Kanas78 - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

Jestem z dumny z Kanaska. Piękny i równy trening. B R A W O !
PKO
Markiza1
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 242
Rejestracja: 31 sty 2013, 21:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Twój blog bardzo zmotywował mnie do biegania :oczko: dzisiaj gdy biegłam po chodniku kierowca użył klaksona(było to ok.15) i zgodnie z twoim pozytywnym myśleniem pomyślałam,że chce mnie pozdrowić :uuusmiech: bardzo miło mi się zrobiło.Świetnie motywujesz.Mam wrażenie ,że też gdy biegnę kręce kuperkiem haha,wpływato jakoś negatywnie na bieg?
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Kanasku, nie, żebym tutaj zawistnie spoglądała na tempa Twoich treningów ;) , ale może zwolnij troszkę? Bo latasz ostatnio chyba nieco za szybko - długie wybieganie w tempie maratońskim, krótkie w niemal półmaratońskim... To dość mocno obciąża organizm i może po prostu nie ma czasu się regenerować - a wiesz przecież, że podobno nie ma czegoś takiego jak za wolne easy ;)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Markiza1 pisze:Twój blog bardzo zmotywował mnie do biegania :oczko: dzisiaj gdy biegłam po chodniku kierowca użył klaksona(było to ok.15) i zgodnie z twoim pozytywnym myśleniem pomyślałam,że chce mnie pozdrowić :uuusmiech: bardzo miło mi się zrobiło.Świetnie motywujesz.Mam wrażenie ,że też gdy biegnę kręce kuperkiem haha,wpływato jakoś negatywnie na bieg?
He, miłe, że i taki kulacz jak ja kogoś motywuje! Wiesz, no na pewno kręcenie kuprem nie jest najlepsze, (ale można z tym żyć :hahaha: ) ale choćbym nie wiem, jak się starała być prosta, ja trochę kuprem zakręcam. Pewnie po części przyczyną jest u mnie skolioza. Szczerze mówiąc, mam to gdzieś, taka moja uroda, jak się komuś nie podoba, niech nie paczy biegam, jak mi wygodnie i tyle. A co, wolno mi :spoczko:
kachita pisze:Kanasku, nie, żebym tutaj zawistnie spoglądała na tempa Twoich treningów ;) , ale może zwolnij troszkę? Bo latasz ostatnio chyba nieco za szybko - długie wybieganie w tempie maratońskim, krótkie w niemal półmaratońskim... To dość mocno obciąża organizm i może po prostu nie ma czasu się regenerować - a wiesz przecież, że podobno nie ma czegoś takiego jak za wolne easy ;)
Kasiu a może i racja. Ale przysięgam, wykulałam tą dyszkę li i tylko siłą woli... :lalala:
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Kanas78 pisze:Ale przysięgam, wykulałam tą dyszkę li i tylko siłą woli... :lalala:
No bo właśnie może za szybko, mimo wrażenia, że wolno? Wyjdź sobie kiedyś z nastawieniem, że będzie rekreacyjnie, z oglądaniem widoczków, mleczyków ;) i w ogóle lajtowo, i świadomie zwalniaj. Garmin na pewno pokazuje Ci tempo chwilowe, więc się pilnuj, żeby lecieć dajmy na to koło 7:00 min/km. Obadaj, jak się czujesz w trakcie, jak po - wiesz, taki eksperyment na żywym organizmie ;)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

To spróbuję uskutecznić na niedzielnym "longu" :oczko:
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

Apropos kręcenia kuperkiem... Nie przeszkadza mi to :spoczko:
Awatar użytkownika
concordia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 821
Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
Życiówka na 10k: 1h 3min
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

wolf1971 pisze:Apropos kręcenia kuperkiem... Nie przeszkadza mi to :spoczko:
Ja myślę, że my się tego krępujemy (ja też lekko zawijam :hej: ), a mężczyznom to nie przeszkadza w najgorszym wypadku, w najlepszym- podoba im sie to :hej:
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kanas, nie dość że treningi masz pod górkę to jeszcze te sny :hahaha: :hahaha:
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

No niestety fajne weekendy mijają zbyt szybko, zdecydowanie! Nieźle noga zapodaje w WolfTeamie, tak trzymać!
Awatar użytkownika
Gryzzelda
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1710
Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraina Deszczowcow

Nieprzeczytany post

oj Kanas, martwia mnie twoje piszczele :ojoj: bo wiesz co mowia, ze na shin splits to tylko odpoczynek :smutek:
smaruj se ta masci konska po treningu i masuj!
Awatar użytkownika
concordia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 821
Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
Życiówka na 10k: 1h 3min
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

a ja Wam zazdroszczę tych wspólnych szuranek :usmiech: Dobrze, że Wolfik wraca na biegowe ścieżki :usmiech:
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Kanas, a te piszczele to Cię bolą tylko przy bieganiu? Czy też normalnie przy chodzeniu?
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Gryzzelda pisze:oj Kanas, martwia mnie twoje piszczele :ojoj: bo wiesz co mowia, ze na shin splits to tylko odpoczynek :smutek:
smaruj se ta masci konska po treningu i masuj!
No a wiesz, tak liczę, że się w końcu wytłuką, achilles prawy na ten przykład dał mi pokój, to może i piszczele odpuszczą? :hahaha:
concordia pisze:a ja Wam zazdroszczę tych wspólnych szuranek :usmiech: Dobrze, że Wolfik wraca na biegowe ścieżki :usmiech:
Też się cieszę póki mogę, generalnie jak Wolfik jest w formie, to biega znacznie szybciej ode mnie i nie biegamy wtedy razem
kachita pisze:Kanas, a te piszczele to Cię bolą tylko przy bieganiu? Czy też normalnie przy chodzeniu?
Wiesz, tylko przy bieganiu, no i jak przykucam z rochylonymi nogami to piecze.
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Bo gdyby zaczęły boleć i "w cywilu", a zwłaszcza przy podskokach i takich tam, to bym się zaczęła martwić, że to złamanie zmęczeniowe. :ojoj: W ogóle to gdzieś tam czytałam, że można to otejpować. Może zrób risercz i sobie to jakoś zaklejaj na bieganie?

PS O, na przykład tutaj chyba jest niezły filmik i chyba w podobnym miejscu Cię boli: http://www.youtube.com/watch?v=hOzBKJy2JMA
I jeszcze jeden: http://www.youtube.com/watch?v=e_jAxzl7XRU W ogóle mnóstwo tego jest.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