mihumor .com

[mihumor]

Jaka nieoficjalna życiówka, co ty wygadujesz (wypisujesz) - jak najbardziej oficjalna, na atestowanej trasie, pełna dyszka - normalna życiówka a, że z przygodami to tym większy smaczek i swego rodzaju happy end, moze jest i niedosyt, może niesmak pozostał ale życiówka jest jak się patrzy. No i jest ona do pobicia Ja kiedyś miałem życiówkę z zawodów bez atestu gdzie nawet dobrze nie wiedziałem gdzie była linia startu PZLA na szczęście takich Miszczuf jak my nie weryfikuje. A FKW (Formumowa Komisja Weryfikacyjna) zatwierdzi Ci to przez aklamacje. W sumie gratki bo wynik zacny nie mówiąc o delikatnie mówiąc kłopotliwych okolicznościach

[panucci10]

Panucci, właśnie otrzymałem drugiego sms-a od datasport:
Dziesiatka WROACTIV: WIGI bez dod. okr. msc open 123 czas:00:39:46 M50 -8 (R)DataSport.pl

Dobrze, że się zreflektowali i podali też czas bez dodatkowego (pierwszego) kółka (przecież linię startu przekroczyliśmy dwa razy).
Czyli jest życiówka, choć nieoficjalna.

no to drugi raz składam wielkie gratulacje za świetny OFICJALNY czas na atestowanej trasie! Krzychu dobrze napisał mogłeś dzisiaj mieć coś koło 39:30 bo jednak 1km wiecej to troche sił straciłeś, ale nie ma co biadolić, nareszcie rozprawiłeś sie w pięknym stylu z 40min i odbiłeś kolejny raz moją piłeczke którą wysłałem 31 grudnia ! Brawo!

[Krzychu M]

Już za tydzień wszyscy(Wigi,Mihumor,Panucci)będziecie cieszyć się życiówkami na 21,1km.

[wigi]

No OK, przekonaliście mnie, że to oficjalna życiówka, już wpisałem ją sobie w stopkę. Dzięki za gratulacje - przyjmuję.
Co do półmaratonów w przyszły weekend, to pogoda zapowiada się dobra. Ja życiówki na pewno nie zrobię (niezbyt płaska trasa), ale liczę, że Mihumor i Panucci poprawią życiówki. Krzychu, spokojnie połamiesz te 39 na dychę za dwa tygodnie.

[panucci10]

Co do półmaratonów w przyszły weekend, to pogoda zapowiada się dobra. Ja życiówki na pewno nie zrobię (niezbyt płaska trasa)

jak to nie?!?!?! stopka wiosenna do czegoś zobowiązuje ! 3mam kciuki!!!

[wigi]

Panucci, na wiosnę zaplanowałem minimum dwa starty w półmaratonie (a może i będzie trzeci). Teraz w Sobótce chciałbym poprawić wynik sprzed roku i przynajmniej zejść poniżej 1:30.

[mihumor]

Ja bym tak z ręki i od razu nie rozdawał życiówek, trzeba będzie mocno się sprężyć by to uzyskać, nie będzie to spacerek i ja tam żadnej pewności nie mam, nawet przy dobrych warunkach - różnie może być. Ciekawostką dla mnie jest to, że tym razem (w tym półroczu) bardziej zależy mi na poprawce w połówce niż w całym. Na dziś to ma sens bo jedno ciągnie drugie i bez poprawki w HM trudno myśleć o sukcesie w Calaku. Będzie bolało - to pewne

[wigi]

Ciekawostką dla mnie jest to, że tym razem (w tym półroczu) bardziej zależy mi na poprawce w połówce niż w całym. Na dziś to ma sens bo jedno ciągnie drugie i bez poprawki w HM trudno myśleć o sukcesie w Calaku.

Na ten moment główny cel w maratonie (złamanie trójki) został osiągnięty, więc jest to bardzo racjonalne podejście, tak trzymać.
A na Marzannie lekko nie będzie, dlatego kciuki będziemy trzymać.

[Krzychu M]

Za to mnie zależy na poprawę życiówki w Całym,bo połówki w tym roku nie biegnę.
No i na dychę wypadałoby zejść poniżej tej "Krynickiej ATESTOWANEJ" czyli nabiegać 38:54.
Jakoś zupełnie nie czuję mocy na bieganie takich temp.Lepiej sobie progowe czy maratońkie biegać.
Te tempa są dość komfortowe a do mocnego biegania czuję awersje.

[cichy70]

gratki Witek !!! Świetny start !!!

[wigi]

gratki Witek !!! Świetny start !!!

Dzięki, w moim wieku trzeba trzymać fason.

[panucci10]

i Ciebie bidoku dopadło? kurcze widze że bedziemy nie tylko z czasem walczyć ale z samym sobą! oby Ci przeszło! ja też mam nadzieje że i ja sie całkowicie obuduje! Masz juz w głowie taktyke na ten bieg? Jak zaczynasz? I na jaki Lidka czas biegnie?

[mariuszbugajniak]

ja też od piątku jestem zaprawiony i myślałem, że w środe będzie po, a tu dalej trzyma, słabnie, ale trzyma

powodzenia w niedziele, ja raczej bez napinki zwiedze Kraków

[mihumor]

Plan mam prosty - pobiec pierwsze 15-16kmów po ok 4,02 a potem nieco przyspieszyć tak by odrobić te ok 30 sek co powyżej średniej 4,00 nastrugam od początku. Tyle, ze zdrowotnie musze być nieco lepszy niż dziś by sie za to wogóle zabierać
Lidka biegnie na zejście poniżej 1,37 - to powinno się udać, jest pytanie tylko ile poniżej 1,37. Ale to tez łatwo nie będzie bo na poprzednim HMie tez wyglądało, że życiówkę powinna lekko zrobić a poprawiła się tylko o 30 sek i to nadludzkim wysiłkiem woli. Teraz to już każda życiówka to jest poważne przedsięwziecie, trzeba się mocno spinać i tym co było czyli "lecę na tyle" a życiówkę to sobie poprawię jak mi nie pójdzie to już muszę zapomnieć. Czyli dla mnie każda życiówka w niedziele będzie wielkim sukcesem a zwłaszcza jak się poprawię o 7 sek; a o 37 to już będzie spełnianie marzeń

[le0n71]

Proszę się tu nie krygować Jestem pewny, że życiówka będzie jak złoto. Oby tylko przeziębienie puściło