Pulchniak komentarze

[kszor]

Super bieg,super taktyka,super realizacja!!Il profesore!!Czy jakoś tak
Jesteś dla mnie przykładem
Pzdr

[Sylw3g]

Don Profesore

Hehehe

[strasb]

Gratuluję, piękny rezultat, czekamy na relację!

[Darekbe022]

Kłaniam się profesorze PULCHNIAK :uuusmiech:
Gratulacje mega wyniku, odpaliłes rakiete szefie, oj odpaliłes.
Dzisiaj pół wykładu myslałem jak tam ci idzie na Berlińskiej ziemi, widac leciałes jak orzeł.

[Dobajka]

GRATULACJE

Czekam na relację. Też myślę o Berlinie w przyszłym roku

[panucci10]

jeszcze raz wielkie gratulacje! niedość że oglądałemCie na eurosporcie to jeszcze śledziłem online i Berlin i Wawe oj fajnie sie na Was wszystkich patrzyło i śledziło

[det_gittes]

Super relacja z biegu, wielkie dzięki i GRATULACJE!!

[mihumor]

No Profesorze - była jednak szczypta dramatyzmu Fajny opis, już mi skoczyła adrenalinka przed biegiem i poczułem na razie wirtualnie, że będzie boleć - to skutki twojego opisu. Tego nie da się tak przebiec na zimno od początku do końca, bez wątpliwości, lekkiej zmiany celów (choćby chwilowej), bronienia czy tez atakowania wyniku - to jest jednak ciężki kawałek chleba.

[strasb]

Świetna relacja, tyle emocji! Jakoś straszne zaległości sobie zrobiłam w czytaniem Twojego bloga, a tu się tyle działo w tym miesiącu- ślub (piękna fotka, wyglądaliście świetnie, Panna Młoda w tej sukience przeurocza!), świetny bieg na dyszkę, a teraz taki występ w maratonie. Nic tylko gratulować, gratulować, gratulować!

[LadyE]

No nie było źle... ale zawsze może być lepiej

Btw

gratulacje

A ty LadyE zlikwidowałaś swój blog i nawet nie można ci pogratulować świetnej życiówki.
Te 3:28:04 to rozumem, że brutto ?!!

Tak czy owak GRATULUJĘ obojgu !!!

dzieki randke z Panem Maratonem zaliczam do udanych

Pulchniak swietna relacja czekam na zdjecia

[Martyna_K]

Pulchniak, świetna relacja
Ach, mimo,że nie biegam maratonów,zazdraszczam Ci tego Berlina...

[Aniad1312]

Relacja nieziemska. Sama miałam łzy w oczach Baaardzo się cieszę, że Ci się udało I jak ładnie o żonie piszesz

[pulchniak]

Nie macie pojęcia jak wasze komentarze podłechtały moje ego
Dziękuję, to niebezpiecznie miłe

Sam się zdziwiłem ile miałem do napisania. Zaraz po skończeniu miałem wrażenie że nic się nie działo.

Zapomniałem dodać że Adizerówki sprawdziły się znakomicie. To moje ulubione buty teraz. Śmiało mogę je polecić.
I jeszcze odkrycie że daszek biegowy jest dużo lepszy od czapki. Głowa się nie gotuje.
A na Profesora chyba nie zasługuję (chyba że zmienię imię). Jeżeli odliczyć czas w toju to pierwszą połówkę pobiegłem szybciej.

[Gife]

Jak ktoś leci na życiówkę, to nawet całowanie żony przed metą byłoby głupie i stratne, a co dopiero gdzieś na początku. Dobrze, że Ciebie to z rytmu nie wybiło. Żoną się możesz nacieszyć poza zawodami do woli a po takich zawodach to jeszcze coś extra z tego zrobić

[mar_jas]

Wreszcie miałem czas przeczytac relację.....super....gratulacje bo mimo wszystko to świetny wynik...pozdro