concordia- komentarze
Moderator: infernal
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Hm, a OWB1 nie powinien być w granicach 70-75% HRmax? Coś mi się kojarzy, że powyżej 75% już jest drugi zakres...
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1081
- Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
- Życiówka na 10k: 57
- Życiówka w maratonie: brak
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
są różne źródła podające różne wartości 
ja się trzymam wersji - OWB1 = 75-82%; OWB2 = 82-88%; WB = 88-92%
znalazłem gdzieś keidyś żródło mówiące, że OWB1 = 50-60%
masakra, żeby w tym zakresie ćwiczyć musiałbym się chyba czołgać 

ja się trzymam wersji - OWB1 = 75-82%; OWB2 = 82-88%; WB = 88-92%
znalazłem gdzieś keidyś żródło mówiące, że OWB1 = 50-60%


Ostatnio zmieniony 18 sty 2013, 11:53 przez Piechu, łącznie zmieniany 1 raz.
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
- concordia
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 821
- Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
- Życiówka na 10k: 1h 3min
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielona Góra
Skorzystalam z rady Piecha, zeby lekko porozciagac przedzial owb1, dlatego ze moje tetno jeszcze jest dosc wysokie, i wytrzymalosc wciaz wzrasta. Dlatego tak lekko je nagielam... No zobaczymy. Wczoraj jak biegalam na biezni do ledwo do 150 moglam dobiec a bylam zmeczona :uuusmiech:
Z siostra lepiej, dostala jakies leki, no szkoda jej, ze sie tak przejmuje szkola i wszystkim innym dookola, nerwy sobie dziewczyna psuje.
Z siostra lepiej, dostala jakies leki, no szkoda jej, ze sie tak przejmuje szkola i wszystkim innym dookola, nerwy sobie dziewczyna psuje.
- concordia
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 821
- Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
- Życiówka na 10k: 1h 3min
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielona Góra
dobrePiechu pisze:znalazłem gdzieś keidyś żródło mówiące, że OWB1 = 50-60%masakra

- P@weł
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1587
- Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Pati, dobrze ze z siostra OK, ale niedobrze, ze się tak przejmuje..wyciagnij ja na bieganie, marszobiegi, czy cokolwiek, niech się odstresuje..Musi mieć dystans do życia - moja dewiza: nie fakty decydują o naszym życiu, ale nasz stosunek do nich..Weź się za nią, jest mloda , niech się cieszy każdym dniem, zamiast uzerać z własnymi myślami..
Szkoła to nie status quo, praca też nie (wielu twierdzi, ze małżeństwo też
)


P@weł...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu

Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
Podejrzałem Twój ostatni wpis u Grzecha.... 5:54 to chyba trochę za szybko, tak mi się wydaje.
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
- concordia
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 821
- Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
- Życiówka na 10k: 1h 3min
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielona Góra
Piechu, ale to było ledwo co na tetnie 149, czyli na dolnej granicy owb1... Trening był na bieżni.Piechu pisze:Podejrzałem Twój ostatni wpis u Grzecha.... 5:54 to chyba trochę za szybko, tak mi się wydaje.
Paweł gdybyś Ty wiedział ile ja już z nią dyskusji pprzeprowadziłam... Ona ma stwierdzoną nerwicę, dopiero co wyszła z depresji i wróciła ze szpitala.
Powód? Obniżona samoocena. Teksty typu "Nie pójdę do szkoły, bo jestem brzydka"- kosmos.
Na szczęście jest już lepiej...
Ile razy ja ją próbowałam namówic na bieganie- nie i koniec. Ewentualnie na bieżni. Ale chodzila ze mna na rower a ja biegalam, wiec gdy stopnieje snieg to znow jej to zaproponuje.
Najlepiej gdyby znalazla pasje, ktorej moglaby sie oddac... Tak jak ja bieganiu.
- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Piechu - na biezni różnie bywa z tętnem. Jak robiłem tego Coopera w zeszły piątek, poleciałem średnio 4:45 a tętno było zadziwiająco niskie (sam nie wiem, czemu).
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
Bieżni nie lubimyconcordia pisze:Piechu, ale to było ledwo co na tetnie 149, czyli na dolnej granicy owb1... Trening był na bieżni.


Powiedz mi czy Twój rekord na 5km jest miarodajny?
Jesli tak to wg tego powinnaś biegać 1 zakres około 6:30
wiem wiem, dlatego wyżej napisałem, że nie lubię bieżnigrim80 pisze:Piechu - na biezni różnie bywa z tętnem.

"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
- concordia
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 821
- Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
- Życiówka na 10k: 1h 3min
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielona Góra
Rekord też jest zrobiony na bieżni, w tamtym tygodniu, no nie było to na maksa, bo na bieżni ciężko wyciągną maksa, przynajmniej dla mnie... Pierwszy km wtedy biegłam powyżej 6min/km żeby się rozgrzac, a pozniej stopniowo przyspieszalam; mysle, ze moglabym z siebie wycisnac wiecej.Piechu pisze:Powiedz mi czy Twój rekord na 5km jest miarodajny?
Jesli tak to wg tego powinnaś biegać 1 zakres około 6:30
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
No dobra. Rozumiem, że robisz plan na 2:00 i tak jak autor podaje to plan dla tych, którzy biegają 10km w 55:00 (a powiedzmy, że spokojnie to mogłabyś pobiec) A jeśli tak to własnie tempo 6:30 wg tego planu jest wskazane.
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
widać po endo, że Patrycja dzisiaj wzięła sobie do serca Twoje słowaPiechu pisze:No dobra. Rozumiem, że robisz plan na 2:00 i tak jak autor podaje to plan dla tych, którzy biegają 10km w 55:00 (a powiedzmy, że spokojnie to mogłabyś pobiec) A jeśli tak to własnie tempo 6:30 wg tego planu jest wskazane.

- Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
Fiu fiu, no tempo wzorowe
Tylko coś mi ten dystans nie pasuje 


"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu