No ale nawet jeśli forma przyszła za wcześnie, to z czego ta forma w ogóle przyszła? Bo to jest pytanie, które mnie nurtujezoltar7 pisze:- albo forma przyszła... za wcześnie
Bo chyba nie z ledwie 260 km wybieganych w tym roku?Neevle, no jakoś tak
Kachita - komentarze.
Moderator: infernal
-
kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Bo chyba nie z ledwie 260 km wybieganych w tym roku?Neevle, no jakoś tak
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
-
zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Doprawdy nie wiem. Zastanówmy się. Zważywszy - nomen omen - że waga ci zeszła, to należy wykluczyć sztuczne wspomagacze takie jak np. nussbeisser, czy ritter sportkachita pisze:z czego ta forma w ogóle przyszła? Bo to jest pytanie, które mnie nurtuje
Hmm... nowe buty też odpadają, tak więc... 
Już wiem, to na pewno właściwa koniunkcja planet
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
-
katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
100 lat!!!! :uuusmiech:
gdzie się ciocia kaczita podziewa?
gdzie się ciocia kaczita podziewa?