Bezuszny - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
bezuszny
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1548
Rejestracja: 06 wrz 2017, 21:23
Życiówka na 10k: 39:51
Życiówka w maratonie: 3:13:48
Lokalizacja: Holandia

Nieprzeczytany post

symeonik pisze: 23 paź 2024, 08:44 Miło znowu będzie poczytać :usmiech: . Fajnie, że wróciłeś :usmiech: .
I wszystkiego dobrego na nowej drodze życia :usmiech: .
Dzięki!
przemekEm pisze: 31 paź 2024, 10:09 Z dziećmi najtrudniej jest z pierwszym, bo za dużo uwagi to zajmuje i masz czas, ale nie umiesz go poukładać/wykorzystać. Z kolejnymi jest już łatwiej, nie masz kompletnie czasu, ale się już tym nie przejmujesz Jak trochę podrosną, to wtedy z kolei jak w starym kawale z kozą, niby dużo wszystkiego, ale czas znajdziesz bo trochę się zluzowało.
Przemkurius pisze: 31 paź 2024, 11:03 Jako posiadacz siedmiolatki powiem tak - kwestia organizacji ale przede wszystkim żony. Potrafię spać po 8h w tygodniu i zrobić prawie90km w maksymalnym obciążeniu
Dobrze wiedzieć na przyszłość! :hejhej: Na razie jeszcze nie planujemy, ale nigdy nie znasz dnia ani godziny. :hahaha:
5 - 19:20 (Amsterdam, 17.10.2020)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
New Balance but biegowy
MatiR
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1494
Rejestracja: 12 lip 2017, 22:48
Życiówka na 10k: -
Życiówka w maratonie: -

Nieprzeczytany post

Gratulacje satysfakcjonującego występu :)
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9075
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Michał wynik bardzo ładny. Gratuluję

Wysłane z mojego SM-S916B .

Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
przemekEm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 901
Rejestracja: 04 wrz 2019, 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Graty, forma szybko wraca.
Awatar użytkownika
bezuszny
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1548
Rejestracja: 06 wrz 2017, 21:23
Życiówka na 10k: 39:51
Życiówka w maratonie: 3:13:48
Lokalizacja: Holandia

Nieprzeczytany post

Dzięki. :)
5 - 19:20 (Amsterdam, 17.10.2020)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
Awatar użytkownika
przemekEm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 901
Rejestracja: 04 wrz 2019, 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Gratulacje. Jak zimno, to puls na pewno będzie niższy, ale kto by się tam pulsem przejmował na zawodach.
Awatar użytkownika
bezuszny
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1548
Rejestracja: 06 wrz 2017, 21:23
Życiówka na 10k: 39:51
Życiówka w maratonie: 3:13:48
Lokalizacja: Holandia

Nieprzeczytany post

Dzieki. :D Wiadomo. Sprawdzilem dopiero po zawodach i bylem zdziwiony, ze tak nisko, myslac pod katem stref pulsu pod trening, bo na samych zawodach to malo istotne, tak jak mowisz. Chyba po prostu strefy mi sie przesunely w dol.
5 - 19:20 (Amsterdam, 17.10.2020)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
wigi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2716
Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
Życiówka na 10k: 00:38:28
Życiówka w maratonie: 02:56:00
Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław

Nieprzeczytany post

Widzę, że z biodrem zrobiła się grubsza sprawa. Ostatnio i ja mam z nim problemy. Ciekawy jestem jakie ćwiczenia na biodro dostałeś od fizjo.
Życzę szybkiego powrotu do pełnej sprawności.
BlogKomentarze
10 km - 38:28 (5.03.2017), HM - 1:24:30 (25.03.2017), M - 2:56:00 (15.10.2017)
Awatar użytkownika
bezuszny
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1548
Rejestracja: 06 wrz 2017, 21:23
Życiówka na 10k: 39:51
Życiówka w maratonie: 3:13:48
Lokalizacja: Holandia

Nieprzeczytany post

Dziękuję bardzo! Również zdrówka życzę, widziałem, że Ty akurat chyba dajesz radę biegać póki co pomimo kłopotów. :)

W tej chwili muszę się skupić na rozciąganiu zginacza biodra (takim gdzie klęczy się na jednej nodze) - można znaleźć przykłady online.
Oprócz tego ćwiczenia typu małże (otwieranie kolan leżąc na boku), "spacer kraba" - chodzenie w bok z ugiętymi nogami - te ćwiczenia można też stosować z gumami oporowymi.
No i jeszcze rolowanie pośladków.
Z mojej strony proponowałem też rozciąganie typu precel oraz "donkey kicks" - kopanie w tył jedną nogą, które znalazłem w internecie i fizjo też poparł. :)
Trochę zabawne te wszystkie zwierzęce nazwy, ale po odrobinie praktyki można się w tym wszystkim połapać.
Wczoraj zrobiłem dłuższy spacer, prawie 8 km, szło się całkiem dobrze, ale pod koniec trochę mi zesztywniało biodro, więc na pewno jeszcze długa i cierpliwa droga przede mną.
5 - 19:20 (Amsterdam, 17.10.2020)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
wigi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2716
Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
Życiówka na 10k: 00:38:28
Życiówka w maratonie: 02:56:00
Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław

Nieprzeczytany post

bezuszny pisze: 10 sty 2025, 08:51 Dziękuję bardzo! Również zdrówka życzę, widziałem, że Ty akurat chyba dajesz radę biegać póki co pomimo kłopotów. :)
Dzięki. Tak, biegam nadal, choć z tym biodrem to mocno balansuję. Nie jest całkiem dobrze, ale szkoda mi robić kolejną przerwę. ;)
Muszę wdrożyć się do ćwiczeń struktur w okolicach bioder i miednicy, bo to w tej chwili mój najsłabszy punkt.
Jeszcze raz zdrówka życzę.
BlogKomentarze
10 km - 38:28 (5.03.2017), HM - 1:24:30 (25.03.2017), M - 2:56:00 (15.10.2017)
ODPOWIEDZ