keiw - Luźne wpisy - Komentarze
Moderator: infernal
- rocha
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1144
- Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław
Stuprocentowo słuszna, aczkolwiek kretyńska wypowiedź.
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Kliknęłabym: "lubię to" .
To w końcu nie było piwa w Masarykowej Chacie? Szkoda .
Ale i tak mega, wielkie gratulacje! Ja tam w deszczu wymiękam od razu, cienka jestem .
- ziko303
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2420
- Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
- Życiówka na 10k: 45:16
- Życiówka w maratonie: 3:48:40
- Lokalizacja: Wro
Po prostu Jarek musisz wykupić opiekę trenerska u Artiego wtedy będziesz bardziej ogarnięty i przygotowany, a nie tak mazgaić się po 130 km, wstyd
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Nie trzeba. Na forum chętnie dziele się wiedzą i doświadczeniem.
Można wstawiać uśmieszki ale moi podopieczni kończą ten bieg.
Pada deszcz, stopy bolą, inni na forum śmieszkują a moja zawodniczka mimo trudów osiąga metę. W poprzednich edycjach też doprowadziłem podopiecznego do celu.
Zawsze chętnie tutaj na forum pomogę, wystarczy pytać.
Trzymaj się Keiw , zbierz doświadczenie , potrenuj i następnym razem będzie cel osiągnięty. Pozdr.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Ogólnie Arti ma tu spore doświadczenie, nie umniejszam tego w ogóle, sporo ma też racji.
Oceniać ze swojego punktu łatwiej, to jednak ja ostatecznie musiałem podjąć decyzję.
Arti czy ty np. w tej ocenie bierzesz pod uwagę mój stan zdrowia, o którym nie raz pisałem również w swoim blogu?
Ja musiałem ocenić sprawę kompleksowo.
Złość sportowa jest.
Doszło kolejne spore doświadczenie.
Cieszę, się że mam całe zęby
Wysłane z mojego Pixel 5 .
Oceniać ze swojego punktu łatwiej, to jednak ja ostatecznie musiałem podjąć decyzję.
Arti czy ty np. w tej ocenie bierzesz pod uwagę mój stan zdrowia, o którym nie raz pisałem również w swoim blogu?
Ja musiałem ocenić sprawę kompleksowo.
Złość sportowa jest.
Doszło kolejne spore doświadczenie.
Cieszę, się że mam całe zęby
Wysłane z mojego Pixel 5 .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
Ja też nie umniejszam doświadczenia Artura, nie taki był mój zamiar.
Tylko trzeba umieć rozróżnić dbanie o własne zdrowie od czasami chorej ambicji.
Wysłane z mojego Redmi Note 8T .
Tylko trzeba umieć rozróżnić dbanie o własne zdrowie od czasami chorej ambicji.
Wysłane z mojego Redmi Note 8T .
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Niestety nie widziałem tych zapisów i oczywiście szanuję decyzję.keiw pisze: ↑16 lip 2022, 18:33 Ogólnie Arti ma tu spore doświadczenie, nie umniejszam tego w ogóle, sporo ma też racji.
Oceniać ze swojego punktu łatwiej, to jednak ja ostatecznie musiałem podjąć decyzję.
Arti czy ty np. w tej ocenie bierzesz pod uwagę mój stan zdrowia, o którym nie raz pisałem również w swoim blogu?
Ja musiałem ocenić sprawę kompleksowo.
Złość sportowa jest.
Doszło kolejne spore doświadczenie.
Cieszę, się że mam całe zęby
Wysłane z mojego Pixel 5 .
W ciągu sezonu zawsze śmiało tutaj na forum możesz pytać o jakiekolwiek niuanse ultra. Pozdro
Ps. Gdy kogoś prowadzę to dokładnie wiem na ile jest przygotowany i co po drodze się zdarza.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie;)
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 408
- Rejestracja: 22 kwie 2022, 23:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Mimo wszystkiego gratulacje Jarek przebiegniętych 130 km , to też nie lada wyczyn .
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4106
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Wpadłem powiedzieć, że niezmiennie kibicuje i trzymam kciuki.
- rocha
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1144
- Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław
Piękny kac moralniak.
