Glonson - komentarze
Moderator: infernal
- Johnny Żuberek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 783
- Rejestracja: 02 gru 2013, 15:47
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: DNF
- Lokalizacja: Mogilany
- Kontakt:
Wojtek, to jesteście ode mnie lepsi o 3 minuty Rok temu w podobnym warunie nabiegałem 2:19 tam
Wyszykuj brata na Królewski Półmaraton, to 1:50 pęknie
Wyszykuj brata na Królewski Półmaraton, to 1:50 pęknie
PB: 1000m - 3:54,7 * 5k - 24:01 * 10k - 49:18 * HM - 2:02:26
ZCZASODYSTANSEMZMAGACTWO *** POCHWAŁOZJEBKOPORADNIA *** STARE_DZIEJE *** STARA_KOMENTOWNIA
ZCZASODYSTANSEMZMAGACTWO *** POCHWAŁOZJEBKOPORADNIA *** STARE_DZIEJE *** STARA_KOMENTOWNIA
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 822
- Rejestracja: 13 cze 2012, 17:14
- Życiówka na 10k: 41:10
- Życiówka w maratonie: 3:25:28
- Lokalizacja: Kraków
Niestety nie! A chciałem. Ale właśnie w tym dniu zatrzymują mnie w Krakowie sprawy zawodowe. Takie życie. Może w przyszłym roku.sochers pisze:To co, będziesz w Poznaniu?
----
Blog
Komentarze
----
10 km - 41:10 - 11.03.2018
21,097 km - 1:33:24 - 14.10.2018
42,195 km - 3:25:28- 30.09.2018
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 822
- Rejestracja: 13 cze 2012, 17:14
- Życiówka na 10k: 41:10
- Życiówka w maratonie: 3:25:28
- Lokalizacja: Kraków
Najpierw poczekam aż Ty złamiesz 2 godziny A co do brata to i tak jestem z niego dumny, do życiówki z marzanny zabrakło mu 1 minuty z haczykiem. Ale gadaliśmy po biegu i jeśli mnie posłucha (a musi bo jest młodszy ) to złamie w tym roku 2 godziny.Johnny Żuberek pisze:Wojtek, to jesteście ode mnie lepsi o 3 minuty Rok temu w podobnym warunie nabiegałem 2:19 tam
Wyszykuj brata na Królewski Półmaraton, to 1:50 pęknie
----
Blog
Komentarze
----
10 km - 41:10 - 11.03.2018
21,097 km - 1:33:24 - 14.10.2018
42,195 km - 3:25:28- 30.09.2018
- Johnny Żuberek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 783
- Rejestracja: 02 gru 2013, 15:47
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: DNF
- Lokalizacja: Mogilany
- Kontakt:
Dzięki, Wojtek, za wspólne pierwsze 200m
Mam nadzieję, że na kolejnych edycjach uda mi się stopniowo równać do Ciebie, a potem pogonimy razem kota liderom, co?
Mam nadzieję, że na kolejnych edycjach uda mi się stopniowo równać do Ciebie, a potem pogonimy razem kota liderom, co?
PB: 1000m - 3:54,7 * 5k - 24:01 * 10k - 49:18 * HM - 2:02:26
ZCZASODYSTANSEMZMAGACTWO *** POCHWAŁOZJEBKOPORADNIA *** STARE_DZIEJE *** STARA_KOMENTOWNIA
ZCZASODYSTANSEMZMAGACTWO *** POCHWAŁOZJEBKOPORADNIA *** STARE_DZIEJE *** STARA_KOMENTOWNIA
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
dzieki za spotkanie na żywo ! gratki za świetny czas!
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 822
- Rejestracja: 13 cze 2012, 17:14
- Życiówka na 10k: 41:10
- Życiówka w maratonie: 3:25:28
- Lokalizacja: Kraków
To jest myśl. Ty równaj do mnie, ja do reszty (oj przydał by się ktoś na doczepkę) i w ten sposób pogonimy wszystkichJohnny Żuberek pisze:Dzięki, Wojtek, za wspólne pierwsze 200m
Mam nadzieję, że na kolejnych edycjach uda mi się stopniowo równać do Ciebie, a potem pogonimy razem kota liderom, co?
----
Blog
Komentarze
----
10 km - 41:10 - 11.03.2018
21,097 km - 1:33:24 - 14.10.2018
42,195 km - 3:25:28- 30.09.2018
- mclakiewicz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1616
- Rejestracja: 24 lut 2013, 09:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytom
Oj, oby te kolano to było tylko przejściowe.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 822
- Rejestracja: 13 cze 2012, 17:14
- Życiówka na 10k: 41:10
- Życiówka w maratonie: 3:25:28
- Lokalizacja: Kraków
Bacznie je obserwuję i czynię też starania około biegowe coby nic złego się nie stało. Może za dużo rowera, hmm...
----
Blog
Komentarze
----
10 km - 41:10 - 11.03.2018
21,097 km - 1:33:24 - 14.10.2018
42,195 km - 3:25:28- 30.09.2018
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Widzę, że wróciłeś do regularnych treningów. Trzymam kciuki za to 3:45 w Rzeszowie . Widzę, że potencjał jest!
