Maraton w 2:45 przed 45 - komentarze
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 737
- Rejestracja: 02 lis 2016, 14:48
- Życiówka na 10k: 34:47
- Życiówka w maratonie: 2:47:32
- Lokalizacja: Nienack
Brawo! Świetny tydzień miałeś. Podziwiam za upór gdy strasznie wieje.
5k-16.38 (Toruń 12.05.24) 10k -34.47 (Grudziądz 30.09.23) HM-1.19.58(W-wek 8.10.23) M-2.47.32(Łódź 2023)
Blog: [url]viewtopic.php?f=27&t=56594[/url]
Komentarze: [url]viewtopic.php?f=28&t=56591&start=0[/url]
Blog: [url]viewtopic.php?f=27&t=56594[/url]
Komentarze: [url]viewtopic.php?f=28&t=56591&start=0[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 585
- Rejestracja: 19 wrz 2019, 06:56
- Życiówka na 10k: 37:29
- Życiówka w maratonie: 3:02:45
Dzięki Fakt, trochę wiało ale już się przyzwyczaiłemMorderca_z_głębi_lasu pisze: ↑26 sty 2022, 15:23 Brawo! Świetny tydzień miałeś. Podziwiam za upór gdy strasznie wieje.
5km - 17:42 (18.03.2023 - bez atestu)
10km - 37:29 (17.09.2023)
HM - 1:22:40 (29.09.2024)
M - 3:02:45 (30.04.2023)
Blog - viewtopic.php?f=27&t=60476
Komentarze - viewtopic.php?f=28&t=60477
10km - 37:29 (17.09.2023)
HM - 1:22:40 (29.09.2024)
M - 3:02:45 (30.04.2023)
Blog - viewtopic.php?f=27&t=60476
Komentarze - viewtopic.php?f=28&t=60477
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 737
- Rejestracja: 02 lis 2016, 14:48
- Życiówka na 10k: 34:47
- Życiówka w maratonie: 2:47:32
- Lokalizacja: Nienack
Zdrowia życzę. Znam ten ból. Dostać się do lekarza to problem. Na szczęście mi już przeszło.
5k-16.38 (Toruń 12.05.24) 10k -34.47 (Grudziądz 30.09.23) HM-1.19.58(W-wek 8.10.23) M-2.47.32(Łódź 2023)
Blog: [url]viewtopic.php?f=27&t=56594[/url]
Komentarze: [url]viewtopic.php?f=28&t=56591&start=0[/url]
Blog: [url]viewtopic.php?f=27&t=56594[/url]
Komentarze: [url]viewtopic.php?f=28&t=56591&start=0[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Już jest zdrowy tylko mu VOmax spadło o dwa punkty i teraz pije z rozpaczy
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 585
- Rejestracja: 19 wrz 2019, 06:56
- Życiówka na 10k: 37:29
- Życiówka w maratonie: 3:02:45
Na szczęście to tylko zapalenie gardła ze stanem podgorączkowym ale trochę mnie zmięło. Już jest lepiej i biegam.Morderca_z_głębi_lasu pisze: ↑01 lut 2022, 14:00 Zdrowia życzę. Znam ten ból. Dostać się do lekarza to problem. Na szczęście mi już przeszło.
