Kanas78 - komentarze
Moderator: infernal
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Rispekt!
A co do pokrzykiwań trenerów, to one motywują i człowiek robi więcej powtórzeń niż by zrobił sam. Ale czasem wkurzają, to fakt
A co do pokrzykiwań trenerów, to one motywują i człowiek robi więcej powtórzeń niż by zrobił sam. Ale czasem wkurzają, to fakt
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Martyna_K
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1708
- Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
To dziwnie zabrzmi,ale ja tam bym chciała,żeby ktoś tak nade mną z biczem stał
A tak na serio,to zawsze lubiłam współpracę z trenerem,kiedy biegałam w klubie,bo to ogromnie motywuje,kiedy ktoś obserwuje,żebyś porządnie wykonywał ćwiczenia Także Kanas,na moje współczucie nie masz co liczyć...
A tak na serio,to zawsze lubiłam współpracę z trenerem,kiedy biegałam w klubie,bo to ogromnie motywuje,kiedy ktoś obserwuje,żebyś porządnie wykonywał ćwiczenia Także Kanas,na moje współczucie nie masz co liczyć...
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
W sumie to ja tam nie mam problemu z tym, że ktoś stoi nademną i się wydziera, tak właściwie to jakoś nie specjalnie to na mnie nie działa-owszem, na początku jest motywujące, ale jak dochodzę do granic swoich możliwości i wiem, że choćby skały się zesrały i nie zrobię więcej, że wręcz tracę kontakt ze światem zewnętrznym, to takie wydzieranie się zaczyna być demotywujące
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Dokładnie o to mi chodziło, motywujące to jest jeśli ćwiczenia są jakoś w Twoimi zasięgu, ale jak są z kosmosu to...Kanas78 pisze:W sumie to ja tam nie mam problemu z tym, że ktoś stoi nademną i się wydziera, tak właściwie to jakoś nie specjalnie to na mnie nie działa-owszem, na początku jest motywujące, ale jak dochodzę do granic swoich możliwości i wiem, że choćby skały się zesrały i nie zrobię więcej, że wręcz tracę kontakt ze światem zewnętrznym, to takie wydzieranie się zaczyna być demotywujące
- wolf1971
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1815
- Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk
Jeszcze jest kwestia w jaki sposób ktoś Cię motywuje. Jakiego rodzaju jest to krzyk, doping itp. Pamiętasz Kanas jak fajnie motywował nas trener na pierwszym cross? To było budujące i mimo, że byliśmy na granicy wytrzymałości, to właśnie taki sposób dopingu wyzwalał ukryte pokłady siły
- Gryzzelda
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1710
- Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
Hej hej, Kanadek, nie zniechecaj sie! Jasne ze nie bedziesz cwiczyc jak umiesniony facet po zaledwie 2 treningach. Dajesz rade ile dajesz a to juz taki los trenerow zeby na ciebie krzyczec ale godzina to moze troche dlugo? Nie ma tam polgodzinnych crossfitow?
I w ogole gdzie dzisiaj NIE masz zakwasow
I w ogole gdzie dzisiaj NIE masz zakwasow
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
Gryza, wiesz co... Dziś sobota, zajęcia były w środę i zakwasy dalej trzymają. Gdzie ich nie mam? Chyba tylko w uszach muszą mi do jutra zejść-bo przecież jutro zawody choleraGryzzelda pisze:Hej hej, Kanadek, nie zniechecaj sie! Jasne ze nie bedziesz cwiczyc jak umiesniony facet po zaledwie 2 treningach. Dajesz rade ile dajesz a to juz taki los trenerow zeby na ciebie krzyczec ale godzina to moze troche dlugo? Nie ma tam polgodzinnych crossfitow?
I w ogole gdzie dzisiaj NIE masz zakwasow
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Raz wybrałam się na zawody z zakwasami po pumpie i nauczyłam się wtedy, że w tygodniu z zawodami nie powinnam chodzić na zajęcia siłowe
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Gratuluję podium! Dostaniesz puchar pocztą? Bo podejrzewam, że się nie spodziewałaś i nie czekałaś na dekorację
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Szkoda... Ale i tak satysfakcja Ci się jak najbardziej należy
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Dobajka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 504
- Rejestracja: 20 lip 2011, 09:04
- Życiówka na 10k: 52,58
- Życiówka w maratonie: 4'19
- Lokalizacja: Kraków i gdzie mnie oczy poniosą
Pudło czy nie i tak gratuluję :uuusmiech:
Dla mnie każda trasa na rolkach pokonana na pofałdowanej trasie to mega wyczyn :uuusmiech: :uuusmiech:
Dla mnie każda trasa na rolkach pokonana na pofałdowanej trasie to mega wyczyn :uuusmiech: :uuusmiech:
- Martyna_K
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1708
- Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Gratulejszyn Kanas! ps. Świetnie wyglądasz w tym stroju na rolki
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Stroje teamu odjazdowe i dyszka w 30 minut, robi wrażenie!