Skoor - sala tortur

[Skoor]

Sugerujesz, zeby atakowac 41? Zakladajac, ze to i tak test i ma pokazac co potrafie nabiegac to moze to i lepszy pomysl niz asekuracyjny bieg po 4:10 jak poczatkowo mialem w planie. Jak sie uda to dobrze, a jak zdechne to i tak dobrze bo bede wiedzial na ile na chwile obecna jestem. Hmmm...

[neevle]

Może mamy do czynienia z wicemistrzem treningów.

[sosik]

Dokładnie - cły czas mu powtarzam, że czuję Jego oddech na treningach

[Skoor]

dobra dobra, czaje pobiegne po 4:06, najwyzej sobie zdechne

[banan85]

Nawet jak zdechniesz koło 8 km to i tak pewnie skończysz z zyciowka

[Skoor]

Dlatego nie przejmuje sie tym, ze moge zdechnac. To bieg testowg. Ostateczny sprawdzian dobiero w listopadzie

[Krzychu M]

Zacznij po 4:08-4:10 i stopniowo dokładaj do tempa 4:06,abyś miał na półmetku stratę koło 10 sekund.(20:40)
Masz dobry finisz więc te 10-12sek nie będzie problemem,natomiast początek po 4:06 może skończyc się
deko mocniejszym otwarciem,bo nikt nie biega co do sekundy a jak pójdzie w 4:02-4:03 to możesz się
trochę podciąć.
Jak wytrzymasz z tym tempem do 8km to końcówkę załatwi głowa a jak Cię "zetnie" na 6-7km to
skończysz w 41:15-41:25 co i tak będzie bardzo dobrym wynikiem.

[Skoor]

Plan wydaje sie dobry i tak tez pewnie zrobie

Moze w czwartek podjade zapoznac sie z trasa bo i tak bede w Nisku a do Rudnika to rzut beretem. Trasa ponoc prowadzi przez las i jestem ciekawy jak bardzo terenowy jest lesny odcinek.

[kamilo]

Tak się prezentuje profil trasy.

[Skoor]

No to bedziemy troche podbiegac

[neevle]

Przecież to płaska trasa, co to za podbiegi +3m i jeden +10m. Pewnie nawet 40m w sumie nie ma.

Pogoda kręci z temperaturą w te i wewte, to i ciężko się ogarnąć. U mnie dzisiaj z kolei po nocnej ulewie i we mgle była taka wilgoć, że z biegania po 5:45 wróciłam zlana potem jak niegdyś przy 30 stopniach.

[Skoor]

Przecież to płaska trasa, co to za podbiegi +3m i jeden +10m. Pewnie nawet 40m w sumie nie ma

Racja

[Krzychu M]

Chciałbym taką dychę zawsze biegać.Dębica i Bukowno (+11 i 14m up) to najbardziej płaskie jakie biegałem.
Życiówkę mam z dychy która miała 48m,choć wg.profilu ma 57m i jak na ślunskie standardy jest to trasa płaska.

[Skoor]

Wiem wiem, ale u nas jak na stole czyli płasko Moja najbardziej płaska dycha była w Stalowej Woli up/down 0

[Krzychu M]

Wiem wiem, ale u nas jak na stole czyli płasko Moja najbardziej płaska dycha była w Stalowej Woli up/down 0

Ja tak mam jak biegam akcenty nad zalewem.Pętla 1,25km i po 8 kółkach mam 2-3m podbiegu.
Bardziej płasko to tylko jest na bieżni.

W Krk aż tak równo nie jest,dycha na Błoniach ma z 20m a Sylwestrowa ponad 40m podbiegów.
Tak do 20m to można przyjąć,że wypatrzenie wyniku jest pomijalne,a na takiej trasie jak biegłem 10 dni temu to pewnie
z 5-10 sekund bym urwał.