5km - 17:42 (18.03.2023 - bez atestu)
10km - 37:29 (17.09.2023)
HM - 1:22:40 (29.09.2024)
M - 3:02:45 (30.04.2023)
Blog - viewtopic.php?f=27&t=60476
Komentarze - viewtopic.php?f=28&t=60477
10km - 37:29 (17.09.2023)
HM - 1:22:40 (29.09.2024)
M - 3:02:45 (30.04.2023)
Blog - viewtopic.php?f=27&t=60476
Komentarze - viewtopic.php?f=28&t=60477
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 585
- Rejestracja: 19 wrz 2019, 06:56
- Życiówka na 10k: 37:29
- Życiówka w maratonie: 3:02:45
Już nie piję, bo mi dziś wzrosło o 1Siedlak1975 pisze: ↑01 lut 2022, 14:05 Już jest zdrowy tylko mu VOmax spadło o dwa punkty i teraz pije z rozpaczy
5km - 17:42 (18.03.2023 - bez atestu)
10km - 37:29 (17.09.2023)
HM - 1:22:40 (29.09.2024)
M - 3:02:45 (30.04.2023)
Blog - viewtopic.php?f=27&t=60476
Komentarze - viewtopic.php?f=28&t=60477
10km - 37:29 (17.09.2023)
HM - 1:22:40 (29.09.2024)
M - 3:02:45 (30.04.2023)
Blog - viewtopic.php?f=27&t=60476
Komentarze - viewtopic.php?f=28&t=60477
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 737
- Rejestracja: 02 lis 2016, 14:48
- Życiówka na 10k: 34:47
- Życiówka w maratonie: 2:47:32
- Lokalizacja: Nienack
Nie wiem czy bieganie prawie 170min longa ma sens i czy daje więcej korzyści niż strat niż np 130-140minut. Dla mnie to duże obciążenie dla organizmu, odwodnienie, nawet gdy wszystko jest na niskim tętnie, a 152bpm to wysoka wartość na BC1 nawet jak ktoś ma max 200.
Nie to że nie kibicuję, wręcz przeciwnie. Cieszę się że wchodzisz na wyższe obroty.
Nie to że nie kibicuję, wręcz przeciwnie. Cieszę się że wchodzisz na wyższe obroty.
5k-16.38 (Toruń 12.05.24) 10k -34.47 (Grudziądz 30.09.23) HM-1.19.58(W-wek 8.10.23) M-2.47.32(Łódź 2023)
Blog: [url]viewtopic.php?f=27&t=56594[/url]
Komentarze: [url]viewtopic.php?f=28&t=56591&start=0[/url]
Blog: [url]viewtopic.php?f=27&t=56594[/url]
Komentarze: [url]viewtopic.php?f=28&t=56591&start=0[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Dobre 35km nie zaszkodzi. Uważam, że w dobrym momencie to zrobił. Organizm przemieli i zaadoptujeMorderca_z_głębi_lasu pisze: ↑03 mar 2022, 14:46 Nie wiem czy bieganie prawie 170min longa ma sens i czy daje więcej korzyści niż strat niż np 130-140minut. Dla mnie to duże obciążenie dla organizmu, odwodnienie, nawet gdy wszystko jest na niskim tętnie, a 152bpm to wysoka wartość na BC1 nawet jak ktoś ma max 200.
Nie to że nie kibicuję, wręcz przeciwnie. Cieszę się że wchodzisz na wyższe obroty.
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 585
- Rejestracja: 19 wrz 2019, 06:56
- Życiówka na 10k: 37:29
- Życiówka w maratonie: 3:02:45
To nie było nic bardzo ciężkiego. Następnego dnia robiłem 10km regeneracji i rozbiegałem tą 35-tkęMorderca_z_głębi_lasu pisze: ↑03 mar 2022, 14:46 Nie wiem czy bieganie prawie 170min longa ma sens i czy daje więcej korzyści niż strat niż np 130-140minut. Dla mnie to duże obciążenie dla organizmu, odwodnienie, nawet gdy wszystko jest na niskim tętnie, a 152bpm to wysoka wartość na BC1 nawet jak ktoś ma max 200.
Nie to że nie kibicuję, wręcz przeciwnie. Cieszę się że wchodzisz na wyższe obroty.
5km - 17:42 (18.03.2023 - bez atestu)
10km - 37:29 (17.09.2023)
HM - 1:22:40 (29.09.2024)
M - 3:02:45 (30.04.2023)
Blog - viewtopic.php?f=27&t=60476
Komentarze - viewtopic.php?f=28&t=60477
10km - 37:29 (17.09.2023)
HM - 1:22:40 (29.09.2024)
M - 3:02:45 (30.04.2023)
Blog - viewtopic.php?f=27&t=60476
Komentarze - viewtopic.php?f=28&t=60477
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 737
- Rejestracja: 02 lis 2016, 14:48
- Życiówka na 10k: 34:47
- Życiówka w maratonie: 2:47:32
- Lokalizacja: Nienack
To skąd to wysokie tętno? Wiadomo że dasz radę to pobiec, tylko czytając książki czy blogi typu warszawskibiegacz, człowiek dowiedział się że nie ma sensu, bo odbije się na jakości jakiegoś tempa BC2 czy tzw progu.