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 822
- Rejestracja: 13 cze 2012, 17:14
- Życiówka na 10k: 41:10
- Życiówka w maratonie: 3:25:28
- Lokalizacja: Kraków
Witaj Pawle.
Moje regularne treningi to nic takiego przy Twoim porządku. Widzę że zapodajesz równo. Tak trzymaj, tylko pamiętaj, że musisz w końcu potwierdzić swoją formę na zawodach
Moje regularne treningi to nic takiego przy Twoim porządku. Widzę że zapodajesz równo. Tak trzymaj, tylko pamiętaj, że musisz w końcu potwierdzić swoją formę na zawodach
----
Blog
Komentarze
----
10 km - 41:10 - 11.03.2018
21,097 km - 1:33:24 - 14.10.2018
42,195 km - 3:25:28- 30.09.2018
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Wojtku powodzenia w Rzeszowie!
Napisz jaki masz numer i jaki jest plan na ten bieg. Ciekawe czy faktycznie profil taki płaski, jak mi wyszło po narysowaniu trasy.
Mam nadzieję, że ta lekka kontuzja nie przeszkodzi w biegu.
Napisz jaki masz numer i jaki jest plan na ten bieg. Ciekawe czy faktycznie profil taki płaski, jak mi wyszło po narysowaniu trasy.
Mam nadzieję, że ta lekka kontuzja nie przeszkodzi w biegu.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 822
- Rejestracja: 13 cze 2012, 17:14
- Życiówka na 10k: 41:10
- Życiówka w maratonie: 3:25:28
- Lokalizacja: Kraków
Dzięki Paweł. Mam nadzieję, że się wykuruję do niedzieli (oprócz pojawiających się bólów w okolicy pośladka, męczy mnie jeszcze od tygodnia przeziębienia - ale powoli przechodzi). Numer poznam dopiero na miejscu gdyż z powodu nawału pracy przeoczyłem termin przesyłania opłaty wpisowego
Po wszystkim zdam na pewno relację na blogu.
Hej.
Po wszystkim zdam na pewno relację na blogu.
Hej.
----
Blog
Komentarze
----
10 km - 41:10 - 11.03.2018
21,097 km - 1:33:24 - 14.10.2018
42,195 km - 3:25:28- 30.09.2018
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Widzę, że nie obyło się bez przygód.
A jak oceniasz samą trasę? Szybka, dużo podbiegów? Szeroka?
A jak oceniasz samą trasę? Szybka, dużo podbiegów? Szeroka?
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Pogodę w niedzielę można lapidarnie określić jako trudną. Będzie lepiej - następnym razem.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Dobra, jestem w szoku. Co jak co, ale na Ciebie stawiałem, że zrobisz te 3:45 w cuglach. Zwłaszcza w kontekscie wyników wiosennego maratonu. Co prawda nie wiem jak szły Twoje przygotowania, bo żałuję, że zarzuciłeś pisanie bloga, ale nie podejrzewam, że leciałeś na pałę, a to w co celowałeś to było raczej przemyślane i wynikało z przepracowanego planu i jego wyników.
Niesamowite jest zwłaszcza Twoje tętno - jak piszesz jak zaczynałeś rozgrzewkę z HR 110, start na HR 150 a po 15km miałeś dryf o 20bpm a dobiłeś w pewnym momencie do 180 - to nie jest normalne. Z lektury relacji nie wynikało, że to był AŻ TAKI dryf. Infekcja? Przemęczenie? Błędy BPS?
Jak czytałeś moją relację to wiesz, że dla porównania ja po posypanej całkiem 4 fazie zaczałem z pułapu 160, ale przez większośc dystansu twardo siedziałem na 170 i praktycznie zero dryfu, stąd się dziwię temu, że u Ciebie tak poszło pod sufit.
Z polami na zegarku ja też czarowałem przed maratonem na szczęście bez takich konsekwencji.
A co do tytułowego pytania - "Co dalej?" - analiza przyczyn, wnioski na przyszłość i solidne przepracowanie zimy i ponowny atak na 3:40-3:45 na wiosnę taki przynajmniej mam plan ja i tego Tobie życzę
Niesamowite jest zwłaszcza Twoje tętno - jak piszesz jak zaczynałeś rozgrzewkę z HR 110, start na HR 150 a po 15km miałeś dryf o 20bpm a dobiłeś w pewnym momencie do 180 - to nie jest normalne. Z lektury relacji nie wynikało, że to był AŻ TAKI dryf. Infekcja? Przemęczenie? Błędy BPS?
Jak czytałeś moją relację to wiesz, że dla porównania ja po posypanej całkiem 4 fazie zaczałem z pułapu 160, ale przez większośc dystansu twardo siedziałem na 170 i praktycznie zero dryfu, stąd się dziwię temu, że u Ciebie tak poszło pod sufit.
Z polami na zegarku ja też czarowałem przed maratonem na szczęście bez takich konsekwencji.
A co do tytułowego pytania - "Co dalej?" - analiza przyczyn, wnioski na przyszłość i solidne przepracowanie zimy i ponowny atak na 3:40-3:45 na wiosnę taki przynajmniej mam plan ja i tego Tobie życzę
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12