mihumor .com

[cichy70]

Gratuluję nowej pięknej życiówki!
17 (M40-5) BAJOREK Michał [107] 00:39:21
Brawa też za to, że nie dałeś się młodzieży.

elegancko, kolejny dobry wynik

[rubin]

fajnie !!
widać, jest dla nas jeszcze jakaś szansa

[wigi]

fajnie !!
widać, jest dla nas jeszcze jakaś szansa

Oczywiście, że jest. Doskonałym przykładem jest żona Michała, która z wynikiem 44:22 (44:18 netto) zajęła pierwsze miejsce w kategorii K40 i trzecie wśród kobiet - szacunek i wielkie brawa.
Wynik netto Michała - 39:17.

[sosik]

Wielkie gratulacje ode mnie również.
Żonie też przekaż - super wynik zrobiła.

[panucci10]

Brawo! Pobiegłeś niczym profesor ! Jeszcze raz wielkie gratulacje!
Ps. Jednak musisz troche jeszcze potrenować bo żona co start to pudło, a i córki na zawodach stają na podium! A Ty ?

[szymon_szym]

taki wynik musi cieszyć, szczególnie z treningu pod maraton. gratulacje!

[le0n71]

Nie dałeś się, brawo

[mihumor]

Wynik bardzo cieszy jak i sam bieg - wszystko wg planu i tak jak miało być a nawet nieco lepiej, zero przypadku czy szarż - miał być mocny trening tempowy i był, z optymizmem teraz patrze na połówke za dwa tygodnie choć wiem, że tam będzie trudniej - niemniej bez dzisiejszego wyniku trudno by było wogole tamto biegać.
Bardzo dziękuję wszystkim za gratki

[Sylw3g]

Wpisu na blogu nie ma, ale wieści szybko się rozchodzą

Well done, mihumor. Well done.

[Aniad1312]

Ojacie, ale macie piękne córki
Ojacie, ale pocisnęliście oboje! Gratki!
Ojacie, ale kilometraż!

[kszor]

Gratulacje,tak wyniku,jak i żony i córek Brawo,brawo,brawo.
A widzę,że Pilcha czytacie .

[mihumor]

[quote="kszor"
A widzę,że Pilcha czytacie .[/quote]
Ja namiętnie i od lat, każda nowa książka to jak spotkanie ze starym kumplem.
Dzieki za gratki

[Krzychu M]

Fajnie to pobiegłeś z treningu do maratonu,bez luzowania.
I co najważniejsze dobrze dobrane stałe tempo,a nie jak u mnie szarpanina.
Rok temu o tej porze miałem 2.5 minuty do Ciebie,na wiosnę ponad minutę,a teraz pół.
Jedyny dystans gdzie kiedyś jest możliwe zrównanie sił...na połówki i maratony się nie porównuje.

[wigi]

Dyszka wyszła nadspodziewanie dobrze, jeszcze raz gratki. Kiedy i gdzie dokładnie lecisz najbliższą połówkę? Zapewne chciałbyś złamać 1:25, aby spokojniej i z większą pewnością myśleć o złamaniu trójki w maratonie?

[mihumor]

Dyszka wyszła nadspodziewanie dobrze, jeszcze raz gratki. Kiedy i gdzie dokładnie lecisz najbliższą połówkę? Zapewne chciałbyś złamać 1:25, aby spokojniej i z większą pewnością myśleć o złamaniu trójki w maratonie?

W Krems w Austrii, impreza to Wachau Maraton, początkowo mieliśmy w planie tam pobiec turystycznie cały maraton bo to piękna trasa, jeno doszliśmy do wniosku, że bieganie turystyczne nas nie nęci, że może lepiej tam pobiec na poważnie połowkę bo to lepiej treningowo a i dreszczyk większy, o tym biegu myślelismy już wcześniej ale podczas biegu w Wiedniu skusiliśmy się na tą opcję. W sumie dobrze, bo okazało się, ze nie mamy dobrej i bliskiej połówki do pobiegania jesienią.
Tu jest strona tej imprezy, lata się maraton, połówkę i dychę z metą w tym samym miejscu, po tej samej trasie ale z różnymi punktami startowymi - tłoku więc nie będzie, trasa malownicza po brzegu Dunaju przez przełom Wachau i przez jedną z najwiekszych atrakcji turystycznych Austrii - miasteczko Durstein, byliśmy tam już i jest naprawdę pięknie - w sam raz by pobiegać
http://www.wachaumarathon.com/index.php?id=8
Marzy mi się zejście poniżej 1.26 ale dużo też zależy od warunków bo to dla mnie długie i szybkie bieganie i warunki ważne by były niezłe.