5k-16.38 (Toruń 12.05.24) 10k -34.47 (Grudziądz 30.09.23) HM-1.19.58(W-wek 8.10.23) M-2.47.32(Łódź 2023)
Blog: [url]viewtopic.php?f=27&t=56594[/url]
Komentarze: [url]viewtopic.php?f=28&t=56591&start=0[/url]
Blog: [url]viewtopic.php?f=27&t=56594[/url]
Komentarze: [url]viewtopic.php?f=28&t=56591&start=0[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Wywołany do tablicy warszawskibiegacz:Morderca_z_głębi_lasu pisze: ↑04 mar 2022, 09:02 To skąd to wysokie tętno? Wiadomo że dasz radę to pobiec, tylko czytając książki czy blogi typu warszawskibiegacz, człowiek dowiedział się że nie ma sensu, bo odbije się na jakości jakiegoś tempa BC2 czy tzw progu.
"Osoby, które chcę biegać poniżej 3 godzin powinny zacząć wplatać w swój trening trochę bardziej zaawansowane formy długich wybiegań i same wybieganie mogę być dłuższe. Będę to biegi intensywnym tempem, biegi BNP, długie wybieganie z wplecionymi odcinkami tempa. Średnia prędkość takiego biegu jest dość wysoka, więc jesteśmy w stanie zrobić więcej km w założonym czasie 150 minut. Może to być nawet 32 – 35 km. Jednak trzeba pamiętać, że trening trzeba zróżnicować. Nie ma sensu biegać tydzień w tydzień 35 km. Raz może to być 30 km BNP, za tydzień 32 km z wplecionymi odcinkami tempa, trzeciego tygodnia nawet ponad 35 km tempem 15% wolniejszym niż na maratonie (osobiście robię jeden taki trening ze względy na olbrzymie obciążenie organizmu) żeby 4go tygodnia zrobić 24 km spokojnego biegu i dać odpocząć nogom i głowie."
http://warszawskibiegacz.pl/dlugie-wybi ... ie-ma-byc/
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 737
- Rejestracja: 02 lis 2016, 14:48
- Życiówka na 10k: 34:47
- Życiówka w maratonie: 2:47:32
- Lokalizacja: Nienack
Tutaj było to 170minut. To czy zregenerował tego longa to wyjdzie na jakości następnych akcentów. Bartek wielokrotnie mówił że nie widzi sensu biegania powyżej 2.5h.
5k-16.38 (Toruń 12.05.24) 10k -34.47 (Grudziądz 30.09.23) HM-1.19.58(W-wek 8.10.23) M-2.47.32(Łódź 2023)
Blog: [url]viewtopic.php?f=27&t=56594[/url]
Komentarze: [url]viewtopic.php?f=28&t=56591&start=0[/url]
Blog: [url]viewtopic.php?f=27&t=56594[/url]
Komentarze: [url]viewtopic.php?f=28&t=56591&start=0[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 585
- Rejestracja: 19 wrz 2019, 06:56
- Życiówka na 10k: 37:29
- Życiówka w maratonie: 3:02:45
A dlaczego wysokie? Ja mam I zakres do 156.Morderca_z_głębi_lasu pisze: ↑04 mar 2022, 09:02 To skąd to wysokie tętno? Wiadomo że dasz radę to pobiec, tylko czytając książki czy blogi typu warszawskibiegacz, człowiek dowiedział się że nie ma sensu, bo odbije się na jakości jakiegoś tempa BC2 czy tzw progu.
Już tego longa zregenerowalem. Ten tydzień jest spokojny i mniejszy objętościowo.
