
Bawareczka, prawda, ale nie można mieć wszystkiego.

Moderator: infernal
Strasb pisze:Uniwersytecką koszulkę założyłam na próbę na wspólny trening w porze obiadowej. Namiot…Jak rzeczywiście będzie lało w niedzielę, to będzie super wygodnie. A mamy ściśle nakazane w tych koszulkach pobiec, choć demonstrowałam dziś jak to u mnie wygląda. Chyba jak będzie naprawdę źle, to koszulki się pozbędę w trakcie i pobiegnę w samym Shock Absorberze (choć przewidywana temperatura 9 stopni…).
Z powyższego wnioskuję, że koleżanka przeżywa już stres przedstartowy (nie wiem co to jest, ale coś gdzieś o tym czytałem)...Strasb pisze:Noga przy chodzeniu i bieganiu powoli coraz bardziej się naprzykrza, tempo półmaratonu wciąż OK.
Pogoda? Aby tylko nie wiał zimny wiatr, jak będzie tylko padać to nic nie szkodzi, najlepsza jest wtedy czapeczka z daszkiem...Strasb pisze:O, widzę że znów zmienili prognozę. Jest szansa że opady zamiast ciurkiem będą przelotne. Temperatura rano wciąż 9 stopni, max 16 w ciągu dnia. Ale doszedł silny wiatr. Jak powieje z dobrej strony, to z koszulko-żaglem gotowi mi rekordu (życiowego) nie uznać, jak źle zawieje, to będzie seans siły biegowej.
Paskudztwo ... po półmaratonie mało nie zemdlałam przez to ujstrojstwo między sznurówkami. Po takim wysiłku musiałam uklęknąć, pogmerać przy butach, swoich i Miałżonastrasb pisze: Chip jest z tych nowej generacji, taki dwuwarstwowy pasek woskowanego papieru z czymś magicznym między tymi warstwami. Przewleka się przez niego sznurówki