
Krzychu M- komentarze
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2729
- Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
- Życiówka na 10k: 00:38:28
- Życiówka w maratonie: 02:56:00
- Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
Widzę, że roznosi Cię energia. TM w pierwszej fazie to chyba autorski pomysł. 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Chyba nie do końca...wigi pisze:Widzę, że roznosi Cię energia. TM w pierwszej fazie to chyba autorski pomysł.
I faza budowania kondycji.Niektóre biegi przy dobrych "wiatrach" mogą być w tempie M.
Przynajmniej tak to interpretuje.A nawet jak się mylę to kilka kaemów jest i tak w I zakresie.
Co innego 60 minut M,choć to i tak mieści się w 80% Hrmx.
Mógłbym sobie tak truchtać jeszcze długo,jakoś nie spieszy mi się do szybkiego biegania.
Tylko mam wątpliwości czy nie cofne się jeśli chodzi o wydolność(VDOT).
- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Widać, że rozwiązanie blisko, bo hormony szaleją i smaki wariują
Makrela z migdałami - przepis godny Makłowicza

Makrela z migdałami - przepis godny Makłowicza

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
U mojej żony są już od dawna "wariacje" kulinarne i mnie się udziela.siena_driver pisze:Widać, że rozwiązanie blisko, bo hormony szaleją i smaki wariują![]()
Makrela z migdałami - przepis godny Makłowicza

Ale ta makrela to serem,a migdały jako przegryzka jak przy kompie siedzę.

Ewidentnie mnie zasłodziło wczoraj.

P.S Wróć do starego,przyzwyczaiłem się...Grim80
- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Jakim gruchotem by nie była, przeciętna siena jest szybsza od przeciętnego grima
Niech to będzie dobry omen

Niech to będzie dobry omen

- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Tak myślałem, że robisz wieczorne easy w deszczu - akurat kręciłem się po 18 pod blaszakiem, bo szukałem jakiegoś komisu w okolicy, gdzie simlocka z nokii by mi zdjęli, i chciałem zajrzeć do Twego biura, ale pocałowałem klamkę i szyld 'zamknięte' 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Zacząłem dopiero po 19-tej,wtedy już nie padało.siena_driver pisze:Tak myślałem, że robisz wieczorne easy w deszczu - akurat kręciłem się po 18 pod blaszakiem, bo szukałem jakiegoś komisu w okolicy, gdzie simlocka z nokii by mi zdjęli, i chciałem zajrzeć do Twego biura, ale pocałowałem klamkę i szyld 'zamknięte'

- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Krzychu, cośkolwiek z kieszonką zapinaną i karta do środkaKrzychu M pisze:Jakbym miał ze sobą pieniążka to bym coś kupił.


- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Przerabiałem odwodnienie się na bulwarach, polecam pójść do kibla w jakiejś knajpie i wody się z kranu napić
Generalnie ciężka sprawa z tym odwodnieniem, nieźle to po dupie daje, człowiek robi się słabiuteńki - można sobie sprawdzić jak to częściowo jest na końcówce maratonu jak się picie zaniedba. Pewnie jutro biegasz jak normalni ludzie jeszcze śpią

Generalnie ciężka sprawa z tym odwodnieniem, nieźle to po dupie daje, człowiek robi się słabiuteńki - można sobie sprawdzić jak to częściowo jest na końcówce maratonu jak się picie zaniedba. Pewnie jutro biegasz jak normalni ludzie jeszcze śpią

Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- mariuszbugajniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2131
- Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: 37.29
- Życiówka w maratonie: 2.59.02
- Lokalizacja: Włoszczowa
ja w sierpniu robiłem 31km TM, dobiegłem do 26km bez wody, temperatura była wysoka i normalnie na trybie awaryjnym wracałem potem... masakra...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Właśnie w takich gatkach biegłem.siena_driver pisze:Krzychu, cośkolwiek z kieszonką zapinaną i karta do środkaKrzychu M pisze:Jakbym miał ze sobą pieniążka to bym coś kupił.Na lato kupiłem sobie takie biegowe gatki kalenji, na tyłku taka właśnie kieszonka jest. Drobniaki się tłuką, a karta niespecjalnie przeszkadza

A z tyłu komóra,którą zawsze zostawiam w bagażniku ale od 2 tygodni mam ze sobą,gdyby mojej żonie zachciało się rodzić.

Dzięki za rade,karte można zawsze wziąć.Ostatnio nie było mi to potrzebne,bo longi zawsze z rana,no i nie w takiej jak dziś temperaturze.

Nawet na 22km się zatrzymałem i zmierzyłem sobie puls z ciekawości.Końcówka I zakresu ok.75%Hrmaxa a biegłem deko poniżej 5:00 z wiatrem.Jednak ta suchość w ustach i ciągłe myślenie ile jeszcze zostało do auta nie była za przyjemna.mihumor pisze: Generalnie ciężka sprawa z tym odwodnieniem, nieźle to po dupie daje, człowiek robi się słabiuteńki - można sobie sprawdzić jak to częściowo jest na końcówce maratonu jak się picie zaniedba. Pewnie jutro biegasz jak normalni ludzie jeszcze śpią
W przyszłym tygodniu to longerek będzie ok.21-22km....Danielsowska zasada 25%.

A jutro rzeczywiście biegam z samiutkiego rana.Wojtek wrócił do żywych,znaczy po roztrenowaniu i chorobie.

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Tiaaa.rubin pisze:bez kitu, że ciało nie da rady .... teraz to będziesz musiał szybciej, bo czasu będzie nieco mniej

- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Skoro Ty się martwisz o ten start II fazy, to ja się pytam czy ten Daniels taki straszny, czy czujesz respect przed wyzwaniem, nowe tempa itd 

Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect