b@rto - skomentuj mnie i moje wypociny :D

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
b@rto
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3107
Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

@Skoor - śmieszku :bum:

@marek84 - tak, masz rację z tymi niewielkimi stratami - ja wczoraj nie miałem w głowie "nie będę pił dużo bo mi sekundy umykają", tylko zwyczajnie myślałem, że opłukanie ust, łyk w siebie i reszta na kark wystarczy. Zapomniałem (a właściwie to o tym nie myślałem, bo przecież czułem, że z czoła się leje), że ja się bardzo mocno pocę a z potem wiadomo - uciekają minerały. Popełniłem błąd, tak zwyczajnie.

@kasia41 - wiesz, doszło bezchmurne niebo, więc słoneczko solidnie nagrzewało już od rana asfalt, do tego grzało cały czas podczas biegu. Takie to było złudne - niby jak się stało to nie było bardzo gorąco, a już w trakcie biegu bum bum bum.
New Balance but biegowy
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

kasia41 pisze:Kurde ale Cię sponiewierało to ciepło, kto by przypuszczał? Przecież to tylko 20 stopni :niewiem:
Tutaj czai się bardzo niedoceniany szczegół: było tylko kilka pojedynczych ciepłych dni w tym roku, w związku z czym nagły start w półmaratonie w takich warunkach jest dla organizmu szokiem - ostatnio w takiej temperaturze i intensywności było biegane pewnie w ubiegłym roku (a do tego to nie 10km, tylko HM) . Do tego 20 w cieniu, czyli w słońcu sporo cieplej.
biegam ultra i w górach :)
krzysfizjobiega
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 785
Rejestracja: 13 paź 2015, 21:00
Życiówka na 10k: 47:21
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jakaś trenerka po moim biegu mówiła to samo. Temperatura nie za wysoka ale organizm do niej nie przygotowany. W dodatku i mnie początek był w otwartym terenie gdzie trochę wiało, a druga część w mieście gdzie momentami ładnie grzało od asfaltu.
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=53810][color=#BF0000]BLOG[/color][/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=53812][color=#4000BF]KOMENTARZE[/color][/url]
[url=https://run-log.com/profiles/profile/KaliGr/][color=#4000FF]run-log.com[/color][/url]
Awatar użytkownika
adam99
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1032
Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
Życiówka na 10k: 40'20"
Życiówka w maratonie: 3:13:21
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Pogoda wczoraj chyba wielu dała się we znaki.
Mi również na treningu "prąd odcięło" :echech:
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21

"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"

Mój Blog
Komentarze
Garmin

"Coco jambo i do przodu..."
Awatar użytkownika
Matxs
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1318
Rejestracja: 08 wrz 2008, 16:11
Życiówka na 10k: 47min 42 s
Życiówka w maratonie: 5h21min
Lokalizacja: Lubin

Nieprzeczytany post

Taką pogodą nagłą potraktował mnie rok temu Maraton Dębno. Wiem co czułaś. Szacun i tak za walkę!
Mój blog
Komentarze do w/w

Życiówki netto:
10 km 0h 47 min 52 sec (06 IV 2015 Nowa Sól), 47min, 32sec (12 VI 2016Wrocław-nieof)
21,097 km 1h 44 min 41 sec (10 XI 2013 Kościan oraz 20 VI 2015 Wrocław)
42, 195 km 4h 21 min 34 sec (15 IX 2013 Wrocław)
Awatar użytkownika
szymon_szym
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1763
Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:52:14

Nieprzeczytany post

nie przejmuj się - pogoda wczoraj zdecydowanie nie była na życiówki ;) kto nie wziął na to poprawki, ten cierpiał...
Awatar użytkownika
b@rto
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3107
Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zamartwiać się nie mam zamiaru, było - minęło. Tak jak to chyba Skoor w tym wątku napisał - trzeba iść dalej, a na błędach się uczyć.
Awatar użytkownika
rolin'
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1824
Rejestracja: 25 cze 2013, 19:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: małopolskie

