Scouser - komentarze
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
scoucer,
łypnęłam okiem na fotę i czas z debiutu i - jak na to moje amatorskie oko - masz predyspozycje na wspaniałą karierę!!!
I czasy i tempa piękne Trzymam kciuki za "poprawkę"
A poza tym: jak robisz omlet z musli?!?!?
łypnęłam okiem na fotę i czas z debiutu i - jak na to moje amatorskie oko - masz predyspozycje na wspaniałą karierę!!!
I czasy i tempa piękne Trzymam kciuki za "poprawkę"
A poza tym: jak robisz omlet z musli?!?!?
- scouser
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 909
- Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
- Życiówka na 10k: 41:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.
Dziękuję bardzo za miłe słowa, to motywuje jeszcze bardziejpardita pisze:scoucer,
łypnęłam okiem na fotę i czas z debiutu i - jak na to moje amatorskie oko - masz predyspozycje na wspaniałą karierę!!!
I czasy i tempa piękne Trzymam kciuki za "poprawkę"
A poza tym: jak robisz omlet z musli?!?!?
Co do omleta z musli to ubijam białka, dodaje żółtka, mąkę(jeśli robie z 3 jajek to 3 łyżki mąki) do tego wsypuje trochę musli, wszystko mieszam i smażę, jest bardzo smaczny bo czuć chrupiące musli a żeby omlet był słodszy to polewam go miodem.
- pulchniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2433
- Rejestracja: 12 lis 2011, 16:25
- Życiówka na 10k: 39,29
- Życiówka w maratonie: 3,33,58
Fajne buty gdzie kupowałeś?
- scouser
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 909
- Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
- Życiówka na 10k: 41:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.
z tej strony: http://www.sklep.napieraj.pl/product-po ... e-195.htmlpulchniak pisze:Fajne buty gdzie kupowałeś?
Miałem 10% rabatu dzięki wykupieniu prenumeraty magazynu `bieganie`
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Szosowe typowo, ale na teren niewybredny też dobre będą
Niech niosą lekko i szybko!
Niech niosą lekko i szybko!
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
- scouser
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 909
- Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
- Życiówka na 10k: 41:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.
U mnie w lasku jest generalnie łagodny teren, więc powinny sprawdzać się dobrze, przebiegłem również kawałek po kamiennej drodze to jednak nie było najprzyjemniej.Gife pisze:Szosowe typowo, ale na teren niewybredny też dobre będą
Niech niosą lekko i szybko!
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Ze strony:
LitościSą niesamowicie eleganckie, a przy okazji szybkie.
- goldie77
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 548
- Rejestracja: 03 lis 2010, 11:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź - Chojny-Kurczaki
trzeba jeszcze mieć czas na przygotowanie tych pysznościscouser pisze:Trening:
9,2km - cross
tempo: 5:04/km
śr. puls: 153 / max puls: 173
posiłek przedtreningowy: stek wołowy, ziemniaki, kalafior(3h)
posiłek potreningowy: kasza jaglana z jagodami i migdałami, 15g izolatu białka.
Ostatnio stałem się wielkim fanem kaszy jaglanej Doskonale nadaje się przed jak i po treningu, na słodko lub na słono. Dodatkowo posiada wiele cennych właściwości, polecam każdemu
- scouser
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 909
- Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
- Życiówka na 10k: 41:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.
Ja zawsze gotuje dużo kaszy, potem tylko wyciągam po treningu z lodówki, dorzucam dodatki i jem na zimnogoldie77 pisze:trzeba jeszcze mieć czas na przygotowanie tych pysznościscouser pisze:Trening:
9,2km - cross
tempo: 5:04/km
śr. puls: 153 / max puls: 173
posiłek przedtreningowy: stek wołowy, ziemniaki, kalafior(3h)
posiłek potreningowy: kasza jaglana z jagodami i migdałami, 15g izolatu białka.
