Cafe- komentarze

[kachita]

A widzieliście, jak on ładnie stopy po pośladków podnosi, jak biegnie? Ciekawe, czy te ujęcia z daleka to był faktycznie Tom Hanks, czy mu jakiegoś dublera dali... (taka mnie refleksja naszła, jak ostatnio w TV oglądałam)

[makar]

Dotychczas myślałam, że mistrzynią wciskania treningu w codzienny plan dnia jest Alexia, ale teraz to już sama nie wiem..... Brawo za pomysł i realizację. No i humor w opisaniu tego wszystkiego.

[Ślimak]

Kręgosłup do wymiany, podrapane piszczele, siniaki na udach ... zero treningu biegowego

Heh to żeś sobie pobrykała

[cafe]

Dotychczas myślałam, że mistrzynią wciskania treningu w codzienny plan dnia jest Alexia, ale teraz to już sama nie wiem

Kombinuję ze wszystkim aby urwać choć parę minut na sport. Nauczyłam się nawet wstawać o 5-tej
i jako jedyna w biurze pracuję od 7-mej Mam dużo pomysłów na zagospodarowanie czasu, gorzej
tylko z utrzymaniem regularności ... ale pracuję nad tym

Heh to żeś sobie pobrykała

Pobrykałam , oj pobrykałam ... a taryfy ulgowej jako jedyna baba w teamie nie miałam, wręcz przeciwnie ...

[Ślimak]

Pobrykałam , oj pobrykałam ... a taryfy ulgowej jako jedyna baba w teamie nie miałam, wręcz przeciwnie ...

Jak idę na zakupy z żona i jej kumpelami to tez nie ma taryfy ulgowej hehehe

[cafe]

Jak idę na zakupy z żona i jej kumpelami to tez nie ma taryfy ulgowej hehehe

Serca nie masz ! daj kobicie wolne, a nie się za Nią włóczysz po sklepach Nie możesz w tym
czasie iść z kolegami na piwo ... pobiegać też możesz iść

[Ślimak]

rozmawiałam już tylko z Panem Ochroniarzem obiektu.
Po pierwsze zostałam poinformowana, że "bieganie po stadionie kosztuje", a po drugie
mam się" nie gibać na barierkach, bo robię wgłębienia w tartanie"

Hejka już nie będę wnikał jaki to tartan

Widzisz na wszystkim robią kasę, nawet na biednych biegaczach

[cafe]

To był na pół serio komentarz Pan Ochroniarz zwracał uwagę tylko mnie ...

[piotrekzkrakowa]

na ochroniarzy i gospodarzy stadionów zawsze pomaga ostentacyjna pogawędka z prezesem lub inną ważną osobistością z klubu,, np. z księgową lub sekretarką prezesa.

Stadionu zazdroszczę i pozdrawiam.

[rushatek]

eee... chyba niektórzy nadinterpretują...
na tym tartanie Panowie ochroniarze albo zagadują/podrywają co bardziej urokliwe Panie, albo żeby zabić nudę przychodzą zamienić dwa słowa "w atmosferze wzajemnego zrozumienia"... ze mną jakoś nie gadali... chyba mam zbyt krzywe nogi... albo niegolone jakieś.., w każdym razie z moich obserwacji wynika że ze mną nie przychodzą pogadać, ergo: oni się nie nudzą, ergo: pozostaje opcja nr.1...
Pozdr

[Ślimak]

Niedobrze ... zaczyna mi się podobać to bieganie w kółko Wczoraj dziki tłum na stadionie biegał ... w kółko.
Jakaś wirus krąży w powietrzu ... ?

Nie ma jak świetne podsumowanie

[Ślimak]

Ubrałam się w gatki, kurteczkę, buciki, założyłam mp3 na uszy i ... zaczęłam truchtać po korytarzu.
To się nazywa desperacja 10 minut rozgrzewki, minęłam się w windzie z rozgrzanym ( popędzanym
przez telefon ) Miałżonem i pobiegłam na stadion. ![/i]

Jakie wy tam korytarze macie ?

Plan wykonany ![/i]

Jak to powiadają ,,dla chcącego nic trudnego,,
Planujesz jakieś starty?

[cafe]

Ubrałam się w gatki, kurteczkę, buciki, założyłam mp3 na uszy i ... zaczęłam truchtać po korytarzu.
To się nazywa desperacja 10 minut rozgrzewki, minęłam się w windzie z rozgrzanym ( popędzanym
przez telefon ) Miałżonem i pobiegłam na stadion. ![/i]

Jakie wy tam korytarze macie ?

Powietrzne ( klatka schodowa między drzwiami a windą , potocznie zwany "korytarzem" )

Planujesz jakieś starty?

Planowałam i nigdzie nie wystartowałam. Dlatego teraz najpierw zacznę regularnie biegać, później lepiej
biegać, jeszcze później mam w planach znaleźć jakiś plan ... a potem się pomyśli.
W marcu na pewno pobiegnę półmaraton w moim mieście, a jak wynik będzie godziwy, to może
spróbuję w kwietniu pobiec gdzieś dalej i dłużej.

[Ślimak]

Planowałam i nigdzie nie wystartowałam. Dlatego teraz najpierw zacznę regularnie biegać, później lepiej
biegać, jeszcze później mam w planach znaleźć jakiś plan ... a potem się pomyśli.
W marcu na pewno pobiegnę półmaraton w moim mieście, a jak wynik będzie godziwy, to może
spróbuję w kwietniu pobiec gdzieś dalej i dłużej.

Heh... jakiś plan tam jednak masz teraz tylko trza czekać na półmaraton

[jackma]

Dla chcącego nic trudnego. Jak nam zależy, to zawsze wygospodarujemy kilka chwil na bieganie.
A z tymi wirusami to u Ciebie przechlapane, co chwila coś. Nie zazdroszczę.