Nieprzeczytany post

Będzie ciepło na tej dyszce ;)
BLOG - KOMENTARZE
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
Awatar użytkownika
b@rto
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3107
Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zapowiada się jakieś 16-17 stopni, bez wiatru. Tak na dzisiaj mówi prognoza. Także bardzo nieźle jak na czerwiec.
kkkrzysiek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2043
Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Z ciekawości zapytam gdzie biegniesz tę wieczorną dychę? Bo jeśli nic nie wypadnie, też startuję w sobotę w wieczornej dyszce, ale w Siemiatyczach (południe woj. podlaskiego). Trasy nie znam, a po cichu też liczę na przyzwoity wynik. Start asekuracyjnie na ~41 minut, po kilku km decyzja co robię dalej - przyspieszam i lecę na wariata czy staram się utrzymać tempo początkowe. Przyznam, że dużo będzie zależało od pogody, ale jest szansa, że o 18 temperatura będzie poniżej 20 stopni, więc i szanse na niezły wynik jakieś są.
Awatar użytkownika
b@rto
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3107
Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No to do zobaczenia w Siemiatyczach :spoczko:
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Miotasz sie troche ze zlamaniem tej 40tki jak ja rok temu. Jestes na te 40min bez dwuch zdan, ale teraz bym sie juz nie napalal na zlamanie ich. Radzilbym podejsc do tego na spokojnie. Wybrac start docelowy na jesien gdzie ma byc szczyt formy, zaplanowac jakies starty kontrolne gdzie najpewniej polamiesz te 40 i z pozycji sub40 urwac jeszcze troche na starcie glownym.

Teraz bedzie biegalo sie tylko gorzej wiec i nie ma co sie napinac na konkretny wynik na zawodach.

Pzdr
kkkrzysiek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2043
Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Pobiegłem i ja, i wygląda na to, że spotkaliśmy się na podium M20 - byłem drugi, czas 41:11. Ustawiłem się z tyłu i sukcesywnie przechodziłem po kolejnych zawodnikach do przodu utrzymując mniej więcej stałe tempo. Na 8 km, trochę przed nawrotką wyprzedziłem ostatniego, którego miałem w miarę blisko, następnym przede mną byłeś chyba Ty, b@rto, ale po nawrotce dystans między nami to było jakieś 200 m, może nawet więcej i raczej nie miałem szansy na dogonienie Cię, więc już biegłem tempem na dowiezienie miejsca, które miałem. Może gdybym zaczął bardziej z przodu, odrobinę szybciej byłaby szansa na trochę lepszy wynik, ale równie dobrze mogłem nie wytrzymać tempa i ok. 7 km spłynąć. Lekki niedosyt jest, ale docelowo biegnę za 2 tygodnie i jak temperatura nie pokrzyżuje planów, to powinno być dobrze.

Co do dystansu - u mnie Garmin pokazał 10,03 km i wydaje mi się, że 10 km raczej dobrze wymierzone. Co prawda od znacznika 9 km do mety wg Garmina wyszło 1,23 km, ale przy niektórych znacznikach brakowało do pełnego kilometra. Na 4 km złapałem tylko 0,83 km (tak naprawdę było z 20 m więcej, bo 3 km złapałem z drobnym opóźnieniem), 6 i 7 km łącznie 1,84 km (nie zobaczyłem 6 km i lap wcisnąłem dopiero przy znaczniku 7 km). Odcinek 6-7 km wypadł mi też najsłabiej, bo w tempie 4'18, reszta równiutko 4'05-4'07 i ostatni odcinek w tempie 3'53.

e:
No i oczywiście gratuluję biegu. Może pozostał niedosyt, ale sam wiesz, że na bardziej płaskiej trasie urwałbyś spokojnie z 10-15 sekund.
Awatar użytkownika
b@rto
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3107
Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

O, kkkrzysiek, szkoda że się nie zgadaliśmy wcześniej. Ja dystans biorę z footpoda i tak teraz myślę, że może tymi wszystkimi przejściami z lewej do prawej strony (zaraz po starcie, po nawrocie itp) trochę mi tych metrów naleciało.

Żeby nie było - jestem z tego biegu bardzo zadowolony. Trasa nie była łatwa, górki pagórki a ja czułem że biegnę mocno. Nie miałem żadnych problemów - kolka mnie nie łapała, no taki trochę dzień konia :-)
Statuetka także dodaje motywacji do dalszej pracy.
Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2333
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Gratuluję, jesteś już na poziomie 40 minut i tak o tym myśl, a ta 3 z przodu na pewno niebawem wskoczy bo ten bieg zapewne podbudował Cię psychicznie.
ODPOWIEDZ