Ostatnio stałem się wielkim fanem kaszy jaglanej Doskonale nadaje się przed jak i po treningu, na słodko lub na słono. Dodatkowo posiada wiele cennych właściwości, polecam każdemu
- goldie77
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 548
- Rejestracja: 03 lis 2010, 11:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź - Chojny-Kurczaki
a jak smakuje stek, ziemniaki i kalafior na zimno jakoś sobie tego nie wyobrażamscouser pisze:Ja zawsze gotuje dużo kaszy, potem tylko wyciągam po treningu z lodówki, dorzucam dodatki i jem na zimnogoldie77 pisze:trzeba jeszcze mieć czas na przygotowanie tych pysznościscouser pisze:Trening:
9,2km - cross
tempo: 5:04/km
śr. puls: 153 / max puls: 173
posiłek przedtreningowy: stek wołowy, ziemniaki, kalafior(3h)
posiłek potreningowy: kasza jaglana z jagodami i migdałami, 15g izolatu białka.
Ostatnio stałem się wielkim fanem kaszy jaglanej Doskonale nadaje się przed jak i po treningu, na słodko lub na słono. Dodatkowo posiada wiele cennych właściwości, polecam każdemu
a podobno w/g diety 5 przemian organizm nasz lubi ciepło - więc zimne posiłki chyba raczej nam nie służą - ale jeśli TObie służą - to ok
- scouser
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 909
- Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
- Życiówka na 10k: 41:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.
Akurat obiady zawsze jadam na ciepło, nie są przyrządzane przeze mnie, więc czas zabiera mi tylko zjedzenie go. Posiłki po treningu zazwyczaj jem na zimno i uważam, że w niczym nie szkodzą, zresztą teraz na wakacje po bieganiu najchętniej jemy/pijemy zimne.a jak smakuje stek, ziemniaki i kalafior na zimno jakoś sobie tego nie wyobrażam
a podobno w/g diety 5 przemian organizm nasz lubi ciepło - więc zimne posiłki chyba raczej nam nie służą - ale jeśli TObie służą - to ok
- goldie77
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 548
- Rejestracja: 03 lis 2010, 11:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź - Chojny-Kurczaki
niemniej jednak - odbiegając od wątku kulinarnego - gratuluję wyników, chciałbym dojść do momentu kiedy bieg w tempie 5:00 będzie dla mnie luźnym biegiemscouser pisze:Akurat obiady zawsze jadam na ciepło, nie są przyrządzane przeze mnie, więc czas zabiera mi tylko zjedzenie go. Posiłki po treningu zazwyczaj jem na zimno i uważam, że w niczym nie szkodzą, zresztą teraz na wakacje po bieganiu najchętniej jemy/pijemy zimne.a jak smakuje stek, ziemniaki i kalafior na zimno jakoś sobie tego nie wyobrażam
a podobno w/g diety 5 przemian organizm nasz lubi ciepło - więc zimne posiłki chyba raczej nam nie służą - ale jeśli TObie służą - to ok
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Też tak czasami mam. Nie wiem czy to kwestia techniczna, ale chyba nie ma jednak się tym co przejmować, bo po jakimś czasie to się uspokaja. Poza tym, to nie pojawia się za każdym razem :P Tak jest przynajmniej u mnie.
- scouser
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 909
- Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
- Życiówka na 10k: 41:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.
U mnie pojawia się ten problem od trzech treningów, zobaczę jak będzie w kolejnych, na szczęście to tylko puls, który dla mnie nie jest tak istotny. Oby dystans i prędkość się zgadzałaSylw3g pisze:Też tak czasami mam. Nie wiem czy to kwestia techniczna, ale chyba nie ma jednak się tym co przejmować, bo po jakimś czasie to się uspokaja. Poza tym, to nie pojawia się za każdym razem :P Tak jest przynajmniej u mnie.
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Też miałem takie kilkudniowe napady. Nie ma się co przejmować, ta technologia tak już najwidoczniej ma.