Krzychu M- komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4199
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

ja tam klepię po plecach.
bardzo ładnie.
nie miałbym szans na taki bieg dzisiaj.
najmniejszych.
:-)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
mariuszbugajniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2131
Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
Życiówka na 10k: 37.29
Życiówka w maratonie: 2.59.02
Lokalizacja: Włoszczowa

Nieprzeczytany post

co Pan gadasz :bum: jak dojdzie adrenalina zawodów to łamiesz 3h z palcem w dupie! moge postawić kase na Ciebie nawet :hej:

wytrenowanie i km masz masakryczne... tlenowo cholerne przygotowanie
10km - 37.08 / 21km - 1.23.18 / 42km - 2.59

KOMENTARZE
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

panucci10 pisze:hmmm, nie wiem czy mam Cie klepać po plecach? czy bardziej zjebać za ten dzisiejszy trening :)!? niby TM wykonane i utrzymane ale chyba zbyt dużym kosztem? poza tym tak jak sam napisałeś o żywieniu, no porażka! Ja <i Michał chyba z resztą też> jak robie czy robiłem wcześniej takie treningi to przygotowuje sie do niego tak jak do maratonu! Czyli dzień wcześniej wolne, jem to co bede jadł dzień wcześniej przed M, biore jakieś picie czy jedzenie na trase coby mieć odwzorowanie do tego biegu! Jak pisaliśmy sobie jakoś pare dni temu odnośnie pogody jaką wybrać to sam napisałeś że ten trening ma Ci pokazać na co jesteś gotowy i masz być po nim nie styrany! A Ty dzisiaj zaprzeczyłeś swoim słowom z przed paru dni :)! Jak to jest? Wiedze masz ale nie stosujesz sie do niej :bum: ?
Z żywieniem to porażka.Miałem tak napięty grafit,że rozgrzewki,schłodzenia i rozciągania prawie nie było.
I kupić bananów nie zdążyłem.Nie jestem zawodowcem i bieganie jest na ostatnim miejscu,a dziś warunki fajne.
Jutro 12-14h w robocie,bieganie odpada.
Ogólnie to nie łatwy trening i Daniels za dziś daje mi 52pkt,to tak jakbym w tlenie zrobił wybieganie 50km.
Za dychę w 39 minut miałbym tylko 30pkt,więc to chyba najbardziej obciążająca jednostka.
Oczywiście,że na końcu zapas powinien być trochę większy,czyli tempo było za szybkie jak na ten etap
przygotowań...a może tak ma być?
Za 5 tyg. powtórka z rozrywki i wiele się wyjaśni jak mi się będzie biegło gdy w nogach 25-30km/tyg mniej.

@mariuszbugajniak: kasy bym raczej nie stawiał. :hahaha: Dzięki za dobre słowo. :oczko:

@cichy70: Ty się przygotowujesz do ultra,po co Ci takie cuś biegać.Ja bym nie dał rady tych mega lonach
biegać.Fizycznie może i tak,ale psycha?Choć przymierzam się na B7D we wrześniu i trzeba będzie ze dwa
razy taką bardzo długą wycieczkę zrobić. :usmiech:
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Zgadzam się z MariuszemB..... co Ty pleciesz...weź troche wiary w siebie wlej....przy takich objętościach, przy takich tempach na treningu, po tym jak Ci elegancko wchodzą najwazniesze treny, gdzie w ostatniej fazie będzie jeszcze zejście z kilometrażu, będzie odpoczynek i luźniej.... to trójkę w maratonie wciągniesz jedną dziurką w nosie i nawet sie nie zapocisz.....znowu będe musiał Twoje plecy ogladać.....myśl pozytywnie :usmiech:
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4199
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