5km - 17:42 (18.03.2023 - bez atestu)
10km - 37:29 (17.09.2023)
HM - 1:22:40 (29.09.2024)
M - 3:02:45 (30.04.2023)
Blog - viewtopic.php?f=27&t=60476
Komentarze - viewtopic.php?f=28&t=60477
10km - 37:29 (17.09.2023)
HM - 1:22:40 (29.09.2024)
M - 3:02:45 (30.04.2023)
Blog - viewtopic.php?f=27&t=60476
Komentarze - viewtopic.php?f=28&t=60477
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 737
- Rejestracja: 02 lis 2016, 14:48
- Życiówka na 10k: 34:47
- Życiówka w maratonie: 2:47:32
- Lokalizacja: Nienack
To nie wiem ile masz HRmax. Patrzę na swoje. Mam maxa 202 pewnie (wielokrotnie dobijałem, raz 207). Na tętnie 154bpm zrobiłem 20km po... 4.08/km, a longa 27km po 4.42/km sporo poniżej 140. Zdaje się że biegniemy na ten sam czas, w tytule bloga masz nawet kilka minut szybciej. Jeśli 35km truchtu dało 152 uderzenia, to tempo przelotowe 3.55-4.05/km może dać grubo ponad 170, a to ciężko utrzymać w maratonie.
5k-16.38 (Toruń 12.05.24) 10k -34.47 (Grudziądz 30.09.23) HM-1.19.58(W-wek 8.10.23) M-2.47.32(Łódź 2023)
Blog: [url]viewtopic.php?f=27&t=56594[/url]
Komentarze: [url]viewtopic.php?f=28&t=56591&start=0[/url]
Blog: [url]viewtopic.php?f=27&t=56594[/url]
Komentarze: [url]viewtopic.php?f=28&t=56591&start=0[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 585
- Rejestracja: 19 wrz 2019, 06:56
- Życiówka na 10k: 37:29
- Życiówka w maratonie: 3:02:45
HR Max jest dla mnie mało istotny bo strefy mam ustawione według progu. HR max nie da się dokładnie wyliczyć wiec nie widzę sensu na nim się opierać. Ale to tylko moje skromne zdanie. Na badaniach do odmowy wyszło mi ze HRmax mam na 189 a potem wiele razy na treningach wchodziłem na 191 a na zawodach na 5 km miałem tętno 194.Morderca_z_głębi_lasu pisze: ↑04 mar 2022, 18:36 To nie wiem ile masz HRmax. Patrzę na swoje. Mam maxa 202 pewnie (wielokrotnie dobijałem, raz 207). Na tętnie 154bpm zrobiłem 20km po... 4.08/km, a longa 27km po 4.42/km sporo poniżej 140. Zdaje się że biegniemy na ten sam czas, w tytule bloga masz nawet kilka minut szybciej. Jeśli 35km truchtu dało 152 uderzenia, to tempo przelotowe 3.55-4.05/km może dać grubo ponad 170, a to ciężko utrzymać w maratonie.
Próg mam ustawiony na 177 i to tez zapewne nie jest dokładne bo ostatni półmaraton przebieglem na średnim HR 180 czyli wychodziłoby ze biegłem 1h25’ ponad progiem. Zatem tętno 155 to dla mnie nisko.
Nie wiem skąd wziąłeś tempo przelotowe 3:55. Chyba z tytułu. Ale w tytule jest ze 2:45 chce zrobić przed 45-tym rokiem zycia a do tego mam jeszcze ponad 3 lata. Teraz będę biegł na złamanie 3:00 lub 2:55 w zależności od możliwości i dyspozycji dnia.
5km - 17:42 (18.03.2023 - bez atestu)
10km - 37:29 (17.09.2023)
HM - 1:22:40 (29.09.2024)
M - 3:02:45 (30.04.2023)
Blog - viewtopic.php?f=27&t=60476
Komentarze - viewtopic.php?f=28&t=60477
10km - 37:29 (17.09.2023)
HM - 1:22:40 (29.09.2024)
M - 3:02:45 (30.04.2023)
Blog - viewtopic.php?f=27&t=60476
Komentarze - viewtopic.php?f=28&t=60477