mnie. Ale tyle pięknych miejsc można tu wokół odwiedzić jak się jeno nieco cieplej zrobi. Całkiem możliwe, że będziemy gdzieś na południu Francji w skałach na długi weekend majowy. Teraz jeszcze za zimno nawet na to, moja sieć informatorów donosi, że w Żabolandzie równo wszędzie ziiiimno i duje.
Awatar użytkownika
Gryzzelda
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1710
Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraina Deszczowcow

Nieprzeczytany post

Strasb, widac prygotowania do sezonu ida pelna para :taktak: super, zadroscze formy i zapalu :ble:
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Oj ten zapał to średni ostatnio, sporo mnie kosztuje wykulanie się na treningi w ziąb i ciemność.
Awatar użytkownika
Gryzzelda
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1710
Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraina Deszczowcow

Nieprzeczytany post

strasb pisze:Oj ten zapał to średni ostatnio
powiedziala ta, co nabiegala 3 treningi na butach, 1 na nartach i zaliczyla 5 sesji na sciance w mijajacym tygodniu :bum:
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Mam problem z zebraniem się na treningi na butach, w tym tygodniu biegałam 2x z panem małżonkiem, więc było łatwo. Na ściance ciepło, przyjemnie i nie wieje, łatwiej się jakoś wybrać niż na szuranie. A na nartach jakoś mi zimno tak nie przeszkadza jak przy zwykłym bieganiu, może wydaje się ono bardziej na miejscu. :hahaha:
Awatar użytkownika
concordia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 821
Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
Życiówka na 10k: 1h 3min
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

strasb pisze:Oj ten zapał to średni ostatnio, sporo mnie kosztuje wykulanie się na treningi w ziąb i ciemność.
Już niedługo będzie cudnie ciepło i wkońcu będzie łatwiej wynurzyć nos za drzwi :usmiech:
Piękne podsumowanie tygodnia, masz fajnie urozmaicone treningi :usmiech:
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

concordia pisze:
strasb pisze:Oj ten zapał to średni ostatnio, sporo mnie kosztuje wykulanie się na treningi w ziąb i ciemność.
Już niedługo będzie cudnie ciepło i wkońcu będzie łatwiej wynurzyć nos za drzwi :usmiech:
To pewnie będę tęsknić do nart wtedy - kobiecie ciężko dogodzić. :bum:
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Brawo! Walka ze ścianą pokonana! :taktak: Wszystko jest w naszej głowie...
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć Strasb :) ; chętnie czytam o Twoim wspinaniu, tylko nijak mi to komentować, bo znam się na tym jak ... :hahaha: ; ale co ja tu widzę: udało Ci się oderwać od ścianki i pobiegać trochę - i to nie na nartach ;)
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

:hahaha:

Muszę czasem coś pobiegać na butach, bo mnie z forum wykluczą. A tak serio, to powinno być coraz więcej tego biegania, wiosenne plany startowe poczynione, nawet jakieś plany treningowe podrukowałam. I coraz dłużej jasno wieczorami, żeby jeszcze tylko cieplej było - bo mnie alternatywa zacisznego ciepła na ściance coś wydelikaciła. :oczko: Źle mi, jak nie pobiegam, ale też czasami ostatnio ciężko to wcisnąć między inne aktywności.
Awatar użytkownika
Gryzzelda
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1710
Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraina Deszczowcow

Nieprzeczytany post

w koncu sprawdzilam w googlach co to takiego te bouldery... no szacun dla ciebie, szacun :)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