Krzychu M pisze:Choć przymierzam się na B7D we wrześniu i trzeba będzie ze dwa
razy taką bardzo długą wycieczkę zrobić. :usmiech:
już się zapisałem, może będzie okazja wypić browara :-)
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

mar_jas pisze:Zgadzam się z MariuszemB..... co Ty pleciesz...weź troche wiary w siebie wlej....przy takich objętościach, przy takich tempach na treningu, po tym jak Ci elegancko wchodzą najwazniesze treny, gdzie w ostatniej fazie będzie jeszcze zejście z kilometrażu, będzie odpoczynek i luźniej.... to trójkę w maratonie wciągniesz jedną dziurką w nosie i nawet sie nie zapocisz.....znowu będe musiał Twoje plecy ogladać.....myśl pozytywnie :usmiech:
Marcin,dobrze że Ty masz optymizmu za nas dwóch. :hej:
Złamać "trójkę" to nie tak hop-siup.Nie dramatyzuję,po prostu zobaczy się za 5 tygodni co i jak.
Nawet się zastanawiałem nad Marzanną,bo w tym terminie mógłbym ją pobiec,ale szkoda mi 3-4 treningów,które
wypadną z grafika.Wiadomo trzeba zluzować przed i potem też tydzień BS-ów.Dlatego muszę bazować na treningach TM a nie na wyniku z połówki.
Jeszcze myślę o jakiejś dyszce na Śląsku na tydzień lub dwa przed Orlenem.
A 2 tyg po bieg Korfantego na Twojej ziemi na superkompensacji pomaratońskiej. :usmiech:
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

cichy70 pisze:
Krzychu M pisze:Choć przymierzam się na B7D we wrześniu i trzeba będzie ze dwa
razy taką bardzo długą wycieczkę zrobić. :usmiech:
już się zapisałem, może będzie okazja wypić browara :-)
Okazja....na 100% się napijemy! :taktak:
Po 100km trzeba długo i dużo uzupełniać płynów a kilku % "izotoniki" robią to najlepiej. :hej:
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Krzychu M pisze:Z żywieniem to porażka.Miałem tak napięty grafit,że rozgrzewki,schłodzenia i rozciągania prawie nie było.
I kupić bananów nie zdążyłem.Nie jestem zawodowcem i bieganie jest na ostatnim miejscu,a dziś warunki fajne.
Jutro 12-14h w robocie,bieganie odpada.
noo, najgorsze w naszym bieganiu jest to że czasu nie mamy na niego! szczególnie jak przychodzą te dłuższe treningi które są ważne, bo jak bys dzisiaj miał BSa to byś raczej go olał i skrócił czy coś byś wykombinował tak żeby było jak naj lepiej dla Ciebie!
Nie wiem jakie masz plany po Orlenie ale jeśli tak jak pisałeś nie zamierzasz strartować <prócz B7D> to pobiegaj wreszcie bez planu cobyś poczuł co to znaczy bieganie bez spinania :) ulga niesamowita dla głowy!
Krzychu M pisze:Ogólnie to nie łatwy trening i Daniels za dziś daje mi 52pkt,to tak jakbym w tlenie zrobił wybieganie 50km.
Za dychę w 39 minut miałbym tylko 30pkt,więc to chyba najbardziej obciążająca jednostka.
Oczywiście,że na końcu zapas powinien być trochę większy,czyli tempo było za szybkie jak na ten etap
przygotowań...a może tak ma być?
nie znam sie kompletnie na tych wszystkich tabelkach i obliczeniach, nie zaprzątam sobie nimi głowy, biegam zazwyczaj na samopoczucie to pewnie dlatego :)
a trening wiadomo bardzo trudny! choć moim zdaniem dużo łatwiejszy aniżeli te progowe longi co ostatnimi czasy robiłeś, a odczucie po nich było dużo lepsze!
Krzychu M pisze:Za 5 tyg. powtórka z rozrywki i wiele się wyjaśni jak mi się będzie biegło gdy w nogach 25-30km/tyg mniej.
pomijając to że bedziesz dużo bardziej wypoczęty to przygotuj sobie wczesniej jedzenie i wode :)
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Bardzo podobnie Ci to poszło jak mój pierwszy tm25 przed Florencja, też na glodniaka, też za szybko. Wnioski są proste, wolniej o 40-60 sęk połówkę i będzie git, musisz tak pobiec na zimno, będzie ok. Alpejskie pzdr :hej:
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:Bardzo podobnie Ci to poszło jak mój pierwszy tm25 przed Florencja, też na glodniaka, też za szybko. Wnioski są proste, wolniej o 40-60 sęk połówkę i będzie git, musisz tak pobiec na zimno, będzie ok. Alpejskie pzdr :hej:
Fajnie wiedzieć,że nie tylko ja popełniam takie błędy. :oczko:
Trochę za mocny się poczułem po 21km TM,które poszło gładko.Tak właśnie pomyślałem,że połówke powinienem
pobiec jak 3 tyg.temu w ok.1:30:40.
Niestety było już za późno.No i ten brak jedzenia.Na następnym progowym longu wypróbuję żela i jak "wejdzie"
to biorę na następny tren M.
Biegasz coś czy tylko śmigasz na nartach? :usmiech:
wigi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2729
Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
Życiówka na 10k: 00:38:28
Życiówka w maratonie: 02:56:00
Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław

Nieprzeczytany post

Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, to trening wyszedł nadspodziewanie ładnie. Masz moc chłopie!
BlogKomentarze
10 km - 38:28 (5.03.2017), HM - 1:24:30 (25.03.2017), M - 2:56:00 (15.10.2017)
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

wigi pisze:Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, to trening wyszedł nadspodziewanie ładnie. Masz moc chłopie!
Może masz rację,co nie zmienia faktu,że zadowolony nie jestem.Mam jeszcze jedną próbę generalną a potem
Orlen i nie będzie już miejsca na takie błędy jeśli chcę zawlczyć o dobry wynik.
Wigi,trzymam kciuki za Twoją 24-kę TM,to już za 2 tygodnie,tak?Czy coś zamieniasz w związku ze startem
w połówce? :oczko:
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Ja bieglem 1.29.50 i to było za mocno, potem pół minuty wolniej i było ok, na maratonie pobiegłem dokładnie jak na tym dobrym treningu i było ok. Ja bym na łamanie trójki polecał wystrzelić się w 1,30,30 - 1.31. Dwie minuty ns robi się jeszcze spokojnie.
Generalnie dobry tren zrobiłeś, wiesz już jak pobiec, co jest za szybko - taki tren uczy pokory i to bat na dupe by się nie podpalić, by biegać z głową. Podstawa dobre wnioski wyciągnąć
Biegamy tu mało, 4x po 10 km było, właśnie wróciłem z ostatniego biegania tutaj, kolejne w poniedziałek w kraku, liczę na wiosenną aurę.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
wigi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2729
Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
Życiówka na 10k: 00:38:28
Życiówka w maratonie: 02:56:00
Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław

Nieprzeczytany post

Krzychu M pisze: Wigi,trzymam kciuki za Twoją 24-kę TM,to już za 2 tygodnie,tak?Czy coś zamieniasz w związku ze startem
w połówce? :oczko:
Tak, za dwa tygodnie mam ten trening. Oj, będzie ciężko, ale na pewno zrobię przed nim dzień wolny od biegania. Muszę być trochę wypoczęty, aby mieć szansę go wykonać. No i chyba zabiorę ze sobą żela i coś do picia.
Co do półmaratonu to jeszcze nie wiem co i jak zmienić w planie, ale trzeba będzie coś z tym zrobić.
BlogKomentarze
10 km - 38:28 (5.03.2017), HM - 1:24:30 (25.03.2017), M - 2:56:00 (15.10.2017)
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3667
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

,do 17-18km I zakres
24,0 km - 1:42'22" (4'16"/km) - Tempo maratońskie
Tylko ja to zauważyłem? :oczko:
Piszesz o samopoczuciu, czy o tętnie? To po prostu nie mógł być pierwszy zakres. A jeżeli był, to atakuj 2:40 :hej:
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
ODPOWIEDZ