A może spakuj tego kaca do pudełeczka i połóż na jednej z półek swojego Regału Pamięci. Naklej z jednej strony fiszkę "zdrowie najważniejsze", a z drugiej taką z napisem "pęcherze tylko bolą". Możesz do środka wrzucić trochę wstydu, trochę strachu, wlej dużą chochlę zniechęcenia i co tam jeszcze Ci pasuje (na przykład dużo deszczówki).
Gdy będzie następna podobna okazja, to go wyciągniesz.
I znów podejmiesz decyzję.
Może się przydać nie raz.
A może spakuj tego kaca do pudełeczka i połóż na jednej z półek swojego Regału Pamięci. Naklej z jednej strony fiszkę "zdrowie najważniejsze", a z drugiej taką z napisem "pęcherze tylko bolą". Możesz do środka wrzucić trochę wstydu, trochę strachu, wlej dużą chochlę zniechęcenia i co tam jeszcze Ci pasuje (na przykład dużo deszczówki).
Gdy będzie następna podobna okazja, to go wyciągniesz.
I znów podejmiesz decyzję.
Może się przydać nie raz.
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Ogólnie tak źle nie jest z tym "kacem moralniakiem"
Wiem, że z czasem inaczej się wszystko ocenia, łatwo wypieramy też to co złe.
Kolejne doświadczenie zebrałem.
Wiem, że z czasem inaczej się wszystko ocenia, łatwo wypieramy też to co złe.
Kolejne doświadczenie zebrałem.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1490
- Rejestracja: 12 lip 2017, 22:48
- Życiówka na 10k: -
- Życiówka w maratonie: -
Który odcinek trasy Super Traila przypadł Ci najbardziej do gustu biorąc pod uwagę wszystkie starty na tej trasie ?
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Biegłem ten dystans w sumie 2 razy. Pierwszy raz szybciej, bo w około 20h i 30min i zaczynałem wtedy 1h 15min szybciej.
Trochę inaczej ułożyła się część trasy pokonywana nocą.
Wtedy świtało dopiero przy podejściu na Jagodną, teraz już po zbiegnięciu z Iglicznej.
2 lata temu było też o wiele cieplej. Śnieżnik pokonałem na krótko. Pomimo, że wtedy nie było burzy, to wcześniej kilka dni lało i na trasie było więcej miejsc z błotem, np. podejście na Śnieżnik, podejście pod Zieleniec, czy trasa na Orlicę.
Piszę o tym, bo to miało wpływ na ogólny odbiór trasy.
Wolę odcinki crossowe, nie lubię asfaltów i otwartych przestrzeni w upale.
Błota oczywiście też nie lubię
Pierwsza część trasy do Międzygórza jest w mojej ocenie trudniejsza ale i ciekawsza.
Lubię też odcinek od podejścia na Jagodną, dalej do Spalonej i Lasówki.
Najgorszy chyba jest ostatni odcinek z Jamrozowej Polany do Kudowy.
Teraz biegłem z Pawłem, to też inaczej leciał czas.
Wysłane z mojego Pixel 5 .
Trochę inaczej ułożyła się część trasy pokonywana nocą.
Wtedy świtało dopiero przy podejściu na Jagodną, teraz już po zbiegnięciu z Iglicznej.
2 lata temu było też o wiele cieplej. Śnieżnik pokonałem na krótko. Pomimo, że wtedy nie było burzy, to wcześniej kilka dni lało i na trasie było więcej miejsc z błotem, np. podejście na Śnieżnik, podejście pod Zieleniec, czy trasa na Orlicę.
Piszę o tym, bo to miało wpływ na ogólny odbiór trasy.
Wolę odcinki crossowe, nie lubię asfaltów i otwartych przestrzeni w upale.
Błota oczywiście też nie lubię
Pierwsza część trasy do Międzygórza jest w mojej ocenie trudniejsza ale i ciekawsza.
Lubię też odcinek od podejścia na Jagodną, dalej do Spalonej i Lasówki.
Najgorszy chyba jest ostatni odcinek z Jamrozowej Polany do Kudowy.
Teraz biegłem z Pawłem, to też inaczej leciał czas.
Wysłane z mojego Pixel 5 .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.