Adam77 - bieganie dla przyjemności

Moderator: infernal

adam77
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 521
Rejestracja: 21 mar 2010, 13:28

Nieprzeczytany post

Witam wszystkich w nowej odsłonie :) Moje dotychczasowe wypociny mogliście czytać pod tym linkiem: http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=18110

Krótkie podsumowanie:

1. Jakoś się już kulam, może niezbyt szybko ale w październiku zaliczyłem swój pierwszy półmaraton więc mogę powiedzieć, że wróciłem do jako takiej formy teraz pozostaje tylko dalej przeć do przodu.

2. Przez ten cały czas jak prowadziłem poprzedniego bloga czyli od początku maja 2010 bardzo podobały mi się treningi biegowe w terenie, górach itd. Półmaraton był tylko dla sprawdzenia się, żeby mieć jakiś punkt odniesienia na jakim etapie jestem. Na maraton w mieście nie jestem jeszcze gotowy i nie wiem czy kiedykolwiek będę. Uwielbiam biegać po lesie/górkach/górach itd i moje bieganie będzie się kręcić wokół tego, przynajmniej mam taką nadzieję.

3. Bardzo odpowiadały mi treningi z grupą salomona i od wiosny pewnie znowu będę na te treningi uczęszczał.

4. Nie przeszła mi jeszcze ochota na wypady na rower w góry. W tym roku nie byłem ze względów pogodowych (powodzie), zdrowotnych (kontuzja po wypadku skutecznie uniemożliwiła mi jazdę po górach w trudnym terenie), finansowych i czasowych (przeprowadzka a co się z tym wiąże trochę wydatków). Więc co jakiś czas będę robił treningi na rowerze.

5. Lubię urozmaicenie więc czasami się pojawią inne aktywności - może basen, jakieś wspinanie (jak bark znowu nie nawali), siłownia (ale teraz to już typowo pod trening biegowy)

Jeżeli chodzi o jakieś konkretne plany to co nieco jest w tytule nowego bloga :) zgadujcie :) "zawody" te nie są jakimś musem dla mnie ale jak Bóg da to się tam pojawię i będę chciał ukończyć (tylko tyle i aż tyle). Również mam zamiar wystartować w ramach treningu w biegu Silesia Eco Run (jak się odbędzie). A potem się zobaczy :)
Ostatnio zmieniony 21 mar 2011, 17:15 przez adam77, łącznie zmieniany 1 raz.
New Balance but biegowy
adam77
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 521
Rejestracja: 21 mar 2010, 13:28

Nieprzeczytany post

03.12.2010
No i pierwsza wypiska :) Dzisiaj miało być trochę intensywnie ale krótko. No i intensywnie było ale krótko niestety nie :)

Obrazek
20' biegu spokojnym tempem
3 podbiegi/powrót truchtem*
15' spokojnym tempem do domu
10' rozciągania

* - każdy podbieg zajmował mi około 3'30'' a powrót na dół około 3'
Trening był ciężki. Nawaliło masę śniegu i niby biegłem powoli ale szło się spocić :) same podbiegi w tych warunkach to masakra :bum: . Wróciłem do domu zmęczony ale mega szczęśliwy bo mimo wszystko uwielbiam biegać w zimę. Samopoczucie po przyjściu do domu i prysznicu bardzo dobre.

Obrazek
Napiszę dzisiaj trochę więcej o sprzęcie bo często się ludzie pytają w czym biegać w zimę. Choć mój zestaw nie jest typowo biegowy.
Buty - New Balance 848 dają radę w tych warunkach, przypuszczam, że jak będzie odwilż to już nie będzie tak wesoło
Spodnie - jak jest mróz, wiatr to biegam w spodniach Milo z membraną. Spodnie wyposażone w szelki więc nic nie zjeżdża, plecy cały czas zakryte, jak dla mnie na te warunki rewelacja.
Koszulka - 2 sztuki koszulek z długim rękawem oczywiście termoaktywne
Kurtka - jak nie leje a jest zimno to biegam w softshellu - super wynalazek :) Fakt trochę kosztowny ale używam go w góry i do biegania w zimie więc mam nadzieję, że długo posłuży.
Czapka i rękawiczki - zazwyczaj polarowe i styka.

