Oleńka - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Olenka
Wyga
Wyga
Posty: 95
Rejestracja: 15 lis 2011, 08:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kachita - kolana na szczęście teraz mnie słuchają. Chociaż nie powiem - chodzę i biegam bez problemów, ale jak ostatnio przyklęknęłam podczas zabawy z córcią to już czułam to i owo. Tak czy siak trenuję sobie bez większego bólu. Podczas niektórych biegów odzywa się prawa kostka, a właściwie to miejsce gdzie stopa przechodzi w goleń, z przodu nogi. Nie wiem czy to kwestia rozciągania, czy czegoś innego, ale po treningu muszę to miejsce rzeczywiście mocno rozciągać, bo miewam problem potem z ruszaniem kostką do góry i w dół. Jeszcze to sprawdzam. Nie jest to jednak tak upierdliwe by nie biegać :)

Chel - ja rano po prostu ledwo żyję, nawet jak wstanę po długim śnie (jak m zajmie się małą rano a ja mam czas dospać) to i tak nie mam siły na bieganie.. chyba to ma coś wspólnego z sowami i skowronkami, a ja zdecydowanie jestem sową :)
PKO
Awatar użytkownika
Kredk@
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 345
Rejestracja: 28 lut 2011, 13:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kurczę, a ja się tak z bananami ograniczam. :hahaha:

Witam i trzymam kciuki za postępy. A jakaś specjalna dieta na tą redukcję masy jest? Bo mi nie wiedzieć skąd ciągle masa przyrasta i to niekoniecznie mięśniowa i zaczyna mi ciążyć. I tak bym z 5-10kg się chętnie pozbyła.
Awatar użytkownika
Olenka
Wyga
Wyga
Posty: 95
Rejestracja: 15 lis 2011, 08:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja jeszcze skutecznej nie odkryłam, chociaż próbowałam wielu (schudłam nawet w ubiegłym roku 16kg, ale mam je spowrotem :wrrwrr: ). Staram się ograniczać słodycze, jedzenie wieczorem (chociaż wieczorem biegam, więc jest trudno) i tyle :)
Awatar użytkownika
Kredk@
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 345
Rejestracja: 28 lut 2011, 13:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

To takie diety na mnie nie działają :hahaha: Nie mniej życzę powodzenia. Stracić to jeszcze nie taki problem jak utrzymać to co stracone z dala od siebie. Oj wiem coś o tym, wiem.
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3884
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

cos mi sie wydaje ze te banany to nie na wszystkich tak dzialaja ;)
Awatar użytkownika
Olenka
Wyga
Wyga
Posty: 95
Rejestracja: 15 lis 2011, 08:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Heh, u mnie już od kilku treningów się powtarza, że po bananku mam energię naszybszy i dłuższy bieg, podczas gdy inne jedzonko nie zawsze mi to zapewnia. Ale może to coś innego na mnie tak działa... hmm.. pomyślę :)
Awatar użytkownika
chel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 668
Rejestracja: 17 lip 2011, 13:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

każdy ma swoje preferencje, ja nie mogę np. patrzeć, jak ludzie przed zawodami jedzą czekoladę - mnie to strasznie zatyka. za to miodek, mniam, to jest dopiero kop energetyczny. :taktak:
blog
komentarze

the best is yet to come!
Awatar użytkownika
Księżna
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3089
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę

Nieprzeczytany post

W moim menu banan jest OK. Miód też - zwłaszcza z jogurtem i płatkami owsianymi/muesli. Albo jogurt naturalny, miód, kardamon... że też nie mam jogurtu w lodówce... :trup:
Awatar użytkownika
chel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 668
Rejestracja: 17 lip 2011, 13:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

jogurt bałkański - ten z bułgarem na opakowaniu :usmiech: - z miodem - przepyszne, polecam!
tylko nie light, jest niedobry. :oczko:
blog
komentarze

the best is yet to come!
Awatar użytkownika
Księżna
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3089
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę

Nieprzeczytany post

Ola, witaj po przerwie:-)
Jeśli ma dla Ciebie znaczenie ile km biegasz w butach - ustaw sobie w runlogu opcję obuwie i maszynka będzie Ci automatycznie zliczała w których ile biegasz. :-)
Awatar użytkownika
Olenka
Wyga
Wyga
Posty: 95
Rejestracja: 15 lis 2011, 08:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No właśnie muszę to jakoś przepracować, bo nie tyle mi to jakoś bardzo robi różnicę, co trochę ciekawi ile wytrzymają :) W ostateczności chyba skończę liczenie, bo to niemal cały mój run log - założyłam go mniej więcej po zakupie tych butów.

A w sprawie jedzenia bananów mam jeszcze jedną teorię - pewnie dość niedawno moi przodkowie zeszli z drzew... i stąd to upodobanie do bananków :hahaha: A poważnie, to nadal wychodzi, że banany działają - tj. jedna sztuka 15 minut przed wyjściem. I chyba będę kontynuowała ten smaczny zwyczaj :)
Awatar użytkownika
Księżna
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3089
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę

Nieprzeczytany post

Ja dziś zrobiłam sobie koktail. Jogurt, banan, kiwi i łycha miodu:-) Dobre!
Awatar użytkownika
Olenka
Wyga
Wyga
Posty: 95
Rejestracja: 15 lis 2011, 08:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Huhu to po takim koktailu będzie dzisiaj darcie asfaltu nie bieg :D I palenie gumy na spodach butków :)
Awatar użytkownika
Księżna
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3089
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę

Nieprzeczytany post

E, no właśnie nie bardzo. Ale ja troszku walczę z wirusem, więc na to zwalam winę;-)
Awatar użytkownika
Olenka
Wyga
Wyga
Posty: 95
Rejestracja: 15 lis 2011, 08:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Uuu to współczuję, ja w ubiegłym tygodniu się rozkładałam i mi 2 treningi wypadły przez to (w niedzielę już musiałam po prostu iść bo nogi same chciały :) ). A taki koktajl z kiwi ma dużo wit. C więc pewnie dobrze Ci zrobi :)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