mar_jas pisze:Wojtek, mam nadzieję że jakoś mi wybaczysz to rządzenie sobie w Twoim temacie![]()




Moderator: infernal
mar_jas pisze:Wojtek, mam nadzieję że jakoś mi wybaczysz to rządzenie sobie w Twoim temacie![]()
Ta dwójka z przodu w M wcale nie taka odległa.Masz duży potencjał biegowy...ale musisz zrzucić z 10-12 kg,żeby marzyć o łamaniu 3-tki.mar_jas pisze:No z tymi celami to już nie przesadzaj...ja narazie o 1/2IM moge jedynie pomarzyć....bardziej mi zalezy na dwójce przy życiówce w maratonie....i to będzie celem na 2014r. No i są jeszcze góry....gdyby mi kazali wybierac to rzuciłbym w cholere to bieganie po plaskim czy triathlony na rzecz własnie gór....mmmmm
heh no widzisz pomarzyć to ja moge znowu o 2 z przodu na maratoniemar_jas pisze:No z tymi celami to już nie przesadzaj...ja narazie o 1/2IM moge jedynie pomarzyć....bardziej mi zalezy na dwójce przy życiówce w maratonie....i to będzie celem na 2014r. No i są jeszcze góry....gdyby mi kazali wybierac to rzuciłbym w cholere to bieganie po plaskim czy triathlony na rzecz własnie gór....mmmmm
juz nie raz powtarzałem że Marcin zrobi dobry wynik na 10km ale nie adekwatny do M! Wydaje mi sie ze za dużo musi nosić przez te 42km a lodówki to On nie ogarnie bo ten typ tak juz maKrzychu M pisze:Ta dwójka z przodu w M wcale nie taka odległa.Masz duży potencjał biegowy...ale musisz zrzucić z 10-12 kg,żeby marzyć o łamaniu 3-tki.Ogarniesz lodówke i po kłopocie.
P.S Masz o wiele lepiej niż ja,który nie ma już z czego zrzucać,a gdzie mi tam do łamania 3-ki.
Łatwo to nawet Mihumor nie będzie miał(choć wierze,że da rade jeszcze w tym roku).panucci10 pisze: tylko jak ogarniesz głowe i wejdziesz na plan pod maraton to powinieneś w miare łatwo złamać 3h na M!
Wydaje mi sie ze jak sie przyłoży i bedzie nadal trzymał taką dyscypline treningu jak do tej pory to 3h złamie w tym roku! Jest dobry, ale Ty tez jesteś bardzo dobry i prawie go juz doganiasz! Tak że 3mam kciuki bo szykuje nam sie w nastepnym roku na marzannie mocna rywalizacja miedzy WamiKrzychu M pisze:Łatwo to nawet Mihumor nie będzie miał(choć wierze,że da rade jeszcze w tym roku).
no tylko mi nie mów że Ty masz żłe predyspozycje fizyczne!!!Krzychu M pisze:Tu po prostu ciężki trening i pewne predyspozycje fizyczne jak i te które siedzą w głowie.![]()
No ja mam sprecyzowane ale co z tego wyjdzie i kiedy to nie wiadomoKrzychu M pisze:Ty masz fajnie,trenujesz pod TRI i masz sprecyzowane cele.Ja natomiast nie wiem czy jak złamie te cholerne "40"(priorytet) to będę miał ochote ostro zasuwać z planem pod 3-ke w maratonie.
Czy jakieś górskie ultra?Jeszcze niezdecydowany jestem jaki kierunek obiore.TRI odpada...rower.![]()
tutaj musze troche sprostować bo o ile rower i bieg bardzo lubie to z pływaniem jest tak że traktuje to na zaliczenie i az tak tego nie lubieKrzychu M pisze:P.S Patrząc ostatnio na Twoje treningi zazdroszczę pasji do trzech dyscyplin.Co prawda pływać lubie...ale nie miałbym czasu na tyle biegania ile chce.
ano prażyło jak cholera! powiem Ci że jak zacząłem po tym biegu jechać to czułem sie tak jakby ktoś przede mną włączył klimeKrzychu M pisze:Nieźle dzisiaj słonko przypalało.Na rowerze to chyba trochę wiaterek chłodzi,bo przy bieganiu to nic dawało.
I tak wole taką pogode niż lodowisko w zimie i martwienie się czy da się akcent pobiec.Teraz wystarczy wstać o 5-tej i po kłopocie
no rower poszedł nieźlesosik pisze:Szacun za ten rower dzisiaj. Poszło świetnie przy takiej pogodzie. U mnie 'namiastka tri' 20 km biegu, 8 km rowerem ( na Bagry i z powrotem ) i ok 400 m pływania
dzieki, ale z pochwałami poczekaj ewentualnie po zawodach w Gdyni! bo póki co to zawsze na treningach dobrze wychodzi a już gorzej z przełożeniem podczas jakiś startówPlatini76 pisze:Zaimponowałeś mi tą dzisiejszą zakładkąW takiej formie możesz poszaleć na zawodach
do tego mojego założonego celu doszła jeszcze jedna dość spora przeszkoda! dobieg z wody do boxu rowerowego to 400m! do tego 400m ma długość całego boxu! Troche tych dodatkowych metrów trzeba bedzie zrobić i w T1 i w T2Krzychu M pisze:Włożyłeś tyle pracy,że w Gdyni tylko pech mógłby pozbawić Cię założonego wyniku.
no niestety wynik w tri moze niezależeć tylko od naszego przygotowania! troche szcześcia jest potrzebne!Krzychu M pisze:P.S A swoją drogą w TRI łatwiej o nieprzewidziane przerwy(odpukać Tobie się nie zdarzy!),to kapcia można złapać albo dostać w zęby z łokcia w wodzie i stracić jedynki.
Te 400m dobiegów będzie mieć każdy,więc tu są równe szanse a biegania się nie boisz,będzie dobrze.panucci10 pisze:[do tego mojego założonego celu doszła jeszcze jedna dość spora przeszkoda! dobieg z wody do boxu rowerowego to 400m! do tego 400m ma długość całego boxu! Troche tych dodatkowych metrów trzeba bedzie zrobić i w T1 i w T2![]()
Troche niepokoi mnie wspólny start 1500osób w tym morzupralka bedzie niesamowita! nawigacja utrudniona! oby wiatru nie było
![]()
ja rozumiem, tylko wiesz mi nie chodzi o to czy ja bede na 300 miejscu czy na 1300miejscu tylko o to że mam w planie zrobić wynik 5:30 a tu dochodzi pare ładnych minut i to mi utrudnia celKrzychu M pisze:Te 400m dobiegów będzie mieć każdy