Sylw3g - sweet komcie... :P

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
pulchniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2433
Rejestracja: 12 lis 2011, 16:25
Życiówka na 10k: 39,29
Życiówka w maratonie: 3,33,58

Nieprzeczytany post

Na podstawie różnicy pomiędzy spoczynkowym a maksymalnym. Tzw. Formuła Karvonena
Tempo maratońskie masz 160 a pod koniec to możesz mieć 170. W okolicach 165 masz próg tlenowy jak mi się zdaje (chyba nazywa się on trzecim zakresem)
Tu masz kalkulator tętna startowego
Obrazek

blog komentarze

10 km 39:29 21,097 km 1:31:43 42,195 km 3:11:57
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3666
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Ciekawy post. Wszystko jaśnie wyjaśnione - skopiowałem zawartość do siebie na pulpit :taktak:. Dzięki :usmiech:.
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
Awatar użytkownika
pulchniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2433
Rejestracja: 12 lis 2011, 16:25
Życiówka na 10k: 39,29
Życiówka w maratonie: 3,33,58

Nieprzeczytany post

Ja te linki mam w ulubionych, ale rozjaśniają
A jak cie interesuje to zerknij na to
Obrazek

blog komentarze

10 km 39:29 21,097 km 1:31:43 42,195 km 3:11:57
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3666
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

O nie, kalkulatorów nie trawię :hahaha: . Nie uwzględniają psychiki,warunków,trasy i wielu innych :oczko:.

Ale to z zakresami jest bardzo, bardzo fajne :usmiech:
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
Awatar użytkownika
pulchniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2433
Rejestracja: 12 lis 2011, 16:25
Życiówka na 10k: 39,29
Życiówka w maratonie: 3,33,58

Nieprzeczytany post

Podziwiam siłę spokoju
Obrazek

blog komentarze

10 km 39:29 21,097 km 1:31:43 42,195 km 3:11:57
Awatar użytkownika
szymon_szym
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1763
Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:52:14

Nieprzeczytany post

każdy sposób motywacji dobry :bum:

tylko do dłuższych akcentów trzeba by szkolić w miarę wybieganą młodzież :bum:
dresy pewnie już mają :hej:

a tak serio to dobrze, że nic się nie stało nieprzyjemnego. świat jest pełen debili...
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3666
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

pulchniak pisze:Podziwiam siłę spokoju
Byli +/- mojego wzrostu, jedynie w innej wadze :hej: . A tak serio, to miałem jedną naprawdę groźną sytuację, kiedy to dwóch dresów pomyślało, że fajnie będzie porzucać butelkami we mnie, a jak nie trafili, to poszli w sprint w okrzyku na mnie. Oni byli przedstawicielami już tej największej z możliwych patologii, ja się tylko cieszę, że udało mi się wtedy zorientować, że zaczęli mnie gonić bo mógłbym dostać solidny wpieprz... Od tamtej pory, kiedy wiem, że danego dnia był mecz Legii, to staram się biegać wcześniej niż później.
szymon_szym pisze:a tak serio to dobrze, że nic się nie stało nieprzyjemnego. świat jest pełen debili...
Ta... Chudy gość w leginsach to łatwy cel, więc można pokazać swoją "wyższość" nad nim.
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Sylw3g pisze:
szymon_szym pisze:świat jest pełen debili...
Ta... Chudy gość w leginsach to łatwy cel, więc można pokazać swoją "wyższość" nad nim.
Przyda się kilka lekcji samoobrony :taktak: Dzięki temu, jesteś pewniejszy, unikniesz ciosu pierwszy, ale napadzior może oberwać tak, że nie wstanie.
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Awatar użytkownika
szymon_szym
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1763
Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:52:14

Nieprzeczytany post

Przyda się kilka lekcji samoobrony :taktak:
Sorki, ale nie mogę się powstrzymać - rosyjska sztuka "walki w biegu" :hej: :hej: :hej: :hej:

I Raul opisywał kiedyś w dość zabawny sposób jak latał w nocy z torbą po Nowej Hucie zmykając przed rzezimieszkami :hej:
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

szymon_szym pisze: I Raul opisywał kiedyś w dość zabawny sposób jak latał w nocy z torbą po Nowej Hucie zmykając przed rzezimieszkami :hej:
Miał farta, że byli wolniejsi. Co, jak trafi się na kogoś, kto potrafi biegać szybko ? Albo zleje łeb, albo on oberwie, że nie wstanie (o ile nie potrafi się bić :trup: )
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3666
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

szymon_szym pisze: Sorki, ale nie mogę się powstrzymać - rosyjska sztuka "walki w biegu" :hej: :hej: :hej: :hej:
Co to jest :hahaha:.
Sylw3g pisze:Przyda się kilka lekcji samoobrony Dzięki temu, jesteś pewniejszy, unikniesz ciosu pierwszy, ale napadzior może oberwać tak, że nie wstanie.
Jakoś nie mam na takie rzeczy ochoty. Nie wiem ile musiałbym się bawić w takie rzeczy, a żeby wyjść cało od dwóch czy trzech gości, którzy aż kipią by komuś jebnąć. Zresztą, jeżeli miałbym się uczyć jakichkolwiek sztuk walki tylko po ty by móc trenować bieganie, to chyba bym się prędzej przeprowadził :hejhej:. Albo wprowadzę więcej siły biegowej :hahaha:, będę potem kopać jak koń.

Dotychczas nic mi się nie stało i oby tak pozostało.
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

to zrezygnował i pożegnaliśmy się w zgodzie
sport łagodzi obyczaje...
ja ostatnio uciekałam przed jakimś pieskiem rozmiarów "torebkowych", bo miał smaka na moją łydkę truchtającą po 6:10 ;)
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Z kursów sztuk walki wyniosłam naukę, że najlepsza sztuka samoobrony (zwłaszcza dla kobiet) to spierdalaido :taktak:
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
pulchniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2433
Rejestracja: 12 lis 2011, 16:25
Życiówka na 10k: 39,29
Życiówka w maratonie: 3,33,58

Nieprzeczytany post

Oby to nic poważnego. Trzymam kciuki
Obrazek

blog komentarze

10 km 39:29 21,097 km 1:31:43 42,195 km 3:11:57
Ryszard N.
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2264
Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49

Nieprzeczytany post

Sylwuś, kilka uwag.
Po pierwsze, glukozamina z apteki, bez recepty, jest równie skuteczna jak przyklejanie plastrów na drewnianą protezę.
Generalna zasada, nie kupuj preparatów, jeżeli nie ma w składzie min. 1000 mg substancji czynnej. Pozostałe klajstrują kieszeń producenta i ew. psychikę kupującego.
Zamiast tego specyfiku, należało kupić worek z żelem, zapakować go do lodówki i po treningu schładzać nim kolano. Z barkiem podobnie, chociaż tu nie wiem co Ci dolega. Ja też się sypie ale synek, ja mam +32. Pozbieraj się w sobie. Maraton trochę Cię "znieczuli". Dasz radę,...a jak nie to mi się tu nie pokazuj,...:))
ODPOWIEDZ