Strasb - Komentarze
Moderator: infernal
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Fotka jest taka sobie, bo to klatka wycięta z filmiku z finiszu Lausanne Halfmaraton 2011 - na tej przelatuję nad linią mety.
Nie miałam osobistego fotografa, to jakoś sobie trzeba radzić.
Nie miałam osobistego fotografa, to jakoś sobie trzeba radzić.
- plusch
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 367
- Rejestracja: 17 paź 2011, 18:43
- Życiówka na 10k: 00:51:47
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Sorki, za może trochę off topic, ale chciałem Cię zapytać o buty.
Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale chyba na Twoim forum wyczytałem, że biegasz w butach Brooks Green Silence.
Jeśli tak, to biorąc pod uwagę, że są to unisexy, chciałem się zapytać czy są to buty z dużą amortyzacją, czy nadają się do stopy neutralnej, (zbliżonej do supinującej). No i jak wygląda sprawa z rozmiarówką tzn. czy wkładka w cm jest dokładnie taka sama jak w innych butach?
No i ogólnie jak je oceniasz?
Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale chyba na Twoim forum wyczytałem, że biegasz w butach Brooks Green Silence.
Jeśli tak, to biorąc pod uwagę, że są to unisexy, chciałem się zapytać czy są to buty z dużą amortyzacją, czy nadają się do stopy neutralnej, (zbliżonej do supinującej). No i jak wygląda sprawa z rozmiarówką tzn. czy wkładka w cm jest dokładnie taka sama jak w innych butach?
No i ogólnie jak je oceniasz?
- Kredk@
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 345
- Rejestracja: 28 lut 2011, 13:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
strasb oświeć mnie proszę, co to są grzyby! Zaczynam nierozumieć, co piszesz.
Widzę, że treningowo jak zwykle idziesz świetnie. Normalnie podziwiam, za zorganizowanie, chęci, zapał. Zdrowia!!!
Widzę, że treningowo jak zwykle idziesz świetnie. Normalnie podziwiam, za zorganizowanie, chęci, zapał. Zdrowia!!!
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Nie jesteś pierwszą osobą, która tak reaguje. O muchomorach czworogłowych możesz poczytać tu.Kredk@ pisze:strasb oświeć mnie proszę, co to są grzyby! Zaczynam nierozumieć, co piszesz.
Widzę, że treningowo jak zwykle idziesz świetnie. Normalnie podziwiam, za zorganizowanie, chęci, zapał. Zdrowia!!!
No treningowo to było nieźle, ale na razie jestem "na chorobowym" i co osiągnięte, odpływa w nicość. Nawet od grzybów zrobiłam już tydzień wolnego.Oj wstyd, czas do roboty. Motywacją jest fakt, że mam wrażenie, że moje nogi w prezencji ogólnej dość na grzybach skorzystały.
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Plusch, a czemu Ty tak od progu przepraszasz. Może ostatnio nieco się zapuściłam, ale zwykle w moich wątkach o butach to nie off topic. Zdjęcie kilka postów wyżej nie pozwala ukryć, że w Green Silence biegam. To mój podstawowy but na porę mokrą (z braku lepszego zamiennika dla Hyperspeedów) i był to mój but "długodystansowy" - pod półmaraton.plusch pisze:Sorki, za może trochę off topic, ale chciałem Cię zapytać o buty.
Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale chyba na Twoim forum wyczytałem, że biegasz w butach Brooks Green Silence.
Jeśli tak, to biorąc pod uwagę, że są to unisexy, chciałem się zapytać czy są to buty z dużą amortyzacją, czy nadają się do stopy neutralnej, (zbliżonej do supinującej). No i jak wygląda sprawa z rozmiarówką tzn. czy wkładka w cm jest dokładnie taka sama jak w innych butach?
No i ogólnie jak je oceniasz?
