Gife - komentarze

[Sylw3g]

Google prawdę Ci powie

[Gife]

W google nie sprawdzałem jeszcze. Pytam właściciela bo to nie mój pasek niech on zarządzi :P

[orba]

Hej

Z pulsometrem nie pomogę ale wyczytalam że raczej mieszkasz po "piastowskiej" stronie Warty ( nawiazujac do 200m asfaltu przy zahubionej brzozie/ wierzbie? Jakoś nie widzę w pamięci co tam rośnie ale pewnie brzoza bo sporo emerytów sie tam z nożykami kręci) ale do sedna. Próbuję rozgryźć podstawowe ćwiczenia z rozgrzewki itp tematy odnośnie bólu piszczeli więc może mógłbyś mi kiedyś kilka patentów użyczyć. To tak z małym pomysłem sie wpisałam

Pozdrawiam

[cichy70]

Baterię we własnym zakresie, śrubokręcikiem? czy wysyłając gdzieś? Nie mam instrukcji do tego paska i wolę nie grzebać

śrubokręcikiem spoko, tak się wymienia, tam jest uszczelka nic się nie dzieje
ładny trening dziś zrobiłeś, biorąc warunki pod uwagę.

[Jurek z Lasu]

Im dłużej widzę padający śnieg, tym bardziej myślę nad:

Jak masz jakieś pytania to wal; przebiegłem w tym około 900km.

[Gife]

Generalnie kupować te buty tylko na zimę to bez sensu, a na szlakach, po których biegam, starczą merrelle traile i minimusy. Gdyby te inovy były chociaż do 300 zł

[Jurek z Lasu]

Gife, jest tak.
Nie patrzę teraz na kasę; powiem Ci co sądzę o butach.

Biegam w tych butach od kwietnia. Nie miałem jeszcze butów które tak dobrze trzymają się terenu. Piach, błoto (kiedyś kałuże omijałem, teraz walę środkiem), ściółka leśna, żwir. Biegałem w nich ostatnie GP Rusałki. Tyle że Ja biegam tylko po miękkim, nie biegam po asfalcie. Te buty nie nadają się asfalt; jak mam kawałek szosy który muszę przebiec by dobiec do lasu, biegnę po prostu poboczem.
Na śnieg do kostek super. Na śnieg powyżej kostek mam te:
http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=20&id=2349
Kupiłem, bo u Mnie zimą śniegu jest przeważnie powyżej kostek .

Jak skończą się 212 pewnie kupię model podobny tyle że bardziej przewiewny na lato: 235, 245 lub 190.

[Martyna_K]

Jak tak paczam na Twoje komentarze Gife,to nie do końca byłeś grzeczny...
Ps. Z osobistych doświadczeń nie polecałabym Brubecka-rozciąga się to to dziadostwo...

[Sylw3g]

Inovy fajne... Mają piękne buty startowe na szosę (ale coś ciężkawe jak na startówki).

Ja sobie najprawdopodobniej kupie takie:


Tanie są - 150zł
A na jakiś kosmiczny teren się nie wybieram. Tylko trochę są zbyt żelazkowate... Może się coś ciekawego jeszcze napatoczy.

[Gife]

Martyna, od kiedy jesteś Mikołajem ? ja jestem grzecznym, ale szczerym facetem więc nie ukrywam żadnych "inności", które innym nawet do głowy nie przyjdą :D

Sylwek, te Adki to się mogą tak samo ślizgać jak startówki.. Bez kołków w podeszwie ani rusz, moim zdaniem.

[Buddy]

Sprawa jest do prosta:
bierzesz jakies przechodzone buty i wkrecasz od dolu sruby. To zalatwia temat.
Intrukcja u DeeSa na blogu.

Jak tak zalatwilem moje 8letnie Asicsy Trabucco, tylko wkrecilem srubki z grubsza glowica.
Probowalem juz icebugi, ale < -8st C marzna mi stopy. Poza tym self-made'y lepiej sie trzymaja podloza, icebugi maja wg mnie za krotkie szpilki na duzy snieg. Z tym, ze ten paten ze srubami to tylko na zlodowacenia.
Na obecna chwile wystarczaja Asics WR Trail Attack. Lekki, zwinny, trialowy bucik, z niezlym traktorem.

[Sylw3g]

Noo. te asicsy maja fajna podeszwe, nie powiem. Znajac ich ceny to pewnie kosztuja 300-400zl :D

[Buddy]

Pogugluj, za 280zl znalazlem.

[rockduck]

Gife, te Dobsomy r-90 są mocno luźne ? czy raczej takie lekko opinające ? i jeszcze jedno, bardzo szeleszczą w trakcie biegu ?

[Gife]

Buddy, niezły pomysł, ale nie wyobrażam siebie teraz w butach z jakąkolwiek amortyzacją skoro w Nike Free mi się biega jak bym miał tonę żelastwa. Do nich może bym coś przytwierdził, ale zaś narzekałbym na dyskomfort w związku ze sztywnością butów. Chyba najlepiej by było mieć Skechersy (z kolcami), takie, jak mam teraz w użytku. Ech.

Dobsom r-90 nie szeleści nawet jak go na wiatr wystawi. Nie ten materiał, co u reszty dresów. Dla mnie S jest odrobinę za duża, ale pasuje i nie krępuje ruchów. Najgorsza jest kieszonka na klucze i monety na lewej dłoni. Wszyscy przecież tam zegarki zakładają i te klucze, monety, jebią o zegarek aż miło.