Obrazek
Śniadanie - jabłko, pestki słonecznika i dyni
Śniadanie2 - 2 kanapki razowca z serem i sałatą, sardynki
Obiad - spaghetti, sałatka
Kolacja - reszta sałatki, kawałek mięsa, kromka razowca

Uff to się dzisiaj naprodukowałem :)
Dobranoc.
adam77
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 521
Rejestracja: 21 mar 2010, 13:28

Nieprzeczytany post

05.12.2010
Wczoraj całe rano byłem na ściance. Wreszcie się powspinałem. Dzisiaj przedramiona bolą co nieco :) . Wieczorem przyszli do nas znajomi no i wyszło tak, że wszyscy zabezpieczyli się przed brakiem alkoholu kupując więcej :) Masakra bo jakoś tak wyszło, że wszystko znikło :bum: Dzisiejsze samopoczucie z rana było średnie. Ale drugi sen załatwił sprawę i wczesnym popołudniem poszedłem pobiegać :)

Obrazek
65' spokojnego biegu
10' rozciągania

Biegało się bardzo dobrze, śnieg ubity, lekki mróz, czego chcieć więcej :) samopoczucie po treningu bardzo dobre.

Obrazek
New Balance 848

Obrazek
Śniadanie - kiwi, jabłko, banan, 2 kromki razowca z masłem czosnkowym, jajecznica z cebulą i kiełbasą
Obiad - zupa jarzynowa z fasolą i kurczakiem, 2 kromki razowca z masłem czosnkowym

Coś tam jeszcze zjem na kolacje ale raczej niewiele się postaram zjeść.
Jutro wolne od biegania.
adam77
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 521
Rejestracja: 21 mar 2010, 13:28

Nieprzeczytany post

07.12.2010
Ciulaty trening a to wszystko przez pogodę - deszcz, rozmokły śnieg, ślisko, masakra.

Obrazek
40' spokojnego biegu
10' rozciągania

Jak wyżej biegało się dupiato, natomiast po treningu samopoczucie doskonałe :)

Obrazek
New Balance 848

Obrazek
Śniadanie - ugotowany ryż z jabłkiem, rodzynkami i cynamonem (bezwartościowa papka ale bardzo dobra :) )
Śniadanie2 - jogurt naturalny, trochę płatków owsianych (właściwie taka przekąska po treningu)

Będzie jeszcze filet z kurczaka z brokułami i ziemniakami, jakaś kolacja.

Jutro też mam w planie coś pobiegać ale jak mają być takie warunki to sam nie wiem. Zobaczę.
adam77
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 521
Rejestracja: 21 mar 2010, 13:28

Nieprzeczytany post

10.12.2010
Niestety ostatnio dorwało mnie lekkie przeziębienie i nie byłem biegać od ostatniego treningu. Dzisiaj samopoczucie lepsze ale jakoś strasznie przemarzłem wracając z pracy i dałem sobie jeszcze spokój z bieganiem. Pojechałem na siłownię :)

Obrazek
1. Przysiady ze sztangą - 5x15 (progresja ciężaru w każdej serii)
2. Dzień dobry - 3x12 (stały ciężar)
3a. Wyciskanie sztangi stojąc - 6x8 (progresja ciężaru)
3b. Drążek - 6x5
4a. Wyciskanie sztangielek na skosie - 3x8 (stały ciężar)
4b. Wiosłowanie sztangą - 3x8 (stały ciężar)
5. Brzuch - unoszenie nóg w zwisie na drążku (3x5), unoszenie nóg (2x10), skłony w leżeniu głową w dół (2x10)

Ufff masakra :bum: Całość wykonałem w 38'. Przerwy były maksymalnie minutowe. Opis 3a/3b i analogicznie 4a/4b oznacza, że to łączyłem te ćwiczenia czyli np było wyciskanie sztangi stojąc (3a) 8 razy i od razu drążek (3b) 5 razy i potem dopiero minuta przerwy (maksymalnie). Muszę powiedzieć, że się nieźle zasapałem i jutro na pewno będzie ból, szczególnie w nogach.

Obrazek
Sztanga, sztangielki, drążek, ławka :)

Obrazek
Śniadanie - jabłko, kawałek awokado, twaróg
Śniadanie2 - bułka z żółtym serem, serek wiejski
Sniadanie3 - kromka razowca, jogurt
Obiad- zupa jarzynowa z soczewicą i makaronem, śledzie
Kolacja - ta sama zupa co na obiad, dorsz gotowany przyprawiony czosnkiem i oliwą (pycha :) )

Jutro mam w planie iść biegać. Raczej długo i wolno. Zobaczymy jakie będzie samopoczucie.
Pozdrawiam.
adam77
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 521
Rejestracja: 21 mar 2010, 13:28

Nieprzeczytany post

11.12.2010
Dzisiaj trochę boli to i owo po wczorajszej siłowni ale nie jest źle. Jutro będzie gorzej :)

Obrazek
50' spokojnego biegu
10' rozciągania

Trening w trudnych warunkach, wiatr, śnieg - na połowie trasy prosto w pysk, grząsko, generalnie masakra :) Ale biegało się fajnie mimo, że ciężko ale jednak fajnie. Samopoczucie po treningu bardzo dobre.

Obrazek
New Balance 848

Obrazek
Śniadanie - jabłko, kawałek makreli
Śniadanie2 (przed treningiem) - trochę ryżu ugotowanego z jabłkiem, płatami owsianymi i wymieszane z bananem
Obiad (po treningu) - makaron razowy z kurczakiem w sosie brokułowo-śmietanowym

Jeszcze na pewno coś przekąszę i na pewno napiję się piwa :)
adam77
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 521
Rejestracja: 21 mar 2010, 13:28

Nieprzeczytany post

13.12.2010
Dzisiaj wreszcie trening w miarę normalnych warunkach. Lekki mróz, ubity śnieg jedyny minus to lekki wiaterek ale w sumie było fajnie :)

Obrazek
10' truchtu
50' biegu mocnym tempem z jednym długim i stromym podbiegiem
10' truchtu
10' rozciągania

Trening odbył się w towarzystwie osób które biegają z grupą salomona w tym również nasz trener. Było super, biegało się elegancko mimo, że pod koniec tempo już było konkretne. Właściwie było to bieg z narastającą prędkością, tak przez ostatnie 15' ucichły rozmowy i nagle tempo dziwnie zaczęło rosnąć :) Fajnie było. Samopoczucie po treningu bardzo dobre.

Obrazek
New Balance 848

Obrazek
Śniadanie - jabłko, banan, jogurt, trochę twarogu
Śniadanie2 - kanapka razowca z wędliną, serem żółtym, sałatą, serek wiejski
Śniadanie3 - kanapka razowca z tym samym co wcześniej, twaróg
Obiad - pół torebki ryżu brązowego, wołowina mielona z warzywami, fasolą i kukurydzą na ostro
Kolacja - pomarańcza, kiwi, pół jabłka, kawałek łososia

Jutro jeszcze nie wiem co będę robił (w temacie treningu oczywiście :) ) ale może będzie siłownia jak się wyrobię czasowo a jak nie to wolne.
Pozdrawiam
adam77
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 521
Rejestracja: 21 mar 2010, 13:28

Nieprzeczytany post

14.12.2010
No jednak się wyrobiłem i pojechałem na siłownie od razu po pracy.

Obrazek
1. Przysiady ze sztangą na barkach - 5x15 - progresja obciążenia
2. Wykroki ze sztangą na barkach - 2x20 - naprzemiennie czyli wychodziło w serii po 10 na nogę, progresja obciążenia
3. Wznosy na łydkach ze sztangą - 2x25
4a/4b Podciąganie na drążku/Pompki na poręczach - w sumie 35 powtórzeń oczywiście nie w jednej serii :)
5. Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia 3x10 - progresja obciążenia
6. Wyciskanie sztangi na stojąco - 3x10 - progresja obciążenia
7. Brzuch - dużo serii
Na koniec 10' rozciągania
Ciężki trening, maksymalnie 50'' przerwy między seriami a czasami tylko na zmianę stanowiska lub obciążenia. Maskara :bum:

Obrazek
Sztanga, sztangielki, drążek, poręcze

Obrazek
Śniadanie - jabłko, orzechy, twaróg
Śniadanie2 - kromka razowca, serek wiejski
Śniadanie3 (przed siłownią) - banan, kanapka razowca z wędliną i sałatą, twaróg, jajko
Obiad - to co wczoraj + kawałek łososia

Zaraz wychodzę na urodziny do kumpla więc będzie jeszcze piwo (niejedno) i pewnie jakieś dziadostwo knajpiane do jedzenia. Ehhh coś czuję, że dzisiaj nici z porządnej regeneracji po treningowej :bum:
Pozdrawiam
adam77
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 521
Rejestracja: 21 mar 2010, 13:28

Nieprzeczytany post

17.12.2010
Kurcze od poniedziałku nie byłem biegać. Bolało mnie gardło (znowu) i jakiś byłem zakatarzony i bez chęci do czegokolwiek :ech: . Dzisiaj jest już lepiej ale gardło wciąż pobolewa i nie chcę wychodzić na ten mróz bo znowu mnie rozłoży. Pojechałem dzisiaj na siłownię bo już mnie roznosi w domu. Żeby się nie zajeżdżać zrobiłem sobie trening na małej ilości powtórzeń (3-5) tylko ćwiczenia podstawowe (przysiady ze sztangą z przodu, ławka, drążek, rwanie sztangielki), taki w sumie lajtowy z długimi przerwami, lubię tak ćwiczyć jakbym nie biegał to bym chyba się wkręcił w jakiś trójbój czy coś :) Ale jednak nie mam wątpliwości, że bieganie jest the best :). Mam nadzieję, że jutro pobiegam w końcu bo chyba zwariuję :grr:
adam77
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 521
Rejestracja: 21 mar 2010, 13:28

Nieprzeczytany post

19.12.2010
Aaaaa nareszcie :) :) :) Wczoraj dałem sobie jeszcze luz i dzisiaj już w pełni sił zrobiłem trening a nawet dwa :) tzn jeden biegowy a drugi na siłowni.

Obrazek
Siłownia (rano):
1. Wyciskanie sztangi stojąc 5,5,8 - progresja obciążenia (nie podaję serii rozgrzewkowych)
2a/2b - Drążek/Pompki na poręczach - w sumie wyszło 40 powtórzeń w paru seriach

Trening może się wydawać ubogi ale tak naprawdę nie trzeba mi więcej do szczęścia. Podstawowe ćwiczenia, krótkie przerwy i można się styrać.

2. Bieganie (wieczorem):
30' spokojnego biegu
1'15''/1'45'' - Stromy podbieg/Powrót marszem na dół x 5
10' spokojnego biegu do domu
10' rozciągania

Udany trening choć pierwsze 15 minut biegło mi się trochę ciężko ale potem się rozkręciłem i było git. Na tych podbiegach to myślałem, że wykorkuję :) Warunki do biegania super. Lekki mróz, około -5, prawie zero wiatru. Samopoczucie po treningu rewelacyjne poziom endorfin skoczył mi po treningu chyba maksymalnie :)

Obrazek
New Balance 848

Obrazek
Śniadanie - kiwi, pół jabłka, mała bułka razowa z wędliną, kawałek makreli, ogórek kiszony
Obiad - zupa jarzynowa z fasolą i kurczakiem, kromka razowca
Przekąska - sałatka grecka, pół bułki z kiełbasą
Kolacja - jogurt, twaróg, razowiec z makrelą, kawałek awokado

Jutro w planie siłownia (nogi) a we wtorek dłuższe i wolne wybieganie. Zobaczymy.
Pozdrawiam.
adam77
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 521
Rejestracja: 21 mar 2010, 13:28

Nieprzeczytany post

20.12.2010
Witajcie :) Tak jak napisałem wczoraj tak też uczyniłem czyli dzisiaj był siłownia.

Obrazek
1. Rwanie sztangi ze zwisu na rozgrzewkę 6x3
2. Przysiady - 3x5 - progresja obciążenia, długie przerwy
- 3x12 - progresja obciążenia, krótkie przerwy
3. Wykroki - 3x20 - naprzemiennie czyli wychodziło w serii po 10 na nogę, progresja obciążenia. Jak ja tego ćwiczenia nie cierpię :) ciężkie cholernie.
4. Skłony ze sztangą na barkach - 3x10 (progresja obciążenia)
5. Brzuch - unoszenia prostych nóg w zwisie na drążku 3x5, brzuszki na ławce głową w dół 2x10

Ufff ciężki trening. Lubię ćwiczyć na siłowni, wiem, że niektórzy biegacze mają wrodzoną niechęć do siłowni mi natomiast taki trening odpowiada. Jeżeli będę widział brak postępów w bieganiu lub będzie mało czasu i na siłownię i na bieganie wtedy wybór będzie prosty - ograniczę siłownie. Jednak póki co mam czas na to i na to więc nie ma problemu. Druga sprawa to to, że ja się nie widzę, żebym biegał 6 razy w tygodniu 4 maksymalnie 5 mi w zupełności wystarcza, więc czas i chęci na inne aktywności póki co jest.

Obrazek
Śniadanie - jabłko, twaróg, trochę awokado
Śniadanie2- kromka razowca z wędliną, pół papryki, serek wiejski
Sniadanie3 - banan, kiwi, pół papryki, kanapka razowca z wędliną, twaróg, kawałek awokado
Obiad - zupa jarzynowa, pierś z kurczaka

Coś tam jeszcze pewnie zjem ale raczej coś lekkiego. Jutro w planie długie i spokojne wybieganie. Zobaczymy bo póki co śnieg topnieje i jest breja na maksa ale jestem zdeterminowany jak jasna cholera :) .
adam77
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 521
Rejestracja: 21 mar 2010, 13:28

Nieprzeczytany post

22.12.2010
Wczorajszy zaplanowany trening zrobiłem dzisiaj :) Wczoraj po pracy musiałem załatwić parę spraw i jak przyjechałem do domu zrobiłem sobie kawy to stwierdziłem, że nie dam rady :bum: Dzisiaj natomiast trening bardzo fajny. Dobrze, że sobie wczoraj odpuściłem.

Obrazek
60' spokojnego biegu
5' rozciągania

Trening bardzo udany, biegało się super chociaż pod koniec już byłem mocno głodny i czułem lekki dyskomfort natomiast zero zmęczenia mięśni itd. Trochę się obawiałem o warunki bo wiadomo odwilż to i grząsko ale w parku było fajnie, ubity śnieg, trochę ślisko ale wole to niż chlapę. Samopoczucie po treningu rewelka.

Obrazek
New Balance 848

Obrazek
Śniadanie - brokuły, serek wiejski, kawałek awokado
Śniadanie2 - kanapka razowca z wędliną, kawałek ryby, 2 jajka
Śniadanie3 - jabłko, kanapka razowca z filetem z kury, pół papryki
Obiad - zupa jarzynowa, śledzie, kromka razowca

W międzyczasie wpadł jeszcze banan, kawałek babki, 2 cukierki. Teraz piję piwo i się relaksuje :)

Jutro jeszcze nie wiem co będę robił.
Pozdrawiam.
adam77
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 521
Rejestracja: 21 mar 2010, 13:28

Nieprzeczytany post

23.12.2010
Dwa treningi i na obydwóch się fajnie trenowało. Nie ma jak to się wyspać, od razu lepiej się ćwiczy.

Obrazek
1. Siłownia
Na siłowni pustki to i fajnie się ćwiczyło.
Martwy ciąg - 3x5
"Dzień dobry" - 3x5
Klatka na ławie - 3x5
Pompki na poręczach/Drążek - 3x7
Coś tam na barki plus dużo ćwiczeń na brzuch (wszystkie z obciążeniem)

2. Bieganie
30' spokojnego biegu
1' skip A / 2' trucht x3
5' truchtu
1' podbieg* / 2' truchtu
10' spokojnego biegu do domu
10' rozciągania

* - wzniesienie niezbyt strome, podbiegi robione prawie na maksa.
Ufff pierwszy raz w życiu na treningu biegowym robiłem skip A, starałem się go wykonywać poprawnie technicznie, bez ściemniania. Muszę przyznać, że daje popalić ten rodzaj treningu. Samopoczucie po treningu bardzo dobre.

Obrazek
New Balance 848

Obrazek
Śniadanie - jabłko, 2 kromki razowca z wędliną i sałatą, jajko, śledzie
Obiad - ryż, surówka z kapusty kiszonej i marchwi, pierś z kurczaka
Kolacja - 2 kromki razowca z wędliną, twaróg

W międzyczasie był jeszcze banan, winogrona, ciasto, dużo ciasta :)

Następny trening prawdopodobnie w sobotę.
Życzę wszystkim zdrowych i wesołych świąt :)
adam77
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 521
Rejestracja: 21 mar 2010, 13:28

Nieprzeczytany post

25.12.2010
Dzisiaj w planie miałem zrobić kros ale jako, że rano stwierdziłem, że śpię do oporu to trochę musiałem skorygować założenia :)
Poszedłem wieczorem biegać jak już było ciemno i nawet z czołówką średnio by było biegać po pętli na krosie i zrobiłem coś pomiędzy długim wybieganiem i zahaczyłem parę fragmentów pętli krosowej żeby zaliczyć trochę podbiegów i zbiegów.

Obrazek
1h20' spokojnego biegu w tym trochę podbiegów i pod koniec 3 przebieżki
10' rozciągania

Udany trening. Super się biegało, pogoda ok, lekki mróz, świeży śnieg który przysypał oblodzenia więc biegło się komfortowo i bezpiecznie. Samopoczucie po treningu bardzo dobre.

Obrazek
New Balance 848, czołówka Black Diamond - przydatne rzecz :)

Obrazek

Szkoda gadać heheheh ale są święta więc sobie folguję. Dużo słodyczy, mięsa, ryb, ciast. Mało owoców i warzyw. Od poniedziałku wszystko wróci do normy.
Zaraz będzie piwo :)

Jutro pauza a w poniedziałek siłownia (chyba).
Pozdrawiam.
adam77
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 521
Rejestracja: 21 mar 2010, 13:28

Nieprzeczytany post

27.12.2010
Dzisiaj była siłownia. Ufff ciężko było :)

Obrazek
1. Przysiady - 3x3, 3x12
2. Wykroki - 3x18 (po 9 na nogę)
3. "Dzień dobry" - 3x10
4. Wyciskanie na barki stojąc 3x3
5a/5b. Drążek/Pompki na poręczach 5x5
6. Brzuch

Ciężko mi się dzisiaj ćwiczyło, ale jakoś poszło.

Obrazek
Dużo żelastwa :)

Obrazek
Śniadanie - jabłko, twaróg
Śniadanie2 - kanapka razowca z wędliną, pół papryki, kawał karpia :)
Śniadanie3 - kiwi, banan, kanapka razowca z wędliną, serek wiejski
"Obiad" - banan, 2 kromki razowca, jajecznica

Zmęczony jestem. Idę zaraz spać. Jutro prawdopodobnie jakieś dłuższe, spokojne wybieganie.
Pozdrawiam.
ODPOWIEDZ