Nie są to zdecydowanie buty z dużą amortyzacją choć jako model w nurcie bardziej minimalistycznym, to jednak pianki w podeszwie sporo. Nie ma za to żadnych systemów wspomagających, konstrukcja tego buta jest bardzo prosta. Góra cała z siatki, przewiewna i przelewna - ale w sumie to lepiej, że co wlata to i szybko wylata. Wedle długości wkładki w cm mam je w tym samym rozmiarze co wszystkie inne buty (z Asicsem pokrywa się też rozmiar "numerkowy) i jest mi wygodnie, aczkolwiek wydaje mi się, że przed palcami mam nieco mniej miejsca niż np. w Asicsach. W temacie rozmiarówki trzeba pamiętać, że but był formalnie unisex tylko w pierwszym sezonie (wersja żółto-czerwona, którą ja mam). Od następnych sezonów są osobne wersje męskie i damskie, nie wiem czy różnią się poza kolorem czymś w konstrukcji, ale te w damskich kolorkach mają już damską rozmiarówkę - trzeba uważać na numerki.
Jak ja je oceniam ogólnie? Teraz to już dla mnie troszkę takie buty "ortopedyczne", dobrze je mieć pod ręką, gdy jakieś drobne niepokoje w kończynach dolnych się napatoczą, ale jeśli tylko pogoda pozwala wolę biegać w Hyperspeedach. Ale ja od wiosny mam spaczone gusty obuwnicze. Buty są zdecydowanie lżejsze i bardziej elastyczne niż klasyczne buty treningowe. Różnica pięta palce wynosi 8-9mm, co z jednej strony nie jest drastycznych przeskokiem z typowych 12mm, a z drugiej nie przeszkadza w lądowaniu na śródstopie. Na piętę też się spaść da (aczkolwiek amortyzuje tylko pianka) w razie potrzeby, ale z bieganiem na okrągło z pięty może być problem. Buty wydają się bardzo miękkie (dla mnie aż za bardzo), ale część tego uczucia pochodzi od dość solidnie gąbkowanej wkładki, ja biegam z cieńszą lub bez - pozwala to też korygować "objętość" buta. Na podeszwie są wstawki z gumy, przez co trzymanie na mokrym asfalcie jest niezłe, ale tradycyjnego bieżnika brak - na błotku jest mało stabilnie. I sznurówki są to takie cieniutkie tasiemki, które jak raz się w mokrą pogodę rozwiążą, to już to chcą robić non-stop - taki mały minus.
Zajrzałam na Twój blog i widzę, że jesteś znacznie większy ode mnie i jak dotąd biegasz w klasycznych butach. Dlatego na pewno musiałbyś się na Green Silence ostrożnie przesiadać i ciężko mi oceniać, czy Ci podpasują na główne buty. Chyba, że masz na nie ochotę jako startówki?
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
29cm z przodu, 31cm z tyłu. "Cywilnej" żadnej tak krótkiej nie posiadam - gdybym robiła zakupy bez męża, to pewnie bym jej ostatecznie nie wzięła.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3883
- Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33
Strasb naprawde?strasb pisze:Motywacją jest fakt, że mam wrażenie, że moje nogi w prezencji ogólnej dość na grzybach skorzystały.
bo mi tez sie tak ostatnio cos wydawalo, ale pomyslalam ze to moze zasluga basenu albo ... tylko mi sie wydaje
jeszcze nazbierasz grzybkow
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Serio serio
Zupełnie się na to nie nastawiałam, więc obserwacje nie były prowadzone w trybie życzeniowym. Ale kupiłam niedawno fajną kieckę. Niedawno też wreszcie zamontowaliśmy duże lustro - chcąc nie chcąc człowiek rzuci okiem. Ale chyba największe zmiany są w hmmm, konsystencji - to chyba najpierw zauważyłam i przyjemnie mnie zdziwiło. (Wspominałam już, że swoich nóg nie lubię.)
Zupełnie się na to nie nastawiałam, więc obserwacje nie były prowadzone w trybie życzeniowym. Ale kupiłam niedawno fajną kieckę. Niedawno też wreszcie zamontowaliśmy duże lustro - chcąc nie chcąc człowiek rzuci okiem. Ale chyba największe zmiany są w hmmm, konsystencji - to chyba najpierw zauważyłam i przyjemnie mnie zdziwiło. (Wspominałam już, że swoich nóg nie lubię.)
- plusch
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 367
- Rejestracja: 17 paź 2011, 18:43
- Życiówka na 10k: 00:51:47
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Wow, dzięki za super wyczerpującą opinię.
Ogólnie szukam buta, który stanowiłby drugą parę do obecnych Lunarglide'ów, z drugiej strony chciałbym właśnie spróbować buta z trochę mniejszą amortyzacją, i z tego co piszesz, to buty te są raczej minimalistyczne, więc mogłyby być ok. Szkoda tylko, że w Krakowie nie ma dystrybutora tych butów, żeby można je było pomacać.
Napisz jeszcze czy biegasz z pięty czy ze śródstopia, choć na długich dystansach to raczej ciężko cały czas ze śródstopia.
Napisałaś jeszcze o Hyperspeedach, wcześniej o nich nie słyszałem. One, jak widzę też mają mało pianki, czy się mylę?
Ogólnie szukam buta, który stanowiłby drugą parę do obecnych Lunarglide'ów, z drugiej strony chciałbym właśnie spróbować buta z trochę mniejszą amortyzacją, i z tego co piszesz, to buty te są raczej minimalistyczne, więc mogłyby być ok. Szkoda tylko, że w Krakowie nie ma dystrybutora tych butów, żeby można je było pomacać.
Napisz jeszcze czy biegasz z pięty czy ze śródstopia, choć na długich dystansach to raczej ciężko cały czas ze śródstopia.
Napisałaś jeszcze o Hyperspeedach, wcześniej o nich nie słyszałem. One, jak widzę też mają mało pianki, czy się mylę?
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Hehe, do butów mam słabość, a jak to zoltar stwierdził analizuję je iście po męsku, ale nie tracąc przy tym kobiecości.plusch pisze:Wow, dzięki za super wyczerpującą opinię.
Ogólnie szukam buta, który stanowiłby drugą parę do obecnych Lunarglide'ów, z drugiej strony chciałbym właśnie spróbować buta z trochę mniejszą amortyzacją, i z tego co piszesz, to buty te są raczej minimalistyczne, więc mogłyby być ok. Szkoda tylko, że w Krakowie nie ma dystrybutora tych butów, żeby można je było pomacać.
Napisz jeszcze czy biegasz z pięty czy ze śródstopia, choć na długich dystansach to raczej ciężko cały czas ze śródstopia.
Napisałaś jeszcze o Hyperspeedach, wcześniej o nich nie słyszałem. One, jak widzę też mają mało pianki, czy się mylę?
Green silence to oficjalnie nie są buty minimalistyczne tylko startówki, ale w praktyce oznacza to, że do biegania "naturalnego" dobrze się nadają. Ciężko mi ocenić jak bardzo Ty byś odczuł przejście z Lunarglidów na Green Silence, ja zaczęłam w nich biegać, jak już miałam ugruntowane bieganie tylko na śródstopiu. Na długich dystansach też - jeśli lądowanie na śródstopiu jest konsekwencją całościowych zmian w naszym stylu biegania (zwiększona kadencja, lądowanie na ugiętę kolano pod środkiem masy, odpowiednie rozluźnienie), to niezależnie od dystansu ochota na lądowanie na pięcie (i na sztywnej, wyprostowanej nodze) raczej nam nie przyjdzie. Chociaż najprawdopodobniej wraz ze zwiększaniem dystansu punkt pierwszego kontaktu stopy z podłożem przesuwa się ku tyłowi, może się też pięta i śródstopie z podłożem stykać prawie równocześnie (lądowanie na płąską stopę).
Asics Hyperspeed są zdecydowanie przynajmniej o krok dalej w kierunku bieguna 'mini' w porównaniu do Green Silence. Bariera między śródstopiem a podłożem jest mniejsza i naprawdę trzeba z nimi na początek ostrożnie, jeśli stopa nie jest przyzwyczajona do większej pracy. Mniejszy jest też spadek pięta-palce. Ponoć mają jakąś lekką amortyzację pod piętą, ale moje odczucie przy próbie lądowania na pięcie były natychmiastowo dość nieprzyjemne (i to pewnie wspomogło moją naukę biegania ze śródstopia ). Buty są leciutkie i bardzo przewiewne/przelewne, na lato ekstra sprawa, niestety w zasadzie nie do użytku, gdy jest mokro - podeszwa ma otwory wentylacyjne i nawet podczas biegu po wilgotnej nawierzchni po deszczu zasysa wodę do środka.
Tak sobie myślę, że jeśli na początek chcesz po prostu spróbować buta z trochę mniejszą amortyzacją, to może przymierz jakieś dostępne w Krakowie modele treningowo